poległem już przy 3 akapicie. ''Każda Sala Królestwa została poświęcona Jehowie i ma służyć do oddawania
Mu czci''.
W sumie proces poświęcenia Sali Królestwa nie jest niczym nowym. Następuje w chwili wygłoszenia uroczystego przemówienia z okazji otwarcia.
Jeden NO jak dowiedział się, że SK są poświęcane, albo bardziej, jak zrozumiał, że SK są poświęcane, to w jednej turze obsługowej 20 zborom o tym mówił. Zrozumiałe by to było, gdyby jacyś ludkowie szemrali, że budowali za swoje a teraz im BO przejęło majątek. Ale nic takiego nie miało miejsca, więc uwagi tego NO w każdym wykładzie w 20 zborach były śmieszne.
Nie odpuściłem okazji do zadania mu pytania, czy SK są odświęcane gdy maja iść na sprzedaż. W dobie dzisiejszej, w PL, pytanie takie ma już realne podstawy. No bo gdy jakąś SK albo SZ, czy też inny obiekt poświęcają dla Jehowy, to czy w procesie sprzedaży pytają Jehowę, czy odda swoją własność?
Nie trudno się domyślić, że satysfakcjonująca odpowiedź nie padła.