Wzrost wartości aktywów można różnie interpretować. Sprzedaż budynków na Brooklynie mógł mieć duży, średni lub niezauważalny wpływ na sumę bilansową.
Jeżeli sprzedali budynki spadła wartość Środków Trwałych (nieruchomości), ale wzrosła wartość aktywów obrotowych (środki pieniężne), bez zmian sumy bilansowej (upraszczając, ponieważ budynki podlegają również odliczeniom amortyzacji).
Z drugiej strony wzrost aktywów może być następstwem zaciągnięcia kredytów (zwiększają się pasywa, ale jednocześnie wartości po stronie aktywów - środki trwałe, środki pieniężne/inne zależnie na co poszedł kredyt).
Wzrost wartości aktywów mogło mieć też źródło w aktualizacji wycen udziałów w innych podmiotach/funduszach, itp.
Bez wglądu do pełnego bilansu nie można wyciągnąć żadnych wniosków. Więcej powiedziałby rachunek przepływów pieniężnych (cash flow).
Ale ja nie jestem księgowym, tylko drobnym przedsiębiorcą