Trump ponoć nigdy nie korzystał z bankomatu. Hilary Clinton zamotała się w Metrze jak miała kupić sobie bilet. Czy bracia króla nie pasują do tych celebrytów
Motylku Celebrytowanie, to chyba ich ostatnio, najlepsze zajęcie.
Lepiej im to wychodzi, jak prorokowanie o nadchodzącym armagedonie, zawsze blisko.