Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Moja 'niesamowita' historia  (Przeczytany 65156 razy)

Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #75 dnia: 16 Czerwiec, 2017, 19:56 »
W apteczce domowej czy może być zioło o nazwie konopie indyjskie???
Do pewnego czasu, aż ktoś życzliwy znajdzie i doniesie  ;) ;D
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #76 dnia: 17 Czerwiec, 2017, 09:09 »
Witam ponownie Wszystkich na forum - moje takie przemyślenia odnośnie wypowiedzi : Startek - znasz przypowieść o siewcy i o polu ? , Nemo - słowa "ten kto wytrwa do końca" itd. , listonosz - najlepsza jest "woda życia wypływająca od tronu Ojca i Baranka" , środek psychoaktywny ? ,zmieniający świadomość .. ,HARNAŚ -alegoria o drzewie życia - spożywajcie jego owoce zgodnie z wiedzą  :)

Znam te słowa, ale nie rozumiem jak one mają się do mnie?  :o
« Ostatnia zmiana: 17 Czerwiec, 2017, 10:54 wysłana przez Nemo »
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline zenobia

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #77 dnia: 17 Czerwiec, 2017, 09:59 »
Nemo ,czytałam wpisy sawaszi kilka razy i tez nie mogłam zatrybic .Z niego chyba taki specyficzny kaznodzieja  ale pewnie wypowie się szerzej .


Offline HARNAŚ

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #78 dnia: 17 Czerwiec, 2017, 11:37 »
,HARNAŚ -alegoria o drzewie życia - spożywajcie jego owoce zgodnie z wiedzą  :)
Znam te słowa , ale nie rozumiem jak one maja się do mnie? :o


Offline sawaszi

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #79 dnia: 17 Czerwiec, 2017, 19:13 »
Witam Wszystkich (jeśli uraziłem Kogoś to Przepraszam ! , nie taki jest mój cel pisania na forum) . Zenobio nie jestem kaznodzieją lub 'prorokiem' . Napiszę dziś coś znowu o swoim życiu : byłem fotografem (lata 80/90) - ogólnie szanowanym w okolicy i "świecie" K.K.-lubiany i 'wierny' -wesela ,chrzty, komunie,pogrzeby itd. nawet proboszczom prowadziłem tkz. album parafii - potem jak chciałem rozwinąć swoją firmę w 1991r.zaczołem poszukiwać pracownika no i kolega polecił mi :"znam takiego ,ale on zmienił religie na jakąś..ale to dobry chłopak i uczciwy" - to podeślij go do mnie ,powiedziałem , no i zjawił się trzeciego dnia - najpierw sam i rozmawiał ze mną o pracy - potem za czwartym razem już z 'siostrą' i z Biblią - i zaczęło się 'studiowanie' - cdn. nastąpi . Pozdrawiam  :)


Offline HARNAŚ

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #80 dnia: 17 Czerwiec, 2017, 19:41 »
Mnie nie uraziłeś, musiałbyś się bardziej postarać , bo ja mało drażliwy jestem. To Ty sawaszi kadr miałeś wyostrzony a sie na taki kolorowy negatyw złapałeś.?


Offline sawaszi

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #81 dnia: 17 Czerwiec, 2017, 20:44 »
No to piszę jak to było dalej : po tygodniu dzwonie do 'pracownika' -załatwiłeś mi jakieś nowe zlecenia ? - nie bo zajęty byłem - czym pytam ? - przyjdę w niedzielę to wszystko opowiem-dobra czekam .Nastał 'dzień ,poranek i następny tydzień..- w końcu się 'zjawił' - tym razem z inną 'siostrą' i teczką literatury 'T.T i B. - proszę czytaj - odwiedzę cię za tydzień .. - no i zaczełem to czytać najpierw sam - potem z żoną - mama do mnie :"wyrzuć to bo się zbiesisz" - spokojnie mamo , odpowiadam - przecie dobrze Pismo Święte znam - to ja go nawrócę.. - cdn. nastąpi


Offline HARNAŚ

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #82 dnia: 17 Czerwiec, 2017, 21:21 »
Mądra ta Twoja mama


Offline sawaszi

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #83 dnia: 17 Czerwiec, 2017, 21:44 »
W tym czasie moja żona urodziła mi córeczkę i jak to po - trzeba ochrzcić - mój proboszcz wezwał mnie - "słyszałem ,że spotykasz się z 'tymi' -to prawda ? -zawiodłeś mnie i to bardzo.. to ja dla ciebie tyle.. i byłeś .. - a ty mi takie coś ? - dziecko ochrzczę -a ty się nawróć i twoja żona" - no i nastał kolejny 'etap' w życiu cdn. -napiszę


Offline sawaszi

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #84 dnia: 17 Czerwiec, 2017, 22:37 »
Rodzina zaczęła nas zle traktować - przyjaciele zaczeli się od nas odwracać - a ze zboru - coraz więcej 'przyjaciół' , mówiących nam ze słów Jezusa - "oto teraz nienawidzeni będziecie pośród wszystkich narodów ze względu .. "  i "kto jest waszą rodziną ?" - zaczeliśmy w to szczerze wierzyć - nastąpił kolejny 'etap' - napiszę jak chcecie abym pisał dalej ..


Offline sawaszi

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #85 dnia: 17 Czerwiec, 2017, 23:24 »
Moje pytanie - mam pisać dalej ? - czy to jest 'gorszące' i nie powinienem pisać o swoim życiu ?


Offline HARNAŚ

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #86 dnia: 18 Czerwiec, 2017, 06:44 »
Moje pytanie - mam pisać dalej ? - czy to jest 'gorszące' i nie powinienem pisać o swoim życiu ?
Masz pisać dalej .


Offline pies berneński

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #87 dnia: 18 Czerwiec, 2017, 07:32 »
- mama do mnie :"wyrzuć to bo się zbiesisz" -
Ale jak to śpiewał Rysiek Riedel "zawsze  warto być człowiekiem,choć tak łatwo zejść na psy"

Edit  hehe najwyraźniej jestem niewyspany bo zbiesisz skojarzyło mi się z psem.Sorry za wtopę.
« Ostatnia zmiana: 18 Czerwiec, 2017, 07:47 wysłana przez pies berneński »
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


Offline sawaszi

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #88 dnia: 18 Czerwiec, 2017, 08:02 »
Zaczęło się nasze intensywne studium Biblii "bo czas bliski ,to już wiecie" , "rozejrzyjcie się po mieszkaniu -co tu nie pasuje?" no to w Biblii tak z tym..- "nie pożądaj nawet złota z tych rzeczy" , a co z firmą pytam ? - otworzył Biblie - czytaj ; Mt ;24 -14 , a co z rodziną ? -otwórz Sofoniasza - ojej to trzeba ich ratować powiedziała żona .Cdn. - napiszę za jakiś czas.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #89 dnia: 18 Czerwiec, 2017, 09:29 »
Witam Wszystkich (jeśli uraziłem Kogoś to Przepraszam ! , nie taki jest mój cel pisania na forum)
Nie uraziłeś w żadnym wypadku. Po prostu nie zrozumiałem słów o wytrwaniu do końca skierowanych do mnie.  :D No chyba że chodzi o WTS, to wytrwałem do samego końca mojej wątpliwej jakości kariery w tej organizacji.  ;D

Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi