Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Moja 'niesamowita' historia  (Przeczytany 65142 razy)

Offline sawaszi

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #60 dnia: 15 Czerwiec, 2017, 11:39 »
Powstała wielka burza na morzu - załoga krzyczy -zwińmy żagle bo okręt się przewraca ! - a gdzie kapitan ? - majtek się odezwał - śpi na koji nie budzcie go bo miał wczoraj ciężki dzień..  :)
« Ostatnia zmiana: 15 Czerwiec, 2017, 11:45 wysłana przez sawaszi »


Offline sawaszi

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #61 dnia: 15 Czerwiec, 2017, 13:39 »
Trinity napisałaś "co ty jarasz na noc" -oto z ziół zażywam melisę , z tytoniem już skończyłem przygodę (nałóg brzydki i szkodliwy dla zdrowia) - ze środków pobudzających - to pije kawę (zawiera kofeinę) , miłorząb (wyciągi z liści) - na poprawę koncentracji (lepsze dotlenienie mózgu) - czasami pije herbatkę z szałwii lekarskiej (za dużo nie można bo zawiera tujon) - no i tyle (leki z Bożej apteki) . Pozdrawiam Cię serdecznie  :)


Offline HARNAŚ

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #62 dnia: 15 Czerwiec, 2017, 16:32 »
Trinity napisałaś "co ty jarasz na noc" -oto z ziół zażywam melisę , z tytoniem już skończyłem przygodę (nałóg brzydki i szkodliwy dla zdrowia) - ze środków pobudzających - to pije kawę (zawiera kofeinę) , miłorząb (wyciągi z liści) - na poprawę koncentracji (lepsze dotlenienie mózgu) - czasami pije herbatkę z szałwii lekarskiej (za dużo nie można bo zawiera tujon) - no i tyle (leki z Bożej apteki) . Pozdrawiam Cię serdecznie  :)
Kiedyś bardzo dawno temu  ;) jeszcze w XX wieku , pisałem pracę dyplomową : zioła wykorzystywane w apteczce domowej. Prowadziłem też poletko z każdym opisanym w pracy ziołem. Fajne doświadczenie. W ogóle kiedyś fajny chłopak byłem ;D


Offline TomBombadil

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #63 dnia: 15 Czerwiec, 2017, 16:51 »
A ja ostatnio popijam czystek i psikam się nim,bo ponoć komary i meszki od tego uciekają,a nawet kleszcze nie gryzą. Macie z tym jakieś doświadczenia?


Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3499
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #64 dnia: 15 Czerwiec, 2017, 17:22 »
A ja ostatnio popijam czystek i psikam się nim,bo ponoć komary i meszki od tego uciekają,a nawet kleszcze nie gryzą. Macie z tym jakieś doświadczenia?

A co to jest "czystek" ?
Pardon , ze pytam , ale niektore okreslenia  w j .polskim zmienily sie troche od czasu mojej emigracji i nieraz nie nadazam ???.

Czystek kojarzy mi sie z czysta wodka  albo z jakim srodkiem czystosci (ale pic sie tego raczej nie da  ;D )
Chociaz , znalem "sportowcow " co wode brzozowa pili  :o.


Offline pies berneński

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #65 dnia: 15 Czerwiec, 2017, 17:44 »
A co to jest "czystek" ?
Czystek to krzew ozdobny o bardzo dekoracyjnych kwiatach ale również roślina lecznicza.
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.


Offline sawaszi

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #66 dnia: 16 Czerwiec, 2017, 15:04 »
Witam ponownie Wszystkich na forum - moje takie przemyślenia odnośnie wypowiedzi : Startek - znasz przypowieść o siewcy i o polu ? , Nemo - słowa "ten kto wytrwa do końca" itd. , listonosz - najlepsza jest "woda życia wypływająca od tronu Ojca i Baranka" , środek psychoaktywny ? ,zmieniający świadomość .. ,HARNAŚ -alegoria o drzewie życia - spożywajcie jego owoce zgodnie z wiedzą  :)


Offline sawaszi

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #67 dnia: 16 Czerwiec, 2017, 16:47 »
Znów bajeczkę napiszę - oto ogłoszono zawody "bieg po życie" - zgłosiło się wielu zawodników ,organizator biegu podał zasady : na starcie wszyscy macie równe szanse lecz to jest bieg na długi dystans i nie wszyscy zdołają dobiec do mety .. -no i biegnie wielki tłum w peletonie - po kilku kilometrach ci słabej kondycji wysiedli i przestali biec . inni zadyszki dostali i nie mogli oddechu złapać . odwodnili się - peleton biegnie dalej - widownia zaczęła podkładać haki biegnącym i kilku się wyłożyło na biegu - jedni na kolana , drudzy na plecy.. -bieg trwa dalej , niektórzy zaczynają być znudzeni i pytają - gdzie ta meta - daleko jeszcze ?? .Nie gniewajcie się na mnie ,że tak piszę - ok.?  :)


Offline bernard

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #68 dnia: 16 Czerwiec, 2017, 17:08 »
Trinity napisałaś "co ty jarasz na noc" -oto z ziół zażywam melisę , z tytoniem już skończyłem przygodę (nałóg brzydki i szkodliwy dla zdrowia) - ze środków pobudzających - to pije kawę (zawiera kofeinę) , miłorząb (wyciągi z liści) - na poprawę koncentracji (lepsze dotlenienie mózgu) - czasami pije herbatkę z szałwii lekarskiej (za dużo nie można bo zawiera tujon) - no i tyle (leki z Bożej apteki) . Pozdrawiam Cię serdecznie  :)
Hmm...ten zestaw ziół chyba niezbyt dobrze działa  ;)


Offline sawaszi

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #69 dnia: 16 Czerwiec, 2017, 17:36 »
bernard , ja się nie gniewam - myśl o mnie co chcesz (przecie mnie nie znasz) - to i zdanie może być nieadekwatne i nieobiektywne . Pozdrawiam  :)


Offline bernard

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #70 dnia: 16 Czerwiec, 2017, 18:30 »
To tylko żart  ;D ;)


Offline Dorkas

  • Pionier
  • Wiadomości: 881
  • Polubień: 2982
  • Pierwszy krok wędrówki jest zawsze najdłuższy.
Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #71 dnia: 16 Czerwiec, 2017, 18:53 »
Znów bajeczkę napiszę - oto ogłoszono zawody "bieg po życie" - zgłosiło się wielu zawodników ,organizator biegu podał zasady : na starcie wszyscy macie równe szanse lecz to jest bieg na długi dystans i nie wszyscy zdołają dobiec do mety .. -no i biegnie wielki tłum w peletonie - po kilku kilometrach ci słabej kondycji wysiedli i przestali biec . inni zadyszki dostali i nie mogli oddechu złapać . odwodnili się - peleton biegnie dalej - widownia zaczęła podkładać haki biegnącym i kilku się wyłożyło na biegu - jedni na kolana , drudzy na plecy.. -bieg trwa dalej , niektórzy zaczynają być znudzeni i pytają - gdzie ta meta - daleko jeszcze ?? .Nie gniewajcie się na mnie ,że tak piszę - ok.?  :)

sawaszi o czym Ty piszesz? czy czasami nie o tych którzy opuścili szeregi wts? Czy to czasami nie oni są tymi o słabej kondycji? znudzonymi , pytającymi gdzież jest to obiecane zakończenie systemu?
Dziś wiem więcej niż wczoraj


Offline sawaszi

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #72 dnia: 16 Czerwiec, 2017, 19:06 »
Dorkas napisałem tak sobie - może o własnym życiu ?? - może nie tylko o swoim ? - kto to wie ..


Offline Dorkas

  • Pionier
  • Wiadomości: 881
  • Polubień: 2982
  • Pierwszy krok wędrówki jest zawsze najdłuższy.
Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #73 dnia: 16 Czerwiec, 2017, 19:12 »
Dorkas napisałem tak sobie - może o własnym życiu ?? - może nie tylko o swoim ? - kto to wie ..

No właśnie , kto wie, kto wie?
Dziś wiem więcej niż wczoraj


Offline Reskator

Odp: Moja 'niesamowita' historia
« Odpowiedź #74 dnia: 16 Czerwiec, 2017, 19:21 »
Kiedyś bardzo dawno temu  ;) jeszcze w XX wieku , pisałem pracę dyplomową : zioła wykorzystywane w apteczce domowej. Prowadziłem też poletko z każdym opisanym w pracy ziołem. Fajne doświadczenie. W ogóle kiedyś fajny chłopak byłem ;D
W apteczce domowej czy może być zioło o nazwie konopie indyjskie???
Kiedyś leżącego na podłodze chorego na padaczkę trzymałem mocno za głowę by nie uderzał o deski podłogi,po ataku wstał i nic nie wiedział co się stało.Niesamowita historia dla nas obu,ale dla Radziwiła-ministra zdrowia- chyba nie
« Ostatnia zmiana: 16 Czerwiec, 2017, 19:24 wysłana przez Reskator »