BYLI... OBECNI... > DZIECIŃSTWO I DORASTANIE WŚRÓD ŚJ...

Jak Świadkowie Jehowy indoktrynują dzieci i młodzież

<< < (24/25) > >>

Gandalf Szary:

--- Cytat: Galadriela w 05 Maj, 2019, 19:29 ---Co do indoktrynacji młodzieży- u mnie w domu bywały i nadal są takie zabiegi. Od kiedy powiedziałam rodzicom że mam zamiar iść na studia zaczęło się... na początku dość mocno, teraz delikatniej(chyba się godzą z faktem że jednak po skończeniu szkoły nie chcę być turbopionierką, na ich "garnuszku").
Jednak to co wydarzyło się kilka miesięcy temu, rozłożyło mnie na łopatki.
Tata jest zawsze do przodu ze strażnicą do studium i podsunął mi Strażnicę, czerwiec 2019r i pierwszy artykuł "Uważajcie żeby nikt nie wziął was w niewolę!"
A oto kwiatki które mi pokazał i które jednocześnie na nowo włączyły w nim niechęć do wyższego wykształcenia(na szczęście już mu powoli przeszło ale nie zdziwię się jak na nowo coś sobie wymyślą i będą poruszać w ramach rodzinnego wielbienia Boga).
Mi to podniosło ciśnienie, ponieważ argumentacja w tych akapitach jest po prostu śmieszna i występuje zwyczajna generalizacja.

--- Koniec cytatu ---
[/b][/size]
Skoro nie chciał z tobą dyskutować, a jedynie podsunął Ci artykuł to może oznaczać, że nie planuje konfrontacji z tobą, a jedynie chce abyś sama jeszcze raz przemyślała swą decyzję. Może ma nadzieje na turbopionierkę. Ja bym nie poruszał tematu i robił swoje, czyli kontynuował naukę.
Że tak mogę zapytać kiedy matura?

Galadriela:

--- Cytat: Gandalf Szary w 05 Maj, 2019, 19:43 ---
Skoro nie chciał z tobą dyskutować, a jedynie podsunął Ci artykuł to może oznaczać, że nie planuje konfrontacji z tobą, a jedynie chce abyś sama jeszcze raz przemyślała swą decyzję. Może ma nadzieje na turbopionierkę. Ja bym nie poruszał tematu i robił swoje, czyli kontynuował naukę.
Że tak mogę zapytać kiedy matura?

--- Koniec cytatu ---
Faktycznie, nie chcę też stawiać rodziców w złym świetle bo nawet jak takie dyskusje są poruszane, to nie nabierają one formy kłótni. Ja po prostu podchodzę do tego dość emocjonalnie bo, jakby nie było dotyczy to mojej przyszłości i bardzo nie podoba mi się taka krytyka wyższego wykształcenia.
Maturka za rok, ja sama bardzo lubię się uczyć więc pójście dalej w kierunku edukacji, nie będzie dla mnie czymś, co robię z przymusu.
Cieszę się tylko że rodzice nie są na tyle fanatyczni aby odradzali mi uczestnictwo w jakiś konkursach(a znam takie sytuacje) tylko mnie w tym popierają i cieszą się z moich wyników.  :) Jedyne "ale" to te nieszczęsne studia.

Gandalf Szary:

--- Cytat: Galadriela w 05 Maj, 2019, 19:54 ---Faktycznie, nie chcę też stawiać rodziców w złym świetle bo nawet jak takie dyskusje są poruszane, to nie nabierają one formy kłótni. Ja po prostu podchodzę do tego dość emocjonalnie bo, jakby nie było dotyczy to mojej przyszłości i bardzo nie podoba mi się taka krytyka wyższego wykształcenia.
Maturka za rok, ja sama bardzo lubię się uczyć więc pójście dalej w kierunku edukacji, nie będzie dla mnie czymś, co robię z przymusu.
Cieszę się tylko że rodzice nie są na tyle fanatyczni aby odradzali mi uczestnictwo w jakiś konkursach(a znam takie sytuacje) tylko mnie w tym popierają i cieszą się z moich wyników.  :) Jedyne "ale" to te nieszczęsne studia.

--- Koniec cytatu ---
[/b][/size]
Skoro jeszcze rok, to nie poruszaj tematu. Niech ucichnie, będziesz miała rok spokoju. Potem matura, to nie zbrodnia, a na jesieni egzaminy na wymarzone studia i życie w akademiku. Fakt postawisz ich przed faktem dokonanym, ale jak nie są fanatyczni to zaakceptują twą decyzję.
Powodzenia!!!

Salome:


no przecież, że NIE

(zakładka "co nowego na jw.org" z dnia 12.11.2019)

donadams:

--- Cytat: Galadriela w 05 Maj, 2019, 19:29 ---Mi to podniosło ciśnienie, ponieważ argumentacja w tych akapitach jest po prostu śmieszna i występuje zwyczajna generalizacja.

--- Koniec cytatu ---

W zasadzie nie jest to generalizacja - jeśli przyjmiesz punkt widzenia prawdziwego Świadka Jehowy, to każda myśl która nie pokrywa się w 100% z tym, czego uczy oficjalna doktryna, jest myśleniem "po ludzku", "po świecku", a na pewno nie "po Bożemu".

Sam fakt, że jesteś na tym forum, świadczy o tym, że zakładasz jakąkolwiek możliwość istnienia alternatywnej myśli, która jest w porządku, która nie jest zła, ale w organizacji nie ma miejsca na takie myślenie. Z tego punktu widzenia te argumenty są jak najbardziej trafione, szczególnie gdy odbiorcy reprezentują ten określony światopogląd.

Po prostu rób swoje. To twoje życie i trzeba cieszyć się z tego, że masz tą świadomość już w tak młodym wieku. Wielu odkrywa to, kiedy najlepsze lata już za nimi, ale ty ewidentnie jesteś w dużo lepszej sytuacji!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej