Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Odpoczynek Boga i rok 1975  (Przeczytany 1738 razy)

Offline Roszada

Odpoczynek Boga i rok 1975
« dnia: 15 Kwiecień, 2017, 11:07 »
Odpoczynek Boga i rok 1975

   Przed rokiem 1975 Towarzystwo Strażnica nauczało, że Adam i Ewa zostali stworzeni w tym samym 4026 roku p.n.e. i zaraz po tym nastał “odpoczynek Boży”, czyli zaczął się Jego siódmy dzień mający trwać 7000 lat. Od tego momentu należało liczyć 6000 lat, które kończyły się w 1975 roku, po których miało nastąpić tysiącletnie panowanie Chrystusa. Później, gdy minął ten wyczekiwany rok, zmieniono pogląd, twierdząc, że nie wiadomo, kiedy Bóg zaczął odpoczywać po stworzeniu pierwszej pary ludzi.
   Poniżej przedstawiamy kilka wypowiedzi Towarzystwa Strażnica o rozpoczęciu odpoczynku Boga zaraz po stworzeniu Adama i Ewy w 4026 roku przed Chr. Wpierw zaznaczmy jednak, że przed kampanią roku 1975 Świadkowie Jehowy zmieniali swój pogląd na powyższy temat. Otóż dla przykładu książka wydana po angielsku w 1953 roku nauczała:
   
“Era chrześcijańska zbliża się obecnie ku swemu końcowi i upłynęło prawie sześć tysięcy lat od stworzenia człowieka, po czym zaczął się odpoczynek Boga czyli Jego odstąpienie od ziemskiego dzieła stwarzania. A oto przed ludzkością stoi tysiącletnie królowanie Jezusa Chrystusa, po którym on wręczy wszystkie rzeczy Bogu, swemu Ojcu. Według interpretacji Bożej, a nie według interpretacji ludzkiej siódmy dzień odpoczynku obejmuje zatem siedem tysięcy lat” (“Nowe niebiosa i nowa ziemia” 1958 [ang. 1953] s. 41).

   Również inna publikacja z tego czasu informowała podobnie:

   “Nadchodzące tysiąclecie jest siódmym okresem tysiącletnim od stworzenia człowieka, a zarazem ostatnim tysiącleciem ogłoszonego przez Jehowę wielkiego dnia sabatu, czyli odpoczynku” (Strażnica Nr 19, 1960 s. 10; ten sam tekst zawiera The Watchtower 01.04 1954 s. 222).
   
Widzimy, że Towarzystwo Strażnica nauczało kiedyś, że zaraz po stworzeniu człowieka zaczął się Boży odpoczynek. Tymczasem w 1963 roku, inna wydana po angielsku książka uczyła:
   
“Czy z tego wynika, że do roku 1963 minęło 5988 lat ‘dnia’, w którym Jehowa ‘odpoczywa od wszelkiego swego dzieła’? (Rodz. 2:3) Nie, gdyż w chwili stworzenia Adama nie rozpoczął się jeszcze dzień odpoczynku Jehowy. Wydaje się, że po ukształtowaniu Adama Jehowa dalej w tym samym szóstym dniu stwarzał ptaki i inne zwierzęta. Poza tym nakazał Adamowi ponadawać zwierzętom nazwy, co musiało potrwać jakiś czas, i dopiero wtedy stworzył Ewę (...). Aby poznać rzeczywistą długość okresu od rozpoczęcia ‘siódmego dnia’ do (...) [roku 1963], trzeba by było od 5988 lat odjąć czas, jaki upłynął między stworzeniem Adama a końcem ‘szóstego dnia’. Nie należy posługiwać się chronologią biblijną w spekulacjach dotyczących dat, które ciągle są sprawą przyszłości (Mat. 24:36)” (“Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne” 1998 [ang. 1963, 1990] s. 286-287).
   
W powyższym fragmencie dostrzegamy zatem, że Towarzystwo Strażnica zmieniło pogląd o rozpoczęciu odpoczynku Boga i zabroniło swym członkom spekulowania na temat dat w oparciu o chronologię biblijną.
   Następnie, tuż przed kampanią roku 1975, w wydanej w 1965 roku po angielsku książce, znów zmieniono pogląd (!):
   
“Dlatego, że po stworzeniu Adama i Ewy dobiegł końca szósty dzień stwarzania, a rozpoczął się siódmy dzień, w którym Jehowa Bóg wstrzymał się od działalności twórczej w stosunku do ziemi i który pobłogosławił i uświęcił” (“Sprawy, w których u Boga kłamstwo jest niemożliwe” 1967 [ang. 1965] s. 203);

   “A ten, który wchodzi do spoczynku Boga, odpoczywa od prac swoich, tak jak Bóg odpoczywa od swoich [od roku 4026 p.n.e]” (jw. s. 198).

   Powyższe stanowisko podtrzymywały inne publikacje Towarzystwa Strażnica wydawane już w czasie kampanii roku 1975, tzn. w latach 1966-1975. Zauważmy w nich narastającą pewność dotyczącą wydarzenia, które omawiamy. Oto kilka fragmentów:
   
“Czy to znaczy, że dzień odpoczynku Bożego zaczął się w roku 4026 przed naszą erą? Chyba tak. Książka o ‘Życiu wiecznym’ nie podaje, że było inaczej. Przedstawia tylko tablicę chronologiczną. Możecie się z nią zgadzać albo ją odrzucać. Ale jeżeli tak jest, co to dla nas oznacza? /Następnie [Frederick W. Franz] dość obszernie wykazywał prawdopodobieństwo tego, że rok 4026 p.n.e. zapoczątkował dzień odpoczynku Bożego./” (Strażnica Nr 1, 1967 s. 12);

   “Skoro było również zamierzeniem Jehowy, aby człowiek się rozmnożył i napełnił ziemię, więc logiczny jest wniosek, że [Bóg] stworzył Ewę wkrótce po Adamie, być może kilka tygodni czy miesięcy później, ale tego samego roku 4026 p.n.e. Po jej stworzeniu rozpoczął się zaraz siódmy okres, dzień odpoczynku Bożego. Siódmy dzień Boży i czas pojawienia się człowieka na ziemi najwidoczniej więc biegną równolegle” (Strażnica Nr 16, 1968 s. 4);

   “Czy dzień odpoczynku Bożego pokrywa się z czasem, jaki upłynął od stworzenia człowieka? Najwyraźniej tak! Z najbardziej wiarogodnych badań chronologii biblijnej, zgodnej z wieloma datami ustalonymi przez historię świecką wynika, że Adam został stworzony w jesieni roku 4026 p.n.e. Jeszcze w tym samym roku mogła być stworzona Ewa i bezpośrednio potem rozpoczął się dzień odpoczynku Bożego. W którym więc roku ma upłynąć pierwszych 6000 lat istnienia człowieka oraz pierwszych 6000 lat dnia odpoczynku Bożego? W roku 1975.” (Przebudźcie się! Nr 12 z lat 1960-1969 s. 10);

   “Według biblijnej rachuby czasu dzieje człowieka na ziemi dosięgają 6000 lat. Adam został stworzony w roku 4026 p.n.e., co oznacza, że sześć tysięcy lat historii ludzkiej kończy się jesienią roku 1975 n.e. Żyjemy w wielkim, liczącym 7000 lat dniu odpoczynku Bożego, który trwa od czasu, gdy Bóg po stworzeniu Adama i Ewy powstrzymał swoją moc stwórczą. Do końca owego dnia pozostał więc jeszcze jeden tysiąc lat” (Strażnica Nr 5, 1969 s. 14);

   “Z drugiej strony koniec tego szóstego ‘dnia’ stwarzania mógł nawet przypaść na ten sam rok kalendarza gregoriańskiego, w którym został stworzony Adam. Może tu występować różnica zaledwie tygodni lub miesięcy, a nie lat. (...) Po upłynie szóstego dnia stwarzania, zaczął się dzień siódmy. Trzeba wszakże zaznaczyć, iż między stworzeniem Adama a początkiem siódmego dnia, dnia odpoczynku, nie musiało minąć dużo czasu. Mógł to być nawet okres dość krótki. Nadawanie nazw zwierzętom przez Adama, jak również stwierdzenie, że brak mu towarzyszki życia, nie potrzebowało trwać długo. (...) Noemu tylko siedem dni zajęło wprowadzanie do arki tych samych rodzajów zwierząt (...). Stworzenie Ewy także nie zajęło dużo czasu i odbyło się, gdy Adam ‘zasnął’ (...). Zatem odstęp czasu między stworzeniem Adama a końcem szóstego dnia stwarzania, chociaż nieznany, był zapewne okresem stosunkowo krótkim” (Strażnica Nr 5, 1969 s. 8).

   Po 1975 roku znów Towarzystwo Strażnica zmieniło pogląd o odpoczynku Boga i powróciło do tego z roku 1963. Ciekawe, że dopiero po 1975 roku, czyli po fakcie, napisało: “na nic się nie zdadzą spekulacje”. Oto jego “nowa” nauka:
   
“od powołania do istnienia Adama upłynął jeszcze pewien czas, a wtedy została stworzona jego żona Ewa. W tym czasie Adam z rozkazu Boga nadawał nazwy zwierzętom. Nie wiemy, czy zajęło mu to tygodnie, miesiące, czy może lata. Stąd też nie możemy dokładnie stwierdzić, kiedy się rozpoczął wielki ‘dzień odpoczynku’ Jehowy ani kiedy się skończy. To samo trzeba powiedzieć o początku tysiącletniego panowania Chrystusa. Biblia nie dostarcza nam żadnych danych, które by umożliwiły ustalenie tej daty wobec czego na nic się nie zdadzą spekulacje zmierzające do jej określenia” (Strażnica Rok XCVII [1976] Nr 10 s. 14);

   “chociaż z chronologii biblijnej wyraźnie wynika, że dożyliśmy końca sześciu tysięcy lat od stworzenia pierwszego człowieka Adama, to jednak nie znamy żadnej wzmianki wskazującej, jak długo po tym zdarzeniu skończył się szósty ‘dzień’ stwarzania i rozpoczął siódmy twórczy okres, czyli ‘dzień’, wielki dzień odpoczynku Bożego. (...) Ale ów wielki dzień odpoczynku nie rozpoczął się natychmiast po stworzeniu Adama” (Strażnica Rok XCVIII [1977] Nr 10 s. 5);

   “Co to więc znaczy? Oznacza po prostu, że wspomniane czynniki i wynikające z nich ewentualności nie pozwalają nam stanowczo określić, ile czasu upłynęło od stworzenia Adama do stworzenia pierwszej kobiety. Nie wiemy, czy był to okres tak krótki, jak miesiąc lub kilka miesięcy, czy też rok lub jeszcze więcej. Ale bez względu na długość tego okresu, należałoby go odjąć od czasu, który minął po stworzeniu Adama, aby w wyniku się dowiedzieć, od jak dawna trwa Boży siódmy ‘dzień’, Jego wielki dzień odpoczynku. Zatem okoliczność, że skończyło się już sześć tysięcy lat istnienia człowieka, to jedna sprawa, a sześć tysięcy lat trwania siódmego ‘dnia’ stwarzania Bożego to zupełnie inna sprawa. Nie wiemy dokładnie, jak długo trwa ten drugi okres” (Strażnica Rok XCVIII [1977] Nr 10 s. 7).
   
Problem odpoczynku Boga porusza także The Watchtower 01.01 1976 s. 30 (cytat w rozdziale Stworzenie Adama i Ewy i rok 1975) oraz omówiona wcześniej książka pt. “‘Wieczyste zamierzenie’ Boże odnosi teraz triumf dla dobra człowieka” (cytaty w rozdziale Literatura Towarzystwa Strażnica na temat roku 1975).

   Trzeba nadmienić też, że wspomnianą koncepcję 7000 lat (długość każdego dnia stworzenia) Towarzystwo Strażnica porzuciło w kilkanaście lat po roku 1975. Organizacja Świadków Jehowy aż do roku 1987 uczyła o “Bożym” i biblijnym jej pochodzeniu:

“Pismo Święte, włącznie z następującymi faktami, które są niezbitymi dowodami, bez żadnego powątpiewania wskazuje, że siódmy dzień lub okres stworzenia, wspomniany w Księdze Rodzaju, obejmuje okres czasu naszych siedmiu tysięcy lat” („Stworzenie” 1928 s. 26);

   “Według interpretacji Bożej, a nie według interpretacji ludzkiej siódmy dzień odpoczynku obejmuje zatem siedem tysięcy lat” (“Nowe niebiosa i nowa ziemia” 1958 [ang. 1953] s. 41);

“Doniesienie biblijne, potwierdzone przez wiarogodną historię, wskazuje na to, że siódmy dzień owego tygodnia stworzenia obejmuje 7000 lat. A zatem każdy z poprzednich sześciu ‘dni’ był tej samej długości” (Przebudźcie się! Rok LXV [1984] Nr 2 s. 6).

   Oto dwa ostatnie teksty o okresie 7000 lat:

   “Po drugie: badanie spełniających się proroctw biblijnych oraz naszego miejsca w strumieniu czasu wyraźnie wskazuje, że każdy dzień stwarzania (Księga Rodzaju, rozdział 1) liczy po 7000 lat. Pozwala to zrozumieć, że tysiącletnie panowanie Chrystusa zakończy siedem tysięcy lat Bożego ‘dnia odpoczynku’, ostatniego dnia tygodnia stwarzania (Obj. 20:6; Rodz. 2:2, 3). Opierając się na tym rozumowaniu, całemu tygodniowi stwarzania trzeba przypisać 49000 lat” (Strażnica Rok CVIII [1987] Nr 3 s. 27);

   “Jehowa nie wprowadza nowych wytworów materialnych podczas obecnego trwającego 7000 lat dnia odpocznienia od swej działalności stwarzania” (Strażnica Rok CVIII [1987] Nr 17 s. 22).

   Po roku 1987 zaczęły pojawiać się w publikacjach Towarzystwa Strażnica teksty o “tysiącach lat” dla każdego dnia stwórczego. Ta zamiana okresu “7000 lat” na “tysiące lat” mogła być spowodowana przez szeregowych Świadków Jehowy, którzy nie mogli dopatrzeć się w Biblii wspomnianej konkretnej liczby i być może pytali o tę kwestię swoją organizację. Oto przykładowe fragmenty z nową koncepcją:

   “Cóż za olśniewająca wizja urzeczywistnionych zamysłów Bożych, przygotowywanych przez Jehowę w ciągu sześciu dni stwórczych, z których każdy liczy tysiące lat!” (Strażnica Nr 15, 1989 s. 27);

„Pierwszy rozdział Księgi Rodzaju podaje najzupełniej racjonalną relację o tym, jak przebiegały te ‘niepowtarzalne’, ‘jednorazowe zdarzenia’ w ciągu ‘dni’ stwarzania, trwających całe tysiąclecia” („Biblia - słowo Boże czy ludzkie?” 1992 [ang. 1989] s. 110);

“Jak stąd wynika, każdy z dni stwarzania, czyli okresów działalności stwórczej, trwał co najmniej tysiące lat” („Wnikliwe poznawanie Pism” 2006 [ang. 1988] t. 1, s. 519-520, hasło: Dzień).

   Odrzucenie “7000 lat” było zatem zatarciem ostatniego śladu związanego z rokiem 1975 i okresem 6000 lat z uzupełniającym go tysiącleciem. Według obecnej nauki Towarzystwa Strażnica oczekiwane tysiącletnie panowanie Chrystusa nie jest bezpośrednio łączone z datą stworzenia Adama w 4026 r. p.n.e. czy z rozpoczęciem odpoczynku Boga.


Offline accurate

  • Pionier
  • Wiadomości: 577
  • Polubień: 1142
  • Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży..
Odp: Odpoczynek Boga i rok 1975
« Odpowiedź #1 dnia: 15 Kwiecień, 2017, 11:55 »
Roszada jest bezkonkurencyjny w cytowaniu i obnażaniu nowych świateł.
Może by w jakiś sposób go opatentować ;) .

A na poważnie to w.w cytaty dowodzą że Strażnica spełnia wymogi tego o czym sama mówi tu
http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1101989228

Kilka cytatów z w.w. artykułu na jworg.

".........Fałszywi prorocy

Definicja: Osoby i organizacje głoszące coś, co według ich zapewnień pochodzi z nadludzkiego źródła, a co w rzeczywistości nie jest inspirowane przez prawdziwego Boga ani zgodne z Jego objawioną wolą....
"

http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1200003562?q=fa%C5%82szywy+prorok&p=par

"..............Jak odróżnić proroka prawdziwego od fałszywego. Niektórzy prorocy Boży (np. Mojżesz, Eliasz, Elizeusz oraz Jezus) potwierdzali wiarogodność swego posłannictwa i orędzia różnymi cudami. Nie o wszystkich jednak powiedziano, że dokonywali takich potężnych dzieł. Mojżesz podał trzy podstawowe kryteria pozwalające rozpoznać prawdziwego proroka: 1) przemawia w imieniu Jehowy; 2) jego przepowiednie się sprawdzają (Pwt 18:20-22); 3) jego orędzia popierają prawdziwe wielbienie i harmonizują z objawionymi wypowiedziami i przykazaniami Bożymi (Pwt 13:1-4). Najważniejszy i rozstrzygający był chyba ten ostatni wymóg, ponieważ mogło się zdarzyć, że przypadkiem spełniły się przepowiednie kogoś, kto obłudnie powoływał się na imię Boże. Ale jak wykazano powyżej, rola prawdziwego proroka nie sprowadzała się do zwiastowania przyszłych wydarzeń. Przede wszystkim był on rzecznikiem tego, co prawe, a jego orędzie koncentrowało się na zasadach moralnych i ich przestrzeganiu. Wyjawiał Boży pogląd na różne sprawy (Iz 1:10-20; Mi 6:1-12). Aby się więc przekonać, czy ktoś jest prawdziwym prorokiem, nie trzeba było czekać całe lata lub pokolenia, aż spełnią się jego przepowiednie. Jeśli jego orędzie było sprzeczne z objawioną wolą i zasadami ustanowionymi przez Boga, nie ulegało wątpliwości, że jest to prorok fałszywy. Z całą pewnością można tak było powiedzieć o proroku, który głosił pokój mieszkańcom Izraela czy Judy w czasie, gdy ci wyraźnie lekceważyli Słowo i Prawo Boże (Jer 6:13, 14; 14:11-16)........................... "
« Ostatnia zmiana: 15 Kwiecień, 2017, 11:59 wysłana przez accurate »
Kłamstwo obiegnie cały świat zanim prawda zdąży włożyć buty a ludzie uwierzą we wszystko co odkryli np.amerykańscy naukowcy a mocniej gdy to bedzie łaciną hebrajskim greką ważne żeby brzmiało powaznie


Offline Roszada

Odp: Odpoczynek Boga i rok 1975
« Odpowiedź #2 dnia: 15 Kwiecień, 2017, 17:38 »
Ja widać, z tym rokiem 1975 i jego wyliczeniem były pierepałki.

Trzy składniki wyliczenia potwierdzały 1975 r. bo:

6000 lat było od stworzenia Adama i Ewy
6000 lat było od grzechu Adama i Ewy
6000 lat było od odpoczynku Boga

A jak minęło 6000 lat w roku 1975, to się okazało, że:

6000 lat minęło od stworzenia Adama, ale Ewa nie wiadomo kiedy stworzona;
6000 lat minęło, ale nie wiadomo kiedy był grzech i od momentu grzechu trza liczyć
6000 lat minęło, ale nie wiadomo kiedy Bóg odpoczął, a od tego momentu trza liczyć. ;D

Największe oszustwo, bo potrójne. :-\