Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czy zawsze na świecie byli Świadkowie Jehowy?  (Przeczytany 2152 razy)

Offline Roszada

Czy zawsze na świecie byli Świadkowie Jehowy?
« dnia: 11 Kwiecień, 2017, 19:16 »
Ciekawe pytanie opublikowano w Strażnicy w roku 1967:

"Czy w każdym okresie dziejów byli na ziemi świadkowie Jehowy? A co można powiedzieć o okresie mrocznego średniowiecza?
Wydaje się, że nie należy na takie pytania odpowiadać dogmatycznie. Niemniej jednak dość chyba jest faktów historycznych, które w połączeniu z logiką i świadectwem Słowa Bożego pozwalają wnioskować, iż w każdym określę historii ludzkiej występowali na ziemi świadkowie Jehowy" (Strażnica Nr 12, 1967 s. 12).

Podsumowanie:

"Zmienione okoliczności mogą posłużyć do sformułowania dwu wniosków: (1) że przez wszystkie stulecia, od dni Abla aż do naszych czasów, występowali ludzie, którzy tak ściśle, trzymali się słowa Bożego, że można ich uważać za świadków Boga, cieszących się Jego uznaniem; (2) że jednak musiało ich być mało. Zgadzałoby się to również z faktem, że ciało Chrystusowe składa się tylko z ograniczonej liczby członków, oraz z tym, że stosunkowo duża ich część pojawiła się w czasie siewu i w porze żniwa." (jw. s. 12).

Ciekawe jakie nauki mieli ci Świadkowie Jehowy z różnych wieków. ;)
Ciekawe czy dziś nie muszą należeć do Towarzystwa.
Może ja do takich 'anonimowych' ŚJ należę? :)
« Ostatnia zmiana: 28 Maj, 2019, 12:42 wysłana przez Roszada »


Offline Światus

Odp: Czy zawsze na świecie byli Świadkowie Jehowy?
« Odpowiedź #1 dnia: 11 Kwiecień, 2017, 19:39 »
"Dość CHYBA jest faktów historycznych..."
Może chociaż jeden?  ;)
Chyba dość czy chyba jest?  ;D
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Roszada

Odp: Czy zawsze na świecie byli Świadkowie Jehowy?
« Odpowiedź #2 dnia: 11 Kwiecień, 2017, 19:47 »
Niedawno powtórzono tę myśl.
Towarzystwo Strażnica podaje, że przez całe wieki istniały jednostki z klasy pszenicy, to znaczy z klasy niebiańskiej 144 tysięcy:

„I pszenica, i chwasty miały rosnąć aż do żniwa. Chociaż więc nie potrafimy jednoznacznie określić, kto należał do klasy pszenicy, to do naszych czasów zawsze musieli istnieć jacyś jej członkowie” (Strażnica 15.04 2012 s. 32).

To po co było powoływać Towarzystwo? :)


Offline Roszada

Odp: Czy zawsze na świecie byli Świadkowie Jehowy?
« Odpowiedź #3 dnia: 11 Kwiecień, 2017, 20:33 »
Czyli zawsze byli na świecie Świadkowie Jehowy, tylko nie wiedzieli, ze się tak nazywają. :)
Bo dopiero w roku 1931 wprowadzono tę nazwę i na dodatek tylko dla pomazańców.

Rezolucja z roku 1931 pt. „Nowe imię” nadała określenie „Świadkowie Jehowy” jedynie „spłodzonym przez Jehowę” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 156), a więc tylko klasie niebiańskiej. Klasa ziemska (drugie owce) nie była wtedy zaliczana do „Świadków Jehowy”.

Czyli przez wieki było na świecie sporo pomazańców, skoro drugich owiec jeszcze nie było. ;)


Tusia

  • Gość
Odp: Czy zawsze na świecie byli Świadkowie Jehowy?
« Odpowiedź #4 dnia: 11 Kwiecień, 2017, 22:22 »
Czyli przez wieki było na świecie sporo pomazańców, skoro drugich owiec jeszcze nie było. ;)

A oni wiedzieli, że są pomazańcami?  ;D


Offline gangas

Odp: Czy zawsze na świecie byli Świadkowie Jehowy?
« Odpowiedź #5 dnia: 11 Kwiecień, 2017, 22:56 »
 Pewnie, że byli zawsze. kiedyś artykuł chyba z PŚ polskiego a może ST powiadał, jak to Waldensów nazwano ŚJ. Oni oczywiście o tym nic nie wiedzieli. Ale w którym to zadanie dla Tusi raczej a może Roszada coś ma. Mogę podpowiedzieć, że było to na 99% wydanie kolorowe, czyli pewnie lata 90' jeśli kogoś to w ogóle interesuje :D :D
Jutro to dziś tyle że jutro.


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Czy zawsze na świecie byli Świadkowie Jehowy?
« Odpowiedź #6 dnia: 11 Kwiecień, 2017, 22:57 »
Ciekawe czy znajdą jakiegoś np. w w. VII lub VIII :P Uczeni karolińscy :P?


Offline Roszada

Odp: Czy zawsze na świecie byli Świadkowie Jehowy?
« Odpowiedź #7 dnia: 11 Kwiecień, 2017, 23:30 »
Pewnie, że byli zawsze. kiedyś artykuł chyba z PŚ polskiego a może ST powiadał, jak to Waldensów nazwano ŚJ. Oni oczywiście o tym nic nie wiedzieli. Ale w którym to zadanie dla Tusi raczej a może Roszada coś ma. Mogę podpowiedzieć, że było to na 99% wydanie kolorowe, czyli pewnie lata 90' jeśli kogoś to w ogóle interesuje :D :D

Cytowałem ich dwa frag:

   „Czy w każdym okresie dziejów byli na ziemi świadkowie Jehowy? (...) Następnie od dwunastego stulecia pojawili się »waldensi« (...) Charakterystyczna jest wypowiedź jednego z nich, człowieka, który poniósł śmierć męczeńską: »Krzyża nie powinno się czcić, ale raczej nienawidzić to narzędzie, którym zadano śmierć Sprawiedliwemu«” (Strażnica Nr 12, 1967 s. 12).

„Czy w każdym okresie dziejów byli na ziemi świadkowie Jehowy? (...) Następnie od dwunastego stulecia pojawili się »waldensi« (...) nie obchodzili takich popularnych świąt religijnych, jak: Niedziela Palmowa, Wielkanoc, dzień Wszystkich Świętych i tak dalej” (Strażnica Nr 12, 1967 s. 12).


Offline Roszada

Odp: Czy zawsze na świecie byli Świadkowie Jehowy?
« Odpowiedź #8 dnia: 13 Kwiecień, 2017, 09:40 »
Pewnie, że byli zawsze. kiedyś artykuł chyba z PŚ polskiego a może ST powiadał, jak to Waldensów nazwano ŚJ. Oni oczywiście o tym nic nie wiedzieli. Ale w którym to zadanie dla Tusi raczej a może Roszada coś ma. Mogę podpowiedzieć, że było to na 99% wydanie kolorowe, czyli pewnie lata 90' jeśli kogoś to w ogóle interesuje :D :D
Waldensi w życiu nie mogą być protoplastami ŚJ bo wierzyli w Trójcę, co nawet Strażnica przyznaje:

*** w82/12 s. 20 Waldensi — heretycy czy poszukiwacze prawdy? ***
Pierwotni waldensi trzymali się mocno zasady, że Biblia jest jedynym źródłem prawdy religijnej. W świecie, który dopiero co wynurzał się z mrocznego średniowiecza, szukali tej prawdy po omacku. Najwyraźniej zrobili, co mogli, posiadając zaledwie po kilka ksiąg z hebrajskiej i greckiej części Pisma Świętego w języku, który znali i w którym potrafili czytać. Z pewnych zapisów wynika, że z takimi doktrynami, jak: trójca, nieśmiertelność duszy i ogień piekielny, nie zdołali się uporać.

Oni się nie uporali, a ŚJ się uporali. :)