Akcja "Szpitale" i biblioteki rozpoczęta

[Roszada]

Jak wspomóc?
Opisane w linku:

https://swiadkowiejehowywpolsce.org/szukam-oddam-zamienie/darczyncy-dla-bibliotek-ksiazka-o-krwi/msg115876/#msg115876

Dużymi krokami zbliża się wydanie (już wydana) na papierze książki pt.

Czy Świadkowie Jehowy są kompetentni w orzekaniu o transfuzji krwi?
Małe vademecum dla środowiska medycznego i krytyka nauki Towarzystwa Strażnica

Książka w wersji PDF jest gotowa już od jakiegoś czasu.

4 osoby z forum i 2 osoby spoza miały udział w sponsorowaniu jej wydania.
Większość to exŚJ.
Szymon Matusiak robił korektę tekstu i napisał słowa, które znalazły się na tyle okładki:

https://swiadkowiejehowywpolsce.org/szukam-oddam-zamienie/darczyncy-na-wydanie-ksiazki-o-transfuzji-krwi-poszukiwani/msg79255/#msg79255.

Wszystkim znana osoba dostarczyła odpowiednie Listy i dokumenty Towarzystwa.

Moim marzeniem jest by książka była bardzo tania, by było nas stać posiadać jeden egzemplarz dla siebie i zaopatrzyć swoje miejscowe szpitale w minimum 1 egzemplarz. Za darmo ofiarować danej placówce.

Ja to zrobię w Gdańsku.
Mam 3 szpitale i jedną bibliotekę przy dawnej Akademii Medycznej, teraz Uniwersytet Medyczny.
Trzeba tylko odpowiedni oddział czy oddziały szpitalne ustalić w danym szpitalu.
Ewentualnie biblioteki medyczne.

Chodzi o edukację i wskazanie środowisku medycznemu z kim mają do czynienia.
Również przeciętny zjadacz chleba może się zorientować z jaką organizacją ma do czynienia.

Marzeniem moim jest po rozpowszechnieniu niedużego nakładu i zapełnieniu Internetu PDFem, później zrobienie dodruku.
Dam nawet pełnomocnictwo temu, kto zechce wyłożyć dalsze pieniądze, nawet na nieduży nakładzik, choć kilkadziesiąt, czy kilkaset sztuk. Wskażę wydawcę.

Wszystko się okaże jak książeczka będzie przyjęta przez Was.
Ma 140 stron.
Zapoznała się z nią już być może Iza i M.

Przygotowane są już dwa miejsca dla książki w necie:

http://piotrandryszczak.pl/vademecum/czy-swiadkowie-jehowy-sa-kompetentni-w-orzekaniu-o-transfuzji-krwi.html

apollos.org.pl/ksiazkaokrwi

Książka w PDF będzie od momentu ukazania się na papierze wstawiona do netu (html, Word, PDF). Gratis.

W książce znajdują się słowa:

"Serdecznie dziękujemy wszystkim sponsorom, którzy przyczynili się do wydrukowania tej książki.
Na zakończenie składamy podziękowanie Centrum Edukacji i Obywatelskich Inicjatyw Społecznych i jego liderowi Stanisławowi Chłościńskiemu za wsparcie dla powstania tej publikacji."

[Roszada]

Można by też popróbować wysyłać po różnych szpitalach PDF książki.
To nie trzeba nawet z fotela schodzić.

[Roszada]

Materiał do działań wskazany tu:

https://swiadkowiejehowywpolsce.org/krew-i-kwestie-medyczne/pierwsza-w-polsce-ksiazka-o-transfuzji-krwi-u-sj/msg91202/#msg91202

[Roszada]

Manifestacja zakończona, owoce będą spływały przez jakiś czas.

Ja zaś dziś rozpocząłem moją akcję.
Dostarczyłem w Gdańsku osobiście 3 książki do:

Biblioteka PAN
Biblioteka Wojewódzka
Biblioteka w Szpitalu Wojewódzkim

Co do oddziałów w gdańskich szpitalach (interna, chirurgia, hematologia) to wyręczy mnie we wręczaniu ordynatorom świeżo upieczona lekarka, moja siostrzenica.
Sam jeszcze pójdę do biblioteki szpitala MSW (może też innych).

W każdym szpitalu jest biblioteka dla lekarzy, więc tam warto umieścić.
Te egzemplarze które pójdą na oddział mogą się gdzieś tam zagubić, a egzemplarz biblioteczny dużej przetrwa.

Jeśli chodzi o biblioteki pozaszpitalne, to w rachubę wchodzą raczej tylko biblioteki 'wyższych' lotów (naukowe, wojewódzkie).

Ta akcja nie będzie spektakularna, ale w ciszy i mało widoczna.
Ale może zadziałać nawet po latach.
Może jakiś lekarz nawet kiedyś dać jakiemuś wahającemu się ŚJ w szpitalu do przeczytania książkę, zanim podejmie ostateczną decyzję.
A poza tym ważna jest edukacja środowiska medycznego i ogółu społeczeństwa.

[Gorszyciel]

A będziesz rozsyłał po Polsce?

[Roszada]

A będziesz rozsyłał po Polsce?

Mam Trójmiasto do zagospodarowania (a jest w nim kilka szpitali i bibliotek przyszpitalnych).
Poza tym myślę, że nie będę jedynym kto się za to weźmie.
Nie stać mnie na wszystko, bom ubogi.

Podałem, że można próbować wysyłać PDF, gdzie nie można dotrzeć.

Liczę, że pojawią się darczyńcy, którzy zamówią odpowiednią liczbę książek u naszego drukarza i wtedy będzie można wysyłać szerzej po kraju.

Poza tym, każdy pod wskazanym adresem może zamówić książkę i samemu ofiarować w swojej miejscowości.

http://www.piotrandryszczak.pl/vademecum/czy-swiadkowie-jehowy-sa-kompetentni-w-orzekaniu-o-transfuzji-krwi.html

[Roszada]

Pierwsza porażka.

Pół dnia minęło i odezwała się Biblioteka Wojewódzka.

Niestety nie chcą gratis tej książki, bo pan kierownik zadecydował, że nie (może pomyślał pan kierownik, że to książka ŚJ ).
Jutro mam zabrać książkę.
Cyrk na kółkach.
Państwowa instytucja i nie chce edukować społeczeństwa.

A przecież pani z Biblioteki PAN-u właśnie poleciła mi też bym dał do Biblioteki Wojewódzkiej.

[Roszada]

Dziś ulokowałem po 1 egz. w dwóch szpitalach:

MSWiA
Swissmed, prywatna klinika

Zostawiłem nr telefonu, że jak będą sobie życzyć jeszcze 2-3 egz to dostarczę.
Niestety nie mają swoich bibliotek.

Przede mną jeszcze kilka szpitali gdańskich (Dziecięcy, Marynarki Wojennej, miejski na Zaspie i kolejna prywatna klinika).

Akademię Medyczną zaopatrzy siostrzenica. Dostała ode mnie 15 szt. do rozpowszechnienia (2 biblioteki tam są i kilka oddziałów).

[Roszada]

Dziś się dowiedziałem o jednym z naszych darczyńców z Śląska, że kilka sztuk rozpowszechnił (które miał), a 10 kolejnych zamówił. Zaszokował mnie mile.

Poza tym jedna rada. Gdy ktoś wstydzi się np. pójść na oddział szpitalny wręczać, to lepiej:

albo przez jakiegoś znajomego lekarza przekazać
albo koperta, znaczek i w sumie za 3,60 zł można priorytetem wysłać na ordynatora danego oddziału, w danym szpitalu.

[Roszada]

Dziś załatwiłem Szpital Miejski na Zaspie w Gdańsku.

1 szt chirurgia
1 szt urologia
1 szt kardiologia
1 szt pediatria
2 szt na dwa odziały wewnętrzne

Nie mają biblioteki szpitalnej.

Jestem wewnętrznie poddenerwowany, bo prawie wszędzie trzeba tłumaczyć, że nie jestem Świadkiem Jehowy.
Czasem w sekretariacie oddziału nie chcą przyjąć, więc trzeba uderzać wprost do dyżurki lekarskiej, w której nie zawsze ktoś jest.
Ufff.

[yanco]

No trochę dziwny sposób ewangelizowania . Ale jeśli skuteczny to tak trzymać. 😃

[Roszada]

No trochę dziwny sposób ewangelizowania . Ale jeśli skuteczny to tak trzymać. 😃

To nie jest ewangelizowanie a edukowanie świata medycyny.
Widzę że nawet nie masz pojęcia o czym jest książka.
Czas się zapoznać.

http://piotrandryszczak.pl/vademecum/czy-swiadkowie-jehowy-sa-kompetentni-w-orzekaniu-o-transfuzji-krwi.html

[yanco]

To nie jest ewangelizowanie a edukowanie świata medycyny.
Widzę że nawet nie masz pojęcia o czym jest książka.
Czas się zapoznać.

http://piotrandryszczak.pl/vademecum/czy-swiadkowie-jehowy-sa-kompetentni-w-orzekaniu-o-transfuzji-krwi.html

No nie czytałem . Ale dzięki choć rzucę okiem . Tak czy inaczej jest to jakaś ingerencja w wierzenia . Czy jakoś tak .

[Roszada]

No nie czytałem . Ale dzięki choć rzucę okiem . Tak czy inaczej jest to jakaś ingerencja w wierzenia . Czy jakoś tak .

Jak ktoś transfuzję, szczepienia, transplantacje i frakcje krwi łączy z wierzeniami to jego wiara.

[Roszada]

A będziesz rozsyłał po Polsce?

Dziś, dzięki darczyńcy, który przekazał środki na koszta wysyłki, posłałem to 3 miast do szpitali uniwersyteckich, razem 6 szt książek:

Warszawa: Kardiochirurgia + biblioteka uniwers. med.
Kraków: Hematologia + biblioteka jw.
Olsztyn: Kardiologia + biblioteka jw.

cdn.