Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Rok 1975 i „pokolenie roku 1914”  (Przeczytany 1045 razy)

Offline Roszada

Rok 1975 i „pokolenie roku 1914”
« dnia: 27 Luty, 2017, 10:14 »
Rok 1975 i „pokolenie roku 1914”

Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że oczekiwanie Świadków Jehowy na rok 1975 wiązało się ściśle z wykładnią o „pokoleniu roku 1914”. Wiemy, że ta ostatnia nauka występowała w publikacjach Towarzystwa Strażnica zarówno przed rozpoczętą w 1966 roku „kampanią roku 1975”, w trakcie jej trwania, jak i po jej zakończeniu. W latach 1966-1975 oba wyliczenia „końca” uzupełniały się więc i wzajemnie się potwierdzały, a nauka o roku 1975 nawet konkretyzowała kwestię „pokolenia roku 1914”. Występują one w publikacjach Towarzystwa Strażnica częstokroć w tych samych artykułach, co zobaczymy poniżej. Oto przykłady:

„Jezus powiedział, że »to pokolenie«, które oglądało początek omawianego okresu w roku 1914, ujrzy też jego koniec. Pokolenie, które w roku 1914 było na tyle dorosłe, żeby rozumieć znaczenie dziejących się dookoła wypadków, nie jest już młode. Nie pozostało mu wiele lat do przeżycia. Niejedni ludzie należący do tego pokolenia nawet już pomarli. Jezus wskazał jednak, że w chwili przemijania tego złego systemu rzeczy zarówno w niebie, jak i na ziemi, będą jeszcze żyli członkowie »tego pokolenia« (Łuk. 21:32, 33). Jak długo więc potrwa jeszcze, zanim Bóg przystąpi do wytracania niegodziwców i zapoczątkuje udzielanie błogosławieństw wynikających z panowania Jego Królestwa? Warto tu zwrócić uwagę na okoliczność, że jesień roku 1975 wyznacza koniec 6000 lat istnienia ludzkości. Upewnia nas o tym godna zaufania chronologia, zachowana w samej Biblii. Co ten rok będzie oznaczał dla ludzkości? Czy właśnie wtedy Bóg wykona wyrok na złych i wprowadzi tysiącletnie panowanie swego Syna, Jezusa Chrystusa? Bardzo możliwe, że tak, musimy jednak zaczekać, aż się o tym przekonamy. Co do tego wszakże możemy być pewni: pokolenie, o którym Jezus mówił, że ujrzy te wydarzenia, niedługo zaniknie. Pozostało więc niewiele czasu. Według Boskiego »rozkładu czasu« znajdujemy się w końcowych dniach systemu podłości, który wkrótce przeminie na zawsze. Tuż przed nami jest chwalebny nowy porządek rzeczy” (Strażnica Nr 23, 1967 s. 8-9);

„Jezus miał więc na myśli nasze pokolenie, kiedy dodał kluczową myśl: »Zaprawdę powiadam wam, nie przeminie to pokolenie aż się to wszystko stanie« (Mateusza 24:34). Pokolenie, które przeżyło początek »biada« w roku 1914, miało dożyć końca Szatana i całego jego złego systemu rzeczy. Niektórzy z ówcześnie żyjących mieli żyć, gdy nastanie »koniec«. Godna uwagi jest tu okoliczność, iż nawet najmłodsi z tych, którzy od samego początku w roku 1914 aż dotąd patrzyli ze zrozumieniem na rozwój znaku końca tego systemu rzeczy, mają obecnie dobrze ponad 60 lat! Większa część ludzi dorosłych, którzy byli świadkami początku »dni ostatecznych«, już nie żyje. O pokoleniu, do którego oni należeli, można powiedzieć, że jest już bliskie przeminięcia. Czas, który jeszcze pozostał, jest więc wyraźnie ograniczony i jest bardzo krótki. A prosimy zwrócić uwagę, że Jezus powiedział wyraźnie: »Nie przeminie to pokolenie aż się to wszystko stanie«. A zatem nie powinniśmy się spodziewać »przeminięcia« wszystkich członków tego pokolenia. Koniec złego systemu rzeczy ma nastąpić zanim »przeminą« wszyscy członkowie tego pokolenia (...) Istnieje jeszcze inny wskaźnik chronologiczny, że zbliżamy się szybko do ostatnich chwil tego zepsutego systemu rzeczy. Jest faktem, że według godnej zaufania chronologii biblijnej wkrótce dobiegnie końca 6000 lat dziejów człowieka. (...) W którym więc roku ma upłynąć pierwszych 6000 lat istnienia człowieka oraz pierwszych 6000 lat dnia odpoczynku Bożego? W roku 1975. Jest to godne uwagi, zwłaszcza gdy się pomyśli, że »dni ostateczne« zaczęły się w roku 1914 i że wydarzenia spełniające za naszych czasów proroctwa biblijne wskazują, iż to pokolenie będzie ostatnim pokoleniem tego złego świata” (Przebudźcie się! Nr 12 z lat 1960-1969 s. 10);

„Niemniej chronologia biblijna wskazuje, iż Adam został stworzony jesienią roku 4026 p.n.e., co na rok 1975 n.e. wyznacza chwilę, w której upłynie 6000 lat dziejów ludzkich, po czym czeka nas 1000 lat panowania Królestwa Chrystusa. Dlatego bez względu na dokładną datę końca tego systemu rzeczy jest rzeczą jasną, że pozostało niewiele czasu, bo do końca 6000 lat historii człowieka brakuje jeszcze około pięciu lat (1 Kor. 7:29). Okoliczność ta potwierdza zarazem nasze zrozumienie słów Jezusa, iż pokolenie, które żyło w roku 1914, w chwili wybuchu pierwszej wojny światowej, nie przeminie, aż nastanie koniec. Zatem ludziom miłującym sprawiedliwość pozostało już niezbyt wiele czasu na to, by dowieść Bogu, że chcieliby w Jego »arce« znaleźć schronienie i zaznać błogosławieństw nowego porządku rzeczy” (Strażnica Nr 23, 1970 s. 10);

„Mówca [wiceprezes F. Franz] zaznaczył jednak, że »nie powinniśmy sądzić, jakoby obecny rok 1975 nie miał dla nas żadnego znaczenia«. Biblia dowodzi, że Jehowa jest »największym znawcą chronologii«, a ponadto »mamy datę kluczową, rok 1914, wyznaczający koniec ‘czasów pogan’«. Dlatego też dalej powiedział: »Pilnie oczekujemy tego, co przyniesie bliska przyszłość naszemu pokoleniu«. – Mat. 24:34” (Strażnica Rok XCVI [1975] Nr 20 s. 20-21).
Patrz też np. Strażnica Nr 16, 1968 s. 5; Przebudźcie się! Nr 1 z lat 1970-1979 s. 13.

W jaki inny sposób Towarzystwo Strażnica godziło rok 1975 z „pokoleniem roku 1914”?
Otóż w czasie „kampanii roku 1975” uczono, że kwestia „pokolenia roku 1914” dotyczyła ludzi, którzy mieli w roku 1914 około 15 lat życia za sobą:

„Gdyby nawet przyjąć, że 15-letnie dzieci były na tyle dojrzałe, żeby pojąć znaczenie tego, co się wydarzyło w roku 1914, to najmłodsi z »tego pokolenia« mają już około 70 lat. A zatem większość pokolenia, o którym mówił Jezus, już wymarła. Pozostali są już w podeszłym wieku. Pamiętajmy jednak, że Jezus powiedział, iż koniec obecnego złego świata nastąpi, zanim całkowicie przeminie to pokolenie. Już samo to dowodzi, że do przepowiedzianego końca pozostało niewiele lat” (Przebudźcie się! Nr 1 z lat 1970-1979 s. 13).

„To pokolenie” dotyczyło więc ludzi urodzonych około roku 1899, którzy mieli właśnie po 15 lat w roku 1914. Dodając do roku 1899 czas 70-80 lat (Ps 90:10) otrzymywali Świadkowie Jehowy lata 1969-1979 dla końca „pokolenia roku 1914”. Rok 1975 wypadał więc prawie w środku wyznaczonego okresu i w ten sposób konkretyzował naukę o „tym pokoleniu”.
Czy rzeczywiście w Towarzystwie Strażnica, w latach „kampanii roku 1975”, używano okresu 70-80 lat, jako elementu do wyliczania „pokolenia roku 1914”? Tak!
Oto kilka przykładów z jego literatury:

„Jezus natomiast użył określenia »to pokolenie« dla zaznaczenia stosunkowo krótkiego, ograniczonego czasu, obejmującego długość życia jednego pokolenia ludzi – tego pokolenia, które miało się stać naocznym świadkiem pewnych epokowych wydarzeń. Według Psalmu 90:10 można życie ludzkie obliczać na siedemdziesiąt, a niekiedy na osiemdziesiąt lat. W tym stosunkowo krótkim okresie muszą się zmieścić wszystkie zdarzenia wyliczone przez Jezusa w odpowiedzi na pytanie o »znak, kiedy to wszystko będzie miało się dokonać« (Mk 13:4)” (Strażnica Nr 5, 1968 s. 4);

„Poza tym czy Jezus nie powiedział, że to pokolenie nie przeminie dopóki te wszystkie rzeczy się nie spełnią? Pokolenie według Psalmu 90:10 wynosi od 70 do 80 lat. Pokoleniu, które było świadkiem końca »czasów pogan« w 1914 roku nie pozostało wiele lat...” (ang. Strażnica 01.12 1968 s. 715);

„A więc część tego pokolenia ma przeżyć koniec tego złego systemu. To znaczy, że ten koniec jest już bardzo bliski! (Ps 89:10 [90:10, Bg])” (Prawda, która prowadzi do życia wiecznego 1970 rozdz. 11, akapit 3).

Oczywiście w okresie „kampanii roku 1975”, szczególnie w latach 1969-1973, stosowane było często przez Towarzystwo Strażnica określenie „kilka lat”, które ograniczało długość „pokolenia roku 1914”. Oto kilka przykładów:

„Niezależnie od tego, czy narody »pogańskie« uznają to za prawdę, sprawują one obecnie władzę tylko dzięki tolerancji ze strony Boga. Jehowa jeszcze pozwoli im istnieć przez kilka lat (...) zanim w Armagedonie zostanie mu położony ostateczny kres” (Strażnica Nr 22, 1969 s. 4);

„Wydarzenia dziejące się na świecie w ramach spełniania proroctwa biblijnego wskazują niezawodnie, że zaledwie kilka lat pozostało jeszcze teraźniejszemu niegodziwemu porządkowi rzeczy” (Strażnica Nr 16, 1970 s. 2);

„Pamiętajmy, że nie tylko Biblia, ale i przywódcy świata poświadczają, iż żyjemy w bardzo poważnych czasach. Parę lat, jakie pozostały bieżącemu pokoleniu, to nie za wiele na udowodnienie Jehowie, że naprawdę pragniemy podobać się Jemu, aby następnie otrzymać z Jego rąk przywilej życia w nowym porządku rzeczy” (Strażnica Nr 23, 1970 s. 13);

„Jeśli chcesz przeżyć koniec »dni ostatnich« tego systemu rzeczy, to nie masz czasu do stracenia. Parę lat, jakie pozostały obecnemu pokoleniu, to nie za wiele na udowodnienie Jehowie, że naprawdę pragniesz podobać się Jemu” (Służba Królestwa Nr 8, 1971 s. 1);

„Co Biblia mówi na temat znaczenia obecnych wydarzeń światowych? Wskazuje, że szybko upływa czas przewidziany na istnienie obecnego niesprawiedliwego świata! Wskazuje, że najwyżej za kilka lat nastąpi zmiana w sprawach ludzkich, zmiana tak ogromna, iż odbije się na każdym mieszkańcu ziemi, na każdym mężczyźnie, na każdej kobiecie i na każdym dziecku. Niewątpliwie odbije się to i na tobie. (...) Światu naprawdę pozostało już niewiele lat istnienia!” (Przebudźcie się! Nr 1 z lat 1970-1979 s. 3);

„Nie zamierzamy tu szczegółowo omawiać chronologii, ale możesz śmiało zwrócić się do któregoś ze świadków Jehowy, by ci wykazał na podstawie Pisma świętego, że już tylko kilka lat dzieli nas od pełnych sześciu tysięcy lat istnienia człowieka na ziemi; możesz też zapytać, jaki to jego zdaniem ma związek z nadzieją na oswobodzenie, na prawdziwą wolność z punktu widzenia Boga. Każdy świadek Jehowy chętnie udzieli ci takich informacji” (Strażnica Rok XCIII [1972] Nr 24 s. 8);

„Naśladujmy więc raczej ten dobry przykład miłości do Jehowy i prawdziwego wielbienia, a nie bądźmy zbyt przywiązani do domów, posad i dóbr materialnych; nie zżywajmy się nadmiernie z tym, co stary system będzie mógł oferować jeszcze tylko przez kilka lat. Jest to sprawa naprawdę nie cierpiąca zwłoki! Kończy się czas dla tych, którzy żyją wyłącznie pogonią za materialnym użyciem” (Strażnica Rok XCIV [1973] Nr 8 s. 12).

Dodajmy, że żywot ówczesnej nauki o roku 1975 zakończył się właśnie w tamtym roku, a wykładnia o „pokoleniu roku 1914” dotrwała do roku 1995. Uchowała się ona między innymi dzięki temu, że wydłużono z czasem okres „tego pokolenia” o „urodzonych” w roku 1914.