To może ja dorzucę do wątku egocentryzm z badań Jean'a Piageta. Piaget ogólnie badał dzieci i zauważył pewne prawidłowości w rozwoju ich myślenia.
Podobno z egocentryzmu wyrasta się w okolicach 7 r.ż., natomiast ja uważam, że niektórzy cierpią na tę "przypadłość" do końca życia
Znacie pewnie takich starszych zboru albo "święte siostry", które "zawsze mają rację"
https://pl.wikipedia.org/wiki/EgocentryzmEgocentryzm (łac. ego – ja + centrum – środek) – tok rozumowania, który polega na centralnym umiejscowieniu własnej osoby w świecie. Niezdolność do akceptowania innych poglądów i postaw niż własne.
W życiu człowieka egocentryzm jest naturalną postawą rozwojową, zarówno umysłową jak i moralną, na określonym etapie rozwoju dziecka (okres przedszkolny). Później, a szczególnie w życiu dorosłym, jest objawem niedojrzałości, a co za tym idzie niedostosowania do życia w społeczeństwie. Występuje również w niektórych stanach psychotycznych.
Egocentryk postrzega świat wyłącznie z własnego punktu widzenia, poprzez absolutyzowanie własnych doświadczeń, obserwacji i przemyśleń, przy równoczesnym marginalizowaniu opinii pochodzących od innych osób. Nie przyjmuje do wiadomości innych opinii nawet w sytuacji, gdy są o wiele lepiej uzasadnione niż jego własne. Jest głęboko przekonany, że świat funkcjonuje zgodnie z jego mniemaniem lub że najlepiej by było, gdyby tak właśnie funkcjonował – na tej podstawie określa własne relacje z otoczeniem. Wynikiem takiego rozumowania egocentryka jest pogląd, iż wszyscy ludzie powinni postępować zgodnie z jego wolą i przekonaniami.
Pojęcie to pojawia się jako ważny element teorii Jana Piageta
W teorii Piageta występuje pojęcie egocentryzmu myślenia. Pojawia się ono u dzieci, które nie przekroczyły siódmego roku życia. Polega na nieumiejętności dziecka wczucia się w położenie innej osoby i spojrzenia na świat z jej perspektywy. Dzieci milcząco przyjmują, że inni ludzie widzą to co one. Na przykład trzyletnia dziewczynka może mówić do swojego ojca, który siedzi w sąsiednim pokoju: „Tatuś zobacz jaką zrobiłam wieżę”. Jeśli ojciec odpowie: „widzę”, to dziecko przyjmie to jako fakt. Tak rozumiany egocentryzm jest skorelowany z agresją. Zdolność wczuwania się w położenie innych osób (empatia) jest bowiem jednym z najsilniejszych hamulców agresji. Dlatego małe dzieci bez skrupułów mogą wyrywać pająkom nóżki i muchom skrzydełka, nie potrafią zrozumieć zdań: „nie rób drugiemu co tobie niemiłe” itd.
Przykładem na egocentryzm u dzieci jest tak zwany eksperyment z górami. Piaget udowadnia w nim, że dzieci poniżej 7 roku życia nie potrafią patrzeć z perspektywy drugiej osoby. Podczas testu dzieci sadzane były naprzeciwko makiety przedstawiającej trzy góry. Miały opisać to co widzą. Następnie proszone były o opisanie tego co widzi osoba siedząca po drugiej stronie stołu. Eksperyment wykazał, że dziecko nie rozumie, że osoba naprzeciwko widzi góry w inny sposób. Po 7 roku życia, zgodnie z teorią Piaget'a, dziecko wchodzi w kolejny etap rozwoju i wtedy następuje decentracja jego patrzenia na świat. Zaczyna dostrzegać punkt widzenia innych ludzi[1].