Witaj Delian, bo widzę, że to Twój pierwszy post!
Akurat ja nie jestem właścicielem strony, a co najwyżej współautorem.
Ale ten fragment, który zacytowałeś jest też mottem w naszej (z Sz. Matusiakiem) książce Zmienne nauki Świadków Jehowy.
Wracając do "złotego wieku" to termin ten wraz z tytułem czasopisma Złoty Wiek narodził się w roku 1919, gdy rozpoczęto rok wcześniej kampanię roku 1925. Nawet głoszono wtedy, że ten złoty wiek już się zaczął, ale apogeum miało być w 1925:
„
Przeżywamy dziś Złoty Wiek, który prorocy przepowiadali i o którym Psalmista śpiewał; a badacz Słowa Bożego ma łaskę, że widzi oczyma wiary, iż
stoimy u samych bram tego błogosławionego czasu! Wznieśmy oczy i podnieśmy czoła. Wybawienie nadchodzi!” (Miljony ludzi z obecnie żyjących nie umrą! 1920 s. 70 [wydanie polonijne, s. 92]);
„
Możemy przeto z ufnością oczekiwać, że rok 1925-y zaznaczy się powrotem Abrahama, Izaaka, Jakóba i wiernych proroków Starego Zakonu, a mianowicie tych których Apostoł wymienia w jedenastym rozdziale listu do Żydów – do stanu ludzkiej doskonałości” (jw. s. 60-61 [wydanie polonijne, s. 79]);
Po roku 1925 nadal był złoty wiek aktualny:
„Za pomocą telewizji będziemy mogli widzieć okolice i zdarzenia z dalekiej odległości. Jednocześnie usłyszymy radjo, widząc przytem sceny, o których słyszymy lub mówcę, któremu się przysłuchujemy. Bezsprzecznie te cuda dane będą człowiekowi do użytku
w złotym wieku, który teraz nastaje. Możemy sobie jasno wyobrazić, z jaką uwagą ludzie w wieku błogosławieństw słuchać i widzieć będą kiedy Abraham, Izaak i inni wierni mężowie Starego Testamentu, których Mesjasz ustanowi książętami na ziemi, ogłaszać będą przepisy Boże i nauczać ludzi chodzić drogą, prowadzącą do życia wiecznego i szczęścia” (Złoty Wiek 01.08 1929 s. 237 [ang. 23.01 1929 s. 273]).