Witam wszystkich bardzo serdecznie.Niektórzy z Was znają mnie ze starego forum,a innym szybko i chętnie dam się we znaki :-*Wielu z Was tutaj to weterani w organizacji,ja jestem weteranką wśród odstępczuchów bo już chba około 27-28 lat jak zabrałam z przenajświętszej swój szacowny tyłek ;)Nadal mnie jednak pobyt w tej szkodliwej organizacji uwiera i nadal mnie to dotyczy :(bo moi bliscy tam tkwią i ani myślą się opamiętać.
Jak pozwolicie to pobędę tu trochę z Wami