Osobiście wiem o sytuacji, gdzie brat Tadeusz Wiwatowski (bez urazy za użycie nazwiska), który przewodził "Komitetowi Łączności ze Szpitalami" w Polsce, miał wejść na audycję w TV. Gdy zobaczył, że będzie przy tym obecny jakiś tam ksiądz czy pastor, nie pamiętam dokładnie, niezwłocznie zadzwonił do Biura Głównego w Nadarzynie. Po krótkiej rozmowie zdecydowali, że nie weźmie udziału w programie.
Z jednej strony go rozumiem (konflikt interesów), a z drugiej to prawda potrafi się obronić, więc co stało na przeszkodzie. Zawsze unikają kontaktu z mediami. Zawsze gdy jest to im niewygodne. Chcą wypaść z jak najlepszej strony i pokazują się w aranżowanych wywiadach, gdzie wiedzą, że będzie wszystko po ich myśli - np. wywiad przy okazji zgromadzeń. Nieskazitelny wizerunek przede wszystkim, żeby imię Jehowy było wysławiane. To takie żałosne...
Takich przypadków jest dużo więcej. Wystarczy pooglądać zagraniczne wiadomości.
P.S. Super M, że umieściłeś ten list
Gedeon BRAWO ZA WALKĘ Z OBŁUDĄ
DOSŁOWNIE SZACUN, ogrom dużej roboty. Jesteś normalnie "pionierem" w tym temacie
Znam osobiście osoby z białaczka które przeżyły bez transfuzjii, a inni co kreśli obok zginęli mimo wielu jednostek krwi.
Transfuzja przy bialaczce to jak leczenie choroby tabletka na gardło.
Gdzie Ta Prawda, gadasz jak obecny ŚwJ, tylko oni pomijają ważne fakty i szczegóły i skupiają się na czymś co jest im wygodne, czyli rzeczach które skupiają cały wielowątkowy temat do jednego szczegółu. W Twoim wypadku do białaczki. Przekreślając cały sens i zastosowanie krwi w medycynie. A chodzi o więcej spraw, chociażby wtedy jak ktoś się wykrwawia podczas wypadku, to tylko jeden wielu punktów, gdzie niezbędna jest transfuzja krwi. W przypadkach zagrożenia życia nie ma dyskusji, trzeba ratować życie. Nieraz życie pokazuje, że transfuzja nie zawsze ma zastosowanie, bo lekarze jej też nadużywają, ale często jest niezbędna. A mam wrażenie, że Świadkowie całe zastosowanie transfuzji krwi sprowadzają do tego: "BLE TRANSFUZJA KRWI. OBRZYDLIWE. NIGDY NIE WZIĘŁABYM TRANSFUZJI, TO OBRZYDLIWE." Też wolałbym uniknąć transfuzji krwi, ale takie myślenie zacytowane wcześniej to raczej mało inteligentne, a już bardzo świadczą o braku rozeznania DUCHA BIBLII.