Witaj w klubie . Zostałem wykluczony w lipcu ubiegłego roku . Popełniłem straszliwą zbrodnię , uznałem Chrystusa jako swojego Pana . Jestem z tego dumny . Miałem dwa komitety ,bardzo bolało ich że mówiąc o Jezusie używałem zwrotu nasz Pan Jezus Chrystus lub Pan nasz . Na drugi komitet poszedłem z myślą że uda mi się jeszcze wydać świadectwo , ale Pan uznał że było by to tylko rzucanie pereł między wieprze . Nic nie mówiłem bo ci bracia nie byli sobą , mieli świeżo mianowanego młodego starszego . Trzeba było się wykazać . Wyszedłem z tego komitetu zadowolony ale jednocześnie psychicznie poobijany . Niech nikt nie pozwoli się wykluczyć , jeżeli już stawiacie się tam z myślą że uda wam się wydać świadectwo to miejcie przygotowane wypowiedzenie . Od WTSu nikt nie odchodzi z honorem , zresztą i tak napiszą to co będą chcieli w w waszych papierach . Mnie pomógł dojść do normalności wspaniały brat z Gdyni już pomógł wielu braciom dojść do siebie po wyjściu z organizacji . Prowadzi Fundację Słowa Nadziei . www sn.org . Tadeusz ma duże doświadczenie w tym co robi . Pozdrawiam Startek .