Od pewnego czasu zastanawiam się nad ilustracjami w literaturze WTS... A konkretnie nad zdjęciami.
Dlaczego SJ nie zastanawiają się nad tym że np. te plakaty musiał zaprojektować jakiś bogobojny bratek..
Film na zgromadzeniu na którym występuje wampir też musiał zostać przez kogoś zagrany...
Nikt się nie zastanawia nad doskonałą znajomością "świeckich” rozrywek przez wysłanników CK.
Najnowsze Przebudźcie sie! z plakatami przypominaącymi film Assassins Creed czy twarz identyczna jak Krasnoluda " Thorina Dębowa Tarcza" z Hobbita... Skoro to demonizm, okultyzm i spirytyzm to jakim cudem kopiują takie rzeczy...