BYLI... OBECNI... > OSTRACYZM

Mariusz Sobkowiak pyta Nadarzyn o zjawisko wykluczania.

(1/5) > >>

ExSJMario:
Pan Mariusz Sobkowiak pytał listownie Nadarzyn o zjawisko wykluczania z Org.
Dostał "wyczerpującą odpowiedź" od Rzecznika Prasowego.
 https://www.facebook.com/photo.php?fbid=694837504032150&set=pcb.694845150698052&type=3&theater

Zachowanie BO w tej kwestii nie jest dla mnie zaskoczeniem. Struś jak się boi to chowa głowę w piasek.

A swoją drogą, jeśli ktokolwiek ze ŚJ  zadałby takie same pytania to na 100% ma powołany Komitet Sądowniczy i będzie oskarżony o odstępstwo i rozpasanie.

falafel:
A mozesz wstawic screena?

ExSJMario:

--- Cytat: falafel w 15 Grudzień, 2016, 20:48 ---A mozesz wstawic screena?

--- Koniec cytatu ---

Mariusz Sobkowiak dodał nowe zdjęcia (3).
Wczoraj o 23:14 ·

Napisałem do Boga a Bóg milczy.

Świadkowie Jehowy nie chcą ze mną romawiać (zaskakujące bo zwykle garną się do każdego, prawda?). Przynajmniej żaden nie chce udzielić mi wywiadu. ŻADEN, choć miły jestem i niebrzydki. Napisałem, więc do Biura Oddziału w Nadarzynie - capo di tutti capi polskich świadków.

Rzecznik prasowy (jak mnie poinformowano przez telefon to on jest autorem pisma pozbawionego podpisu czy choćby pieczęci - wstydzą się pod tym podpisać czy w takich listach też przemawiają w imieniu Boga jak w Biblii, do której tłumaczenia nikt nie chce się przyznać?) nie odpowiedział na żadne moje pytanie. Z pisma dowiadujemy się, że "nie będą w stanie zapewnić mi pomocy przy wywiadach", a odnośnie moich pytań "mają nadzieję, że odpowiedzi znajdę w oficjalnym serwisie internetowym" www.jw.org. Nadzieję płonną, bo nie znalazłem.

I tyle. Zaproszenie na stronę internetową. Fetyszyzm jw.org. Nie odwołują się do Biblii, nie udzielają odpowiedzi na moje pytania opierając się na biblijnych wersetach, tylko "zajrzyj Pan na jw.org".

Fucha rzecznika prasowego Świadków Jehowy to najlepsza praca na świecie. Niezależnie od tego jak brzmi pytanie odpowiedź jest zawsze taka sama - zapraszam na jw.org, mam nadzieję, że znajdziesz tam odpowiedzi.

Zadzwoniłem do Rzecznika Prasowego nim jeszcze otrzymałem odpowiedź na piśmie. Dowiedział się czego chcę i kim jestem, poinformował, że otrzymam odpowiedź listowną i rozłączył zanim jeszcze zdążyłem się pożegnać. Po otrzymaniu pisma dzwoniłem znowu. By zadać te same pytania, bo list nie rozwiązał nic. Dzwoniłem 6 razy ale Pan Rzecznik mnie unika. Przemiła Pani z sekretariatu za trzecim razem połączyła mnie z działem prawnym (numeru telefonu mi nie poda, bo do nikogo nie podaje, można się łączyć tylko i wyłącznie przez centralę). A tam cuda. Na moje pytania nie otrzymuję żadnej konkretnej odpowiedzi. Gdy dochodzę do wykluczenia pada pytanie: "Czyta Pan czasem Biblię?". I oczywiście całą dyskusję kończy zaproszenie na www.jw.org gdzie w dziale najczęściej zadawane pytania znajdę odpowiedzi na to co mnie dręczy. No nie znalazłem.

Co teraz? (Poza tym, że nadal będę starał dodzwonić się do Pana rzecznika? Gdyby ktoś miał ochotę to niech dzwoni i ładnie w moim imieniu poprosi o rozmowę - tel. 608575000). Warwick?

tomek_s:
Odesłali do strony. Im więcej kliknięć tym lepiej. :)

Biznes to biznes.

Estera:
 Bardzo sprytnie, że tak rzeknę, potraktowali sprawę. Nadarzyniacy!
 Bo akurat z serwisu jw.org. p.Sobkowiak całej prawdy i żadnej prawdy ntt. się nie dowie.
 Suche, ogólnikowe informacje, dotyczące suchych procedur.
 O prawdziwych emocjach i stanach ludzi wykluczonych, dowie się z wywiadów z osobami wykluczonymi i naznaczonymi.
 Dotkniętych zjawiskiem ostracyzmu w tej organizacji religijnej.
 I z moich informacji wynika, że właśnie p.Sobkowiak szuka osób, które bedą chętne takich wywiadów udzielić,
 do jego badań dotyczących tego zjawiska.
 Także, p.Sobkowiak doskonale wie, gdzie szukać prawdziwych informacji i zapewne powstanie bardzo ciekawe, nukowe opracowanie ntt.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej