DYSKUSJE DOKTRYNALNE > "NOWE ŚWIATŁA"

Warunki życia i ubiór w nowym świecie - nowe sugestywne przekazy ?

<< < (5/6) > >>

Gorszyciel:
Skoro nie jest to nowe światło to jakże udzielać braciom rad ws. szerokości nogawek?

od-nowa:
Robbo1
Oceniasz i pouczasz mnie, niektórzy  Świadkowie Jehowy już tak mają, mają taki nawyk, nawyk "wszechwiedzy".
Z mojej strony, to co napisałam to już wszystko w temacie "zazębiającym" się i w temacie ubrań.

Blizna:
Robbo, Twój podstawowy problem w tym temacie to to, że uważasz że Świadkowie Jehowy są religią która podąża za Chrystusem i którą Chrystus popiera.
A tymczasem fakty są takie, że społeczność śJ to opisany w Ewangelii Mateusza "zły niewolnik", który "bije" w sensie duchowym swoich współsług.
Zatem Wam się tylko WYDAJE, że dla Chrystusa odwracacie się od swoich krewnych.
A prawda jest taka, że często ci którzy opuszczają organizację sJ są bliżej Chrystusa i Boga niż Wy.

HARNAŚ:
Robbo zadziwiasz mnie swoim niepoprawnym uporem co raz mocniej. Im bardziej jesteś dociskany tym bardziej brniesz w półsłówka i na tym budujesz swoje wypowiedzi. Jesteś nie głupi facet z olbrzymią wiedzą czytasz zacne opracowania a dajesz się manipulować siedmiu wspaniałym zza wielkiej wody , którzy co chwila zmieniają swój punkt widzenia. Robbo użyj wreszcie rozumu , bo widzę , że zakleszczyłeś się w swoich poglądach i wierzysz w coś co już jest nieprzydatne. Przypominasz mi człowieka ,który na siłę szuka w sklepie rtv telewizora na lampy bo takie kiedyś były dobre, Ty widzę tak samo szukasz ciągle potwierdzeń starych wierzeń bo kiedyś Ci się spodobały i były jedyne dostępne.

robbo1:
Dziękuję za "sympatyczne słowa".
Szczerze.
Pewnie nie uwierzysz ,ale nie czuję się "dociskany".
Uwierz mi,że tak tego nie odbieram.
Niestety wasza argumentacja nie jest "przytłaczająca".
Nie jest.
Od wielu lat "obcuję" z tzw. literaturą "odstępczą".

Nie ma w moim życiu nadzwyczajnego uznania dla "siedmiu wspaniałych".
Uznanie dla "niewolnika" jako takiego tak.

Zmiana "punktu widzenia" nie jest dla mnie złem,nie jest niepotrzebna,jest p o t r z e b n a.

Nie szukam potwierdzeń "starych wierzeń" ponieważ mi się spodobały.
Ponieważ je u z n a ł em.

Ja ,nikt za mnie.
Poza tym jeżeli "zacni" "co chwilę zmieniają swój punkt widzenia",moje "stare wierzenia" zapewne uznasz za przestarzałe.

Nie wydaje mi się,żeby moje "obstawanie przy prawdzie" wynikało z samego przywiązania.
Mam nadzieję,że zdajesz sobie z tego sprawę.

Idzie o to,że jak pisałem cytując kard.Johna Henry Newmana [ zresztą wyrażonego przez J.Butlera ] zrozumienie natchnionego słowa "musi nastąpić  w taki sam, sposób, w jaki zdobywa się wiedzę naturalną".
A tą zdobywa się przez modyfikacje i innowacje.
Za tym obstaję,przeciw temu nie występuję.
To pochwalam,za tym "głosuję".



Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej