Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Cześć wszystkim  (Przeczytany 5225 razy)

Oliwa

  • Gość
Cześć wszystkim
« dnia: 06 Listopad, 2016, 16:44 »
Witam kochane odstępczuchy  :D. Mam 20 lat. Świadkiem jestem od urodzenia. Że odchodzę z gównoprawdy postanowiłem w grudniu 2015 roku. Od tamtej pory konsekwentnie realizowałem swój plan. Trwało to tyle ponieważ miałem kilka spraw do załatwienia. Między innymi to że miałem wtedy słabo płatną pracę i ciężko byłoby mi się samemu utrzymać. W chwili obecnej nadal mieszkam z rodzicami i jestem aktywnym ŚJ który chodzi na większość zebrań a i nawet do służby się zdarzy :D. Na szczęście już za niecałe trzy tygodnie zamierzam powiedzieć rodzicom że odchodzę. Potem będzie rozmowa ze starszymi i z jak największą ilością współbraci, może uda mi się komuś otworzyć oczy. Liczę się z tym że będę musiał wyprowadzić się z domu. Całą swoją historię opiszę już niedługo.


Offline myszon

Odp: Cześć wszystkim
« Odpowiedź #1 dnia: 06 Listopad, 2016, 17:01 »
Witam,

Nie wiem jak inni, ale ja na szczegóły czekam z niecierpliwością.

Cytuj
Potem będzie rozmowa ze starszymi i z jak największą ilością współbraci, może uda mi się komuś otworzyć oczy. Liczę się z tym że będę musiał wyprowadzić się z domu
No to muszę powiedzieć, że silny masz charakter.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14345
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Cześć wszystkim
« Odpowiedź #2 dnia: 06 Listopad, 2016, 17:31 »
Witaj wśród nas. :)
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Lechita

Odp: Cześć wszystkim
« Odpowiedź #3 dnia: 06 Listopad, 2016, 17:37 »
Hej Oliwa!
Witaj pośród nas. No, powiem Ci chłopie , że dzielnie sobie poczynasz i świetnie , że konsekwentnie realizujesz swoje zamiary. Tak trzymaj!
Podobnie jak "myszon" czekam na Twoją historię.

Pozdrawiam!
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własną wnikliwą analizą"  William "Bill" Cooper


Offline Roszada

Odp: Cześć wszystkim
« Odpowiedź #4 dnia: 06 Listopad, 2016, 18:42 »
Witaj!
Odważny jesteś, jak na swój wiek. :)
Weźmiesz się sam z życiem za bary. :-\

Sorki edytuję.
Jakoś Oliwa mi się z dziewczęciem skojarzyło, jak Roszada. ;D


Offline Lila

Odp: Cześć wszystkim
« Odpowiedź #5 dnia: 06 Listopad, 2016, 18:47 »
Witaj!
Odważna jesteś, jak na swój wiek. :)
Weźmiesz się sama z życiem za bary. :-\

To jest ten Oliwa :)

Oliwa, witaj! Chyba już gdzieś się spotkaliśmy virtualnie. Fajnie Cię znowu widzieć.


Offline Światus

Odp: Cześć wszystkim
« Odpowiedź #6 dnia: 06 Listopad, 2016, 19:17 »
Witaj.
Jeśli jesteś jedynakiem to masz szansę na pozostanie w domu. Po pierwsze, to decyzja rodziców. Ale po drugie, możesz im dać do myślenia; kto im pomoże kiedy będą starzy?
Jak mówi mój znajomy, kto im poda szklankę wody na starość?
Powyższe zdanie to reakcja na filmy i zalecenia kongresowe  :)
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Oliwa

  • Gość
Odp: Cześć wszystkim
« Odpowiedź #7 dnia: 06 Listopad, 2016, 20:55 »
Cześć Lila, znamy się z sąsiedniego forum gdzie jestem już od kilku miesięcy :). Na tym też postanowiłem się pojawić no bo wiecie... Trzeba poszerzyć zakres służby ;D. I tak- jestem jedynakiem. Obawiam się że to niczego nie zmieni ponieważ moi rodzice, mimo że są kochający to jednak bardzo stanowczy i oddani organizacji.


Offline Roszada

Odp: Cześć wszystkim
« Odpowiedź #8 dnia: 06 Listopad, 2016, 21:00 »
Cześć Lila, znamy się z sąsiedniego forum gdzie jestem już od kilku miesięcy :). Na tym też postanowiłem się pojawić no bo wiecie... Trzeba poszerzyć zakres służby ;D.
Nasze forum dopiero się rozkręca, a bratnie rozpęd ma już za sobą. ;)
Część osób przeniosło się tu, część jest tu i tam, a cześć została wierna tam. :)

Ja tam czasem gościnnie wpadam. Zostawiłem tam ponad 17 000 postów, więc starczy. ;)


Offline Lila

Odp: Cześć wszystkim
« Odpowiedź #9 dnia: 06 Listopad, 2016, 21:18 »
Cześć Lila, znamy się z sąsiedniego forum gdzie jestem już od kilku miesięcy :). Na tym też postanowiłem się pojawić no bo wiecie... Trzeba poszerzyć zakres służby ;D. I tak- jestem jedynakiem. Obawiam się że to niczego nie zmieni ponieważ moi rodzice, mimo że są kochający to jednak bardzo stanowczy i oddani organizacji.

Nie zakładaj tego z góry. Możesz być mile zaskoczony.
Moi rodzice należą do ludzi, których o można powiedzieć, że daliby się pokroić za "prawdę", a okazuje się, że odkąd z nimi porozmawiałam poważnie o mojej decyzji, to zachowują się inaczej. W tej chwili mogę mieć podejrzenia graniczące z pewnością, że jak ktoś im symbolicznie przystawi pistolet do skroni i każe im się mnie wyrzec, to powiedzą mu "sp...alaj". Oczywiście cały czas myślą, że to moje fanaberie, depresja, czy inne demony, próbują mnie zwabić na zgromadzenie, na każdym kroku ciumkają, że straszne rzeczy się dzieją na świecie i koniec już lada moment ;) Ale jak im się nie chce iść na zebranie, to już nie udają, że mają wyrzuty sumienia :)

O ile jeszcze masz czas, to pracuj nad nimi. Podprogowo przemycaj obrzydzenie dla koncepcji ostracyzmu i że religia która dzieli ludzi i rodziny nie może być dobra.  Może masz wśród znajomych przypadek, gdzie rodzice nadal utrzymują normalny kontakt z dziećmi? Ja bym to wykorzystała. Sama mam taką rodzinę, o której często mówiłam, że podziwiam, że ojciec potrafił zrezygnować z bycia starszym, żeby iść na ślub i wesele córki, która wychodziła za mąż za katolika, a jak ją po paru latach wykluczyli za rozwód bez podstaw biblijnych (bo to był nierób i znęcał się psychicznie), to cała rodzina stanęła za nią murem i złego słowa na nią nie dadzą powiedzieć. No więc ja często mówiłam, że to jest prawdziwa rodzina. Takimi małymi wrzutami zasiałam to, co chciałam.




Offline Efektmotyla

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 548
  • Polubień: 4649
  • Wspaniale że znajomi i rodzina się budzą :)
Odp: Cześć wszystkim
« Odpowiedź #10 dnia: 06 Listopad, 2016, 22:36 »
Liczę się z tym że będę musiał wyprowadzić się z domu.

Witaj Oliwa.

Wyprowadzić z domu to ty się możesz jak zechcesz. Nie ma takiego prawa w Polsce żeby rodzić mógł nakazać ci się wyprowadzić.

Takie pierdy to na filmie mogą sobie pokazywać że rodzice każą. Mogą cię poprosić a ty możesz odmuwić. Należy ci się to prawnie i nikt bez twojej zgody cię nie wymelduje.

Masz stalowe nerwy to sobie pomieszkasz. Ze starszymi to graj w chowanego ile się da i skoro nie boisz się grać w Rosyjską ruletkę i chcesz budzić przyjaciół to rób to ile wlezie i nie składaj samemu broni, niech postwią cię przed plutonem egzekucyjnym.

A wtedy merytorycznie się przygotuj i zrób z nimi wywiad ,,audio-video".   Pozdrawiam i oczekuję że stalowe nerwy dobrze ci posłużą i przed tobą rok Pioniera a potem fajne filmy na youtube wrzucisz 8-)

PAMIĘTAJ DYNAMIT ROZWALA SKAŁĘ JAK JEST W SKALE UMIESZCZONY A NIE JAK NA NIEJ LEŻY 8-)


Offline gerontas

Odp: Cześć wszystkim
« Odpowiedź #11 dnia: 07 Listopad, 2016, 06:52 »
Witaj Oliwa.

Cieszę się, że trafiłeś również do nas.
Z całego serca życzę Ci powodzenia w twoich planach. Bądź przygotowany na wszystko.
Jakby co, to zawsze masz nas  :).
Podobnie jak inni ciekawy jestem rozwoju wydarzeń.


Oliwa

  • Gość
Odp: Cześć wszystkim
« Odpowiedź #12 dnia: 07 Listopad, 2016, 10:53 »
Witaj Oliwa.

Wyprowadzić z domu to ty się możesz jak zechcesz. Nie ma takiego prawa w Polsce żeby rodzić mógł nakazać ci się wyprowadzić.

Takie pierdy to na filmie mogą sobie pokazywać że rodzice każą. Mogą cię poprosić a ty możesz odmuwić. Należy ci się to prawnie i nikt bez twojej zgody cię nie wymelduje.

Masz stalowe nerwy to sobie pomieszkasz. Ze starszymi to graj w chowanego ile się da i skoro nie boisz się grać w Rosyjską ruletkę i chcesz budzić przyjaciół to rób to ile wlezie i nie składaj samemu broni, niech postwią cię przed plutonem egzekucyjnym.

A wtedy merytorycznie się przygotuj i zrób z nimi wywiad ,,audio-video".   Pozdrawiam i oczekuję że stalowe nerwy dobrze ci posłużą i przed tobą rok Pioniera a potem fajne filmy na youtube wrzucisz 8-)

PAMIĘTAJ DYNAMIT ROZWALA SKAŁĘ JAK JEST W SKALE UMIESZCZONY A NIE JAK NA NIEJ LEŻY 8-)

Wydaje mi się że jednak mogą to zrobić. Jestem już od jakiegoś czasu pełnoletni, skończyłem się uczyć i zarabiam na siebie. Chyba w takim wypadku oni już nie mają obowiązku mnie utrzymywać/pomagać mi. Inaczej sprawa by wyglądała gdybym jeszcze się uczył. Tak to mogą iść do urzędu i mnie wymeldować a takim wypadku nie będę miał prawa przebywać w ich mieszkaniu. Chyba że coś w stylu zasiedzenia czy jakoś tak. Nie znam dokładnie prawa. Może wypowie się ktoś kto zna się lub zna taką sytuację u kogoś.


Offline Deborah

Odp: Cześć wszystkim
« Odpowiedź #13 dnia: 14 Listopad, 2016, 13:14 »
Oliwa, ja również witam Cię serdecznie :D Jesteśmy "prawie" sąsiadami ;), bo ja z mężem i synem też mieszkam w okolicach Szczecina.
Ostatnie zgromadzenie jednodniowe, na którym byliśmy to rok temu na jesień, no i latem jeszcze sesja popołudniowa w niedzielę na kongresie w Szczecinie.
Ledwo wytrzymaliśmy. :-\

Efektmotyla ma rację. Rodzice nie mogą Ciebie ot tak po prostu wymeldować = wyrzucić z mieszkania.
Tu masz wyjaśnienie, jak to wygląda z punktu widzenia prawa polskiego:
http://www.eporady24.pl/wymeldowanie_doroslego_syna_z_mieszkania,pytania,8,28,9474.html

Podsumowując, zameldowanie jest jedynie potwierdzeniem Twojego miejsca stałego pobytu. Jeżeli Ty sam się nie wyprowadzisz, rodzice nie będą mieli podstaw, by Cię wymeldować. Mogliby jedynie przeprowadzić postępowanie eksmisyjne, ale podejrzewam, że również nie mieliby powodów, żeby wystąpić przeciwko Tobie z takim pozwem.
Moja rada jest taka, że dobrowolnie nie powinieneś opuścić mieszkania i rób wszystko, by z Twojej strony relacje z rodzicami były jak najlepsze. Dokładaj się do kosztów utrzymania. Nie daj się sprowokować, bo dzięki Twojej spokojnej postawie oni również mogą się przebudzić. :)

WTS-owi takie sytuacje nie są na rękę. Zwróć uwagę na ich podłą propagandę, którą przekazują z uporem maniaka - film na kongresach o Soni i film z listopadowej audycji TV Broadcasting. W jednym i drugim przypadku dochodzi do wyprowadzki dorosłego dziecka, ale tak się wcale nie musi stać. Oni po prostu wbijają rodzicom do głowy jedyną słuszną metodę postępowania wobec dziecka, które "odchodzi od Jehowy": obrzydźcie mu życie tak, by się spakowało i samo wyniosło z domu. "Chrześcijańska" postawa wobec "grzesznika" godna naśladowcy Chrystusa! >:( >:( >:(
Oczywiście w filmach wygląda to tak, że dorosłe dziecko "dobrowolnie" podejmuje tę decyzję.
Wiedzą dobrze o tym, że zupełnie inna jest pozycja wykluczonego dorosłego dziecka, które mieszka z rodzicami, a inna - gdy się wyprowadzi. W pierwszym przypadku nie mogą rodzicom narzucić stosowania ostracyzmu w postaci na przykład zerwania kontaktów z dzieckiem.
Relacje mogą być zupełnie normalne. Wszystko w zasadzie zależy od rodziców, jeżeli stosunek wykluczonego dziecka do nich się nie zmieni.
Gdy już podejmiesz decyzję o "ujawnieniu się", to jeżeli Twoi rodzice nie są do końca zindoktrynowani i łączą Was bliskie relacje, tym bardziej powinno im zależeć, żebyś się nie wyprowadził, bo wiedzą, że w tym momencie będą musieli zerwać z Tobą kontakt.
« Ostatnia zmiana: 14 Listopad, 2016, 13:18 wysłana przez Deborah »


Offline Estera

Odp: Cześć wszystkim
« Odpowiedź #14 dnia: 19 Listopad, 2016, 16:35 »
   No ... witaj Oliwa ... dzielny partyzancie.
   Nie wiem, jak to się stało, że Cię jeszcze, tu na forum nie powitałam...
   Ale witam Cię serdecznie, z tym Twoim zapałem i młodzieńczą energią. Podobała mi się Twoja akcja, dywersja ...
   Działaj od środka, ile się da, bo jak wyjdziesz, będziesz miał o wiele mniej możliwości.
   Zrób tak, jak Ci radzi "Efektmotyla" ... z partyzantki w zborze można więcej zadziałać ...
   No i pisz na bieżąco, co u Ciebie ...  ;D ;D ;D ;D ;D   Pozdrawiam  ;D ;D ;D ;D ;D
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.