Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Przywitanie  (Przeczytany 4193 razy)

Offline Lila

Odp: Przywitanie
« Odpowiedź #15 dnia: 01 Listopad, 2016, 13:57 »
A możesz napisać, za co go wywalili? Jeśli to zbyt prywatne pytanie, to rozumiem.


Co do pedofilii, to ma rację. To zdarza się wszędzie, bo wszyscy są ludźmi.
Tu chodzi nie o ludzi, tylko o procedury w świętej organizacji. To jest oburzające, że niby tak dbają o czystość w swoich szeregach i wykluczają za palenie fajek, ale za zgwałcenie dziecka nie grozi nic.
I jeszcze tresują starszych tak, by wyciszali sprawy, by nie zgłaszać ich na policję.
O to tu chodzi i tym się oburzamy :(


Offline Marcin33

Odp: Przywitanie
« Odpowiedź #16 dnia: 05 Grudzień, 2016, 12:37 »
Maz jest gluchy na argumenty np. afera z Australii- odparowuje ze w kosciele katolickim jest dokladnie to samo- jak grochem o sciane- albo raczej ping-pong. Emocje od razu sie wlaczaja i klotnia jest gotowa. Chce wracac bo twierdzi ze chce byc dobrym czlowiekiem, dobrym mezem i ojcem. A jak pytam czy gdyby nasz syn potrzebowal transfuzji dla ratowania zycia to miga sie od odpowiedzi i mowi , ze lekarze dokonaja transuzji bez pytanie asie go o zgode. Wiec pytam jeszcze raz- pytam o Twoje sumienie, Twoje zdanie- czy poswiecisz syna.....milczenie.... Jest wciaz zteroryzowanym sj bo jakze mialby mi powiedziec ze poswieci zycie syna....przeciez to by bylo zwyrodnialstwo.. a wiem ze kocha syna. Choc- co bardzo SMUTNE- ostatnio powiedzial do swojej matki ze powrot do organizacji przed koncem tego roku to najwazniejszy cel w jego zyciu- wazniejszy niz "ukochany" Daniel. A moja tesciowa...no coz.... "ciesze sie synu ze masz takie priorytety"...  Czy ja nie jestem na przegranej pozycji???

Ciężka sprawa, radzę się trzymać swoich przekonań. Nie ma sensu tym bardziej sypać jakimiś wersetami z biblii, to nic nie da, każdy jest w stanie interpretować biblię na swój sposób.