Kiedyś mówili, że nawet o "1 rok" nie można nic ruszyć, bo się zawali.
No to jak chcą to się zawali, bo zmieniają o 100 lat,. jak trzeba.
„Na podstawie takich i licznie odpowiadających sobie faktów – w zgodzie z najlepszemi prawami jakie są znane nauce – stwierdzamy, że: Biblijnie, naukowo i historycznie chronologia obecnej prawdy jest zgodna z prawdą ponad wątpliwość. Jej wiarygodność stwierdzona została datami i wypadkami lat 1874, 1914 i 1918. (...)
Wiele lat temu Pastor Russell rozważał gruntownie to wszystko i oświadczył w artykule, który niedługo przedrukujemy, że
zmiana o jeden rok zburzyłaby cały system chronologiczny” (Strażnica 01.08 1922 s. 236 [ang. 15.06 1922]);
„
Gdybyśmy dodali jeden rok (...) Każdy łatwo pojmie, że
taka zmiana popsułaby od razu całą zgodność tej równoległości. Gdybyśmy natomiast ujęli jeden rok w Chronologicznych obliczeniach, to zamieszanie byłoby tak samo wielkie...” (Nadszedł Czas 1919 [ang. 1889] s. 272);
„Nie widzimy powodu do zmiany obliczeń, nie możemy też ich zmienić, nawet gdybyśmy chcieli. Wierzymy, że są one datami Bożymi, nie naszymi. Pamiętajmy jednak, że
koniec roku 1914 nie jest datą początku, lecz datą końca czasu ucisku” (ang. Strażnica 15.07 1894 s. 1677 [reprint]; cytat za książką pt. Kryzys sumienia R. Franz 2006, s. 219 [tam też fotokopia]);
„Przypominamy wam znowu, że słabe punkty Chronologii zostały uzupełnione różnymi proroctwami, które się z nimi zazębiają w tak znaczący sposób, że wiara w Chronologię staje się prawie wiedzą, iż jest ona poprawna.
Zmiana jednego roku zakłóciłaby harmonię pięknych paraleli...” (ang. Strażnica 01.10 1907 s. 4067 [reprint]; cytat za książką pt. Kryzys sumienia R. Franz 2006, s. 222 [tam też fotokopia]);
1 rok?
A tu w co drugim obliczeniu pozmieniali nie o rok ale nawet po 100 lat.