Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Szczepienia zakazywane i dozwalane  (Przeczytany 6794 razy)

Offline Roszada

Szczepienia zakazywane i dozwalane
« dnia: 27 Lipiec, 2016, 13:31 »
Szczepionki

1. Pierwotne, pozytywne stanowisko

   Do roku 1921 Towarzystwo Strażnica nie zgłaszało żadnych słów krytyki wobec szczepionek. Jeszcze w angielskim wydaniu Złotego Wieku z 27.04 1921 roku zamieszczono artykuł zachwalający szczepionki, w którym zaliczono ten wynalazek do znamion powtórnej obecności Chrystusa, która rzekomo rozpoczęła się w 1874 roku:

„Nie ujdzie uwagi waszych czytelników, że takich cudownych odkryć w medycynie dokonano dopiero od Powrotu naszego Pana w R. P. 1874. Zwróćcie także uwagę, jak progresywne jest światło w tej kwestii” (s. 441).

„W ostatnich latach bardzo wzrosła nasza wiedza odnośnie specyficznych bakteryjnych antyciał wytwarzanych przez szczepionki. Substancja odpornościowa powoli się rozwija i stopniowo rośnie liczebnie, jako skutek sukcesywnych szczepionek, a kiedy raz jest wytworzona, wówczas stopniowa jest wydalana z systemu, tak że odporność utrzymuje się w okresie od trzech miesięcy do kilku lat. Można zakładać, że dotąd osiągnięty sukces dzięki używaniu tych odtrutych szczepionek jest tylko początkiem ostatecznych możliwości w zakresie uodparniających środków w prewencji i leczeniu chorób” (ang. Złoty Wiek 27.04 1921 s. 442).

2. Drugie, negatywne stanowisko

   W latach 1921-1951 organizacja ta natomiast odwodziła swych głosicieli od szczepień powołując się na Prawo Boże:

„Szczepionki nigdy przed niczym nie ochroniły i nie ochronią, i jest to najbardziej barbarzyńska praktyka (...) Żyjemy w dniach ostatnich; diabeł powoli traci swoje wpływy, czyniąc w międzyczasie wysiłki, żeby zwieść każdego, kogo się da i to za jego przyczyną ma miejsce całe to zło. (...) Wykorzystaj swoje prawa przysługujące amerykańskiemu obywatelowi, aby na zawsze obalić diabelską praktykę szczepień” (ang. Złoty Wiek 12.10 1921 s. 17);

„wielką rozwiązłość naszych czasów we wszelkich postępkach płciowych można wyjaśnić swobodnym i bezustannym gwałceniem przykazań Bożych, by ludzie i zwierzęta trzymali się z dala od siebie. Człowiek sam z siebie nie zachowuje się normalnie, kiedy komórki obcej krwi krążą w jego żyłach i nie potrafi zachować wyważenia i równowagi potrzebnych do panowania nad sobą (...) Szczepienie jest bezpośrednim pogwałceniem wieczystego przymierza, jakie Bóg zawarł z Noem po potopie” (ang. Złoty Wiek 04.02 1931 s. 293);

„Życie jest we krwi, a jako że szczepienie to bezpośrednie wstrzyknięcie substancji zwierzęcych do krwiobiegu, szczepionki są jawnym pogwałceniem świętego prawa Jehowy Boga” (ang. Złoty Wiek 24.04 1935 s. 471).

   O ile w angielskich czasopismach Towarzystwa Strażnica ukazało się wiele artykułów krytycznych o szczepieniach, to po polsku opublikowano niewiele na ten temat. Jeden z krajowych artykułów zawierał tytuł Straszliwa moc przesądów lekarskich. W tekście tym na stronach 235-238 szczepienia nazwano „zabobonnymi” i zestawiono je z pogańskimi rytuałami. Oto kilka zdań z niego i z innych artykułów:

   „Szczepienie spowodowało niezliczona ilość zachorowań. Sporządzono nawet listę z górą pięćdziesięciu chorób, które były bezpośrednim następstwem szczepienia. Są to między innemi: Owrzodzenia, powiększenie gruczołów pachwinowych, ślepota, rak, kurcze, ospa wietrzna, ospa zwyczajna, biegunka, wymioty, skrufuły, gruźlica i wiele innych. Są to dostateczne dowody, świadczące o szkodliwości tego zabobonnego zwyczaju lekarskiego, dalszy ich ciąg nie trzeba nawet przytaczać. (...) Nie wiadomo, co więcej podziwiać trzeba czy okrucieństwo, bałwochwalstwo lub bezmyślność pogan w ofiarowaniu serca ludzkiego swemu bogu słońca, czy też przekonanie cywilizowanych ludzi, że trująca ropa chorej krowy wszczepiona do zdrowej krwi, lub inaczej, że zatrucie krwi zabezpiecza od zatrucia krwi. Oczywisty nonsens!” (Złoty Wiek 15.01 1927 s. 237).

„Myślący ludzie wolą przebyć ospę, aniżeli poddać się szczepieniu, ponieważ przez szczepienie mogą się przenieść do ciała zarazki syfilisu, raka, wrzodów, róży, skrofułów, gruźlicy i wielu innych chorób. Dla tej przyczyny szczepienie jest zbrodnią” (Złoty Wiek 01.12 1929 s. 363 [ang. 01.05 1929 s. 502]).

   „Świętość krwi ludzkiej. Przyczyny, dla których szczepienie jest przeciwne Biblji.
(...) Szczepienie jest jawnem przekroczeniem wiecznego przymierza, które Bóg zawarł z Noem po potopie. (...) Lecz jeszcze nigdy szczepienie nie uratowało życia ludzkiego, nigdy jeszcze ono nie zapobiegło ospie. (...) Człowiek, czyniący z tego interes, by krew ludzką zanieczyścić przez wszczepienie jej wstrętnej materji, wziętej z krwi zwierzęcej, staje się winnym najgorszego przestępstwa przeciwko Bogu” (Złoty Wiek 01.11 1931 s. 327 [ang. 04.02 1931 s. 293-295]).

   „Dlaczego nie mamy dać się szczepić?
Z wszystkich rzeczy, które narzucono ludziom na zło, najbardziej djabelskie jest szczepienie” (Złoty Wiek 15.05 1936 s. 158 [ang. 04.02 1931 s. 295]).

„Objawy skutków syfilitycznych
Osobliwe podobieństwo zachodzi między skutkami szczepienia a nieporządkiem konstytucji, wywołanym chorobą płciową syfilisem. Jedyna różnica zdaje się polegać na tem, że u chorych wskutek szczepienia zwykle brak objawów skrofułów, które syfilitykom przeważnie dokuczają” (jw. s. 158 [ang. 04.02 1931 s. 295]).

   „Wpływ niszczący zdolności duchowe
Jedno z najznamienniejszych oddziaływań szczepienia na ustrój ludzki to duchowe i moralne zwyrodnienie, które jednak nie występuje u wszystkich szczepionych, dlatego że ćwiczenie ducha i woli we właściwym kierunku może przeciwdziałać temu degenerującemu wpływowi. Lecz i u takich osób wpływ jest nieraz tak silny, że po ciężkich wewnętrznych walkach następuje obłęd. Nikt nie może zaprzeczyć, że choroba umysłowa w straszny sposób wzrosła, odkąd szczepienie i leczenie surowicami stały się powszechne” (jw. s. 159 [ang. 04.02 1931 s. 298]).

   „Teorja, że szczepienie prowadzi do zatrucia krwi wzgl. do wenerycznego syfilisu, nie jest tylko czczem zdaniem. Chociaż ono zwykle występuje tylko w łagodniejszej formie, działa jednak zdradliwie na siły fizyczne, a co gorsza, wywiera degenerujący wpływ na zdolności duchowe. U młodych ludzi wpływ ten przez uśpienie moralnego poczucia poraża oczywiście wyższe komórki mózgowe i prowadzi do zbrodniczości i niemoralności” (jw. s. 160 [ang. 04.02 1931 s. 299]).

3. Powrót do pierwszego, pozytywnego stanowiska

   Od 15 grudnia 1952 roku Towarzystwo Strażnica odrzuciło swoje uprzedzenie wobec szczepień i poddają się im nawet misjonarze tej organizacji. Bywało, że Świadkowie Jehowy przyjmowali szczepionki zbiorowo, że nawet zabrakło ich dla wszystkich:

„Czy szczepienie jest naruszeniem prawa Bożego zabraniającego przyjmowania krwi do organizmu? (...) Przedmiot szczepienia jest jednym z tych, które stoją przed jednostką, domagając się jej własnego rozstrzygnięcia dla siebie samej. Każda jednostka musi ponieść konsekwencje jakiegokolwiek ustosunkowania się i działania, które podejmuje wobec sprawy szczepienia przymusowego, czyniąc to zgodnie ze swym własnym sumieniem i ze swą oceną tego, co służy dobremu zdrowiu oraz interesom poparcia dzieła Bożego. A nasze Towarzystwo nie może sobie pozwolić dać się wciągnąć w proces prawniczy lub wziąć odpowiedzialność za obrót, jaki ta sprawa weźmie. Po rozważeniu przedmiotu nie wydaje się nam on naruszeniem owego wieczystego przymierza, uczynionego z Noem, jak je zapisano w Genesis [Rdz] 9:4, ani też przeciwny Bożemu przykazaniu, o którym doniesiono w Leviticus [Kpł] 17:10-14. Z cała pewnością nie można by rozsądnie lub zgodnie z Pismem argumentować i wykazać, że przez szczepienie ochronne osoba zaszczepiona spożywa czy wypija krew, konsumując ją jako pokarm, względnie że przyjmuje transfuzję krwi. Szczepienie nie ma jakiegokolwiek pokrewieństwa z małżeńskim złączeniem się anielskich »synów Bożych« z córkami ludzkimi, jak to opisano w Genesis [Rdz] 6:1-4. Również nie można go umieścić w tej samej klasie, jak to opisano w Leviticus [Kpł] 18:23, 24, który zabrania łączenia się ludzi ze zwierzętami. Ono nie ma nic wspólnego ze stosunkiem seksualnym. Zatem zdaje się brakować wszelkich zastrzeżeń z przyczyn biblijnych w stosunku do szczepienia. (...) Nauka medyczna rzeczywiście twierdzi, że szczepienie istotnie udziela krwi odporności na chorobę, przeciw której dana osoba była szczepiona” (Strażnica Nr 11, 1953 s. 14 [ang. 15.12 1952 s. 764]).

„Szczepienie nie jest karmieniem krwią; nie ma nic wspólnego ze stosunkami płciowymi” („Upewniajcie się o wszystkich rzeczach” ok. 1957 [ang. 1953, 1957] s. 235).

„Szczepienia ochronnego anatoksynami nie otrzymywanymi z krwi często wymaga się od dzieci wstępujących do szkoły, a także od turystów i misjonarzy wyjeżdżających do obcych krajów. Celem tych szczepień jest pobudzenie organizmu do wytworzenia zawczasu ciał odpornościowych, aby zapobiec zapadnięciu na chorobę, z którą prawdopodobnie wypadnie się zetknąć” (Strażnica Rok XCV [1974] Nr 20 s. 23).

„Chociaż w Portugalii dzieło Królestwa wciąż podlegało zakazowi, tysiące tamtejszych braci zamierzało udać się przez Hiszpanię do Tuluzy we Francji. Byli oni pełni zapału. Wówczas nadeszła wiadomość o wybuchu epidemii cholery w Hiszpanii. Przez jej terytorium mogli przejeżdżać tylko ludzie zaszczepieni przeciwko tej chorobie. Jednakże szczepionki nie wystarczyło dla wszystkich Portugalczyków, którzy chcieli być obecni na tym zgromadzeniu” (Rocznik Świadków Jehowy 2000 s. 76-77).

Szczepienia nazwano nawet „dobrą nowiną dla milionów ludzi”:

„Kiedy w roku 1955 zostało ogłoszone, że dr Jonas E. Salk odkrył szczepionkę przeciw paraliżowi dziecięcemu, było to dobrą nowiną dla milionów ludzi. Ale i ta wiadomość nie była najważniejszą nowiną naszych czasów” (Strażnica Nr 5, 1963 s. 7).

Po zniesieniu zakazu dla szczepień prezes Towarzystwa Strażnica N. Knorr (zm. 1977) nawet akcentował to, że poddawał się im wyjeżdżając do innych krajów, np. w grudniu 1956 roku:

„Wreszcie przedstawiciel służby zdrowia zadecydował, że każdy, kto może się wykazać ważnym świadectwem szczepienia przeciw żółtej febrze, będzie mógł pojechać dalej. Ja posiadałem takie świadectwo, lecz brat Franz nie miał, ponieważ nie liczył się z tym, że dostanie się na obszary opanowane przez żółtą febrę. Wobec tego został zatrzymany wraz z piętnastoma innymi pasażerami nie posiadającymi odpowiedniego zaświadczenia (które jest bardzo rzadko potrzebne, wyjąwszy pewne części Afryki)” (Strażnica Nr 1, 1958 s. 19 [ang. 15.05 1957 s. 300]).

Ciekawe, jak wcześniej, to znaczy do roku 1952, załatwiano sprawę szczepień dla podróżujących wizytatorów i misjonarzy z Towarzystwa Strażnica? Czyżby oni mogli je przyjmować, a szeregowi głosiciele nie?


Blizna

  • Gość
Odp: Szczepienia zakazywane i dozwalane
« Odpowiedź #1 dnia: 27 Lipiec, 2016, 13:44 »
Szczepionki, jeden z moich ulubionych tematów.
Przez głupawe zmiany świateł WTS wielu ludzi wierzy, że śJ nadal nie szczepią dzieci.
Na naszym osiedlu dużo ludzi rozpoznawało moich rodziców jako śJ.
Mama mi mówiła, że gdy stawiała się punktualnie ze mną w osiedlowej przychodni na wszystkie okresowe szczepienia, pielęgniarki dziwnie na nią patrzyły.
Chyba dopiero dzisiaj wiemy dlaczego.
Moi rodzice przybyli do organizacji na fali odwilży, do tej "innej prawdy", w której o wypaczeniach WTS nawet nie wiedziano.
Którys z leków do podtrzymywania ciąży przy konflikcie serologicznym miał składniki krwiopochodne i to była wówczas wśród śJ z naszego otoczenia wiedza powszechna.
Dopiero dzisiaj mówi się wyraźnie o składzie wielu szczepionek.
Sama dość dużo czytam na ten temat, bo mam małe dziecko, które przechodzi różne szczepienia, a globalny ruch antyszczepionkowy obecnie wzrasta w siłę i może doprowadzić do nawrotu wielu groźnych chorób :(
Oczywiście z antyszczepionkowcami na forach rozmawia się tak samo jak ze świadkami Jehowy - to taki duch sekciarski, manipulacja.

« Ostatnia zmiana: 27 Lipiec, 2016, 14:12 wysłana przez Blizna »


Offline Roszada

Odp: Szczepienia zakazywane i dozwalane
« Odpowiedź #2 dnia: 27 Lipiec, 2016, 14:16 »
Pewnie przez wiele lat szczególnie starsi ŚJ nadal zostali przy starej nauce negującej szczepienia, wszak Strażnica im na to pozwalała:

"Każda jednostka musi ponieść konsekwencje jakiegokolwiek ustosunkowania się i działania, które podejmuje wobec sprawy szczepienia przymusowego, czyniąc to zgodnie ze swym własnym sumieniem i ze swą oceną tego, co służy dobremu zdrowiu oraz interesom poparcia dzieła Bożego" (cały cytat powyżej).


Offline PoProstuJa

Odp: Szczepienia zakazywane i dozwalane
« Odpowiedź #3 dnia: 27 Lipiec, 2016, 15:08 »
Oczywiście z antyszczepionkowcami na forach rozmawia się tak samo jak ze świadkami Jehowy - to taki duch sekciarski, manipulacja.

Zgodzę się z tym, że "antyszczepionkowiec" to już jest wyznanie religijne!
Nic go nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne  ;D

Może Świadkowie powinni wrócić do wersji zabraniającej szczepionek? Mieli by posłuch w tej sprawie wśród rzeszy ludzi na całym świecie  ;D


Offline Marta84

Odp: Szczepienia zakazywane i dozwalane
« Odpowiedź #4 dnia: 28 Wrzesień, 2017, 13:01 »
Niestety, nie mieliby posłuchu. Widać, że niektórym komentującym brak elementarnej wiedzy. Ale cóż... Nie mój problem.


Offline GdzieTaPrawda

Odp: Szczepienia zakazywane i dozwalane
« Odpowiedź #5 dnia: 29 Wrzesień, 2017, 15:55 »
Ciężko dziś zająć stanowisko ze szczepionkami. Choc większość SJ z mojego otoczenia nie szczepi dzieci a jedni nawet musieli zapłacić karę.

Szczepionki sa szkodliwe i sam sie przekonalem o tym na wlasnej skorze jak zgodzilem sie zaszczepic przeciw wirusom grypy... miesiac chorowalem po szczepionce.
Poza tym niejedna firma miala sprawy sądowe za efekty uboczne po szczepionkach. Nie łudźmy się - to biznes który napedzil wiecej strat niz zysków. Zatraca sie prawdziwa wartość koncernów farmaceutycznych dla zysków zamiast dla prawdziwej wartosci ratowania zycia ludzi


Offline M

Odp: Szczepienia zakazywane i dozwalane
« Odpowiedź #6 dnia: 29 Wrzesień, 2017, 20:13 »
Szczepionki sa szkodliwe

Szczepionki uratowały dosłownie dziesiątki milionów istnień dzięki wyeliminowaniu/znaczącym ograniczeniu chorób takich jak ospa prawdziwa, krztusiec, odra itp.

Jednocześnie nikt nie twierdzi, że są bez efektów ubocznych. Mają efekty uboczne jak każdy lek, ale ich zalety zdecydowanie przyćmiewają wady.

I na koniec - śmieszy mnie trochę argument z tym że to jest biznes. Oczywiście, że jest to biznes, jednak strasznie słaby w porównaniu np. do biznesu leków przeciwbólowych. Bo ile firmy farmaceutyczne zarobiły na produkcji szczepionek, które jeden człowiek przyjmuje średnio w życiu? A dla porównania ile zarobiły na wszystkich lekach na gorączkę, przeziębienie i przeciwbólowych? Szczepionki są z ekonomicznego punktu widzenia bez sensu, bo eliminują choroby, które w innym wypadku można by latami leczyć dojąc pacjenta na grubą kasę.
« Ostatnia zmiana: 29 Wrzesień, 2017, 20:16 wysłana przez M »


Offline Roszada

Odp: Szczepienia zakazywane i dozwalane
« Odpowiedź #7 dnia: 29 Wrzesień, 2017, 20:17 »
Wyobraźmy sobie z dnia na dzień zlikwidować wszystkie szczepienia na świecie. :-\


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Szczepienia zakazywane i dozwalane
« Odpowiedź #8 dnia: 29 Wrzesień, 2017, 20:21 »
Następny ulubiony topic: antyszczepionkowcy! ;)


Offline Villa Ella

Odp: Szczepienia zakazywane i dozwalane
« Odpowiedź #9 dnia: 29 Wrzesień, 2017, 21:24 »
Szczepionki uratowały dosłownie dziesiątki milionów istnień dzięki wyeliminowaniu/znaczącym ograniczeniu chorób takich jak ospa prawdziwa, krztusiec, odra itp.

Jednocześnie nikt nie twierdzi, że są bez efektów ubocznych. Mają efekty uboczne jak każdy lek, ale ich zalety zdecydowanie przyćmiewają wady.

I na koniec - śmieszy mnie trochę argument z tym że to jest biznes. Oczywiście, że jest to biznes, jednak strasznie słaby w porównaniu np. do biznesu leków przeciwbólowych. Bo ile firmy farmaceutyczne zarobiły na produkcji szczepionek, które jeden człowiek przyjmuje średnio w życiu? A dla porównania ile zarobiły na wszystkich lekach na gorączkę, przeziębienie i przeciwbólowych? Szczepionki są z ekonomicznego punktu widzenia bez sensu, bo eliminują choroby, które w innym wypadku można by latami leczyć dojąc pacjenta na grubą kasę.
W sedno!
Obojętnie czy postąpisz według czyjejś rady, czy według własnego uznania, konsekwencje zawsze poniesiesz  ty sam.