Co do urodzin to mam swoje przemyślane zdanie. Nigdy co prawda urodzin nie obchodziłem ani na żadnych nie byłem bo zwyczajnie nie było wolno .Koronny argument świadków, że nie wolno ich obchodzić to własnie przykład Jana Chrzciciela,któremu obcięto głowę oraz piekarza , którego ścięto gdy Józef był więziony w Egipcie. Spłycona wypowiedź brzmi najczęściej:
-Widzisz nie wolno obchodzić urodzin , bo w Biblii jest napisane ,ku przestrodze ,że te dwie osoby zginęły na urodzinach.
Ale przecież one nie były na urodzinach a zginęły.
Nikt natomiast kto był na tamtych imprezach życia nie stracił.
.
Poza tym w księdze Hioba jest napisane , że gdy synowie jego obchodzili swe dni , w swoich domach , to bogobojny Hiob składał za nich ofiary ,żeby czasem nie zgrzeszyli. Wiadomo jak jest młodzi ,to różne głupoty przy winie do głowy przychodzą.
i dlatego Hiob na wyrost próbował ubłagać gniew boży a nie dlatego , że obchodzili urodziny. Zatem Biblia w moim odczuciu nigdzie nie potępia urodzin.