Roszada mi osobiście to nie przeszkadza, że piszesz kilka wątków po sobie. Nawet to lubię. Idę robić sobie kawę, wracam i czytam, póżniej porównuję czy "kitów" nie wciskasz. Uczę się i staram zapamiętywać i czasami oczy otwieram, że o tym nie wiedziałem, a przecież tyle lat jestem w "prawdzie" i wydawało mi się, że dużo ważnych Wts-owskich info w życiu analizowałem. Nie wszystko mnie interesuje, ale to co zapodajesz, o ile Gedeonowi kiedyś serwery nie padną, faktycznie ma dużą wartość dla pokoleń. Także się nie poddawaj i dużo zdrówka Ci życzę.