bardziej tu chodzi o zwykla pazernośc u jednych i naiwność drugich, takie oferty zawsze wychodziły najpierw ( zazwyczaj ) od podróżujących pionierów starszych no a potem wiadomo , skoro oni sie tym zajmują i polecają to to musi byc super no i szło
W zasadzie to co zbór to taki uszczęśliwiacz braci produktami typu Oriflame, Amway,FM, Aloesowe Szaleństwo(nie pomne ale jakieś lifecoś).
Mamy taką żonę starszego oriflejmową która się smyka po gospodyniach domowych jak mężuś w pracy i wciska jakieś badziewy.
Aaaa Pardon, o Zepterze zapomniałem, sorry
Takie żerujące na innych mendy do w zborach zwykle śmietanka towarzyska i biznesowa. Siostry starsze , pionierki itp.
Mnie tylko żal że się świat książki tak kiepsko u świadków sprzedaje. Jakoś do lektury ich nie ciągnie