Sprawa brody w zborach ŚJ zawsze bedzie 'kontrowersyjna'
Napiszę coś z własnego doświadczenia.
Należe do osób, które lubią nosić zarost, brodę, bródkę
co oczywiście nie jest dobrze widziane w moim zborze (nic nowego-wiem).
Niejednokrótnie słyszałem teksty typu:
-'ej no byś się ogolił w końcu'
-'no...a brat taki i taki bardzo ładnie dzisiaj ogolony(słowa starszego)'
-'co ty masz na twarzy? żartujesz sobie z tą brodą co nie?weź to zgol...'
-'to już nie są te czasy starożytne gdy się nosiło brody'
-'ja uważam, że to do do garnituru nie pasuje'
W sumie gdybym miał zarost wyglądający jak kilka zapałek włożonych w g...o to może też by mi żal pupe ściskał
Śmieszne jest to, że w dzisiejszych czasach co chwilę widać kogoś na ulicy z brodą, ale jakoś im to nie przeszkadza(nie spluwają gdy przechodza obok takiej osoby i nie rozdzierają szat wierzchnich...o dziwo!
)
W kraju, w którym mieszkam (UK) jest to coś NORMALNEGO i nikogo to nie szokuje. Nawet w 'JUKEJOWSKICH' zborach zdarzają się starsi z brodami(Wow!).
Zatem za każdym razem zastanawiam się dlaczego zwłaszcza ci zwykli szeregowi głosiciele zwracają na to tak wielką uwagę powtarzając nie własne zdanie, ale narzucone przez starszych zboru..?A im częściej to robią ja coraz rzadziej się golę(zdarza mi się).
Dwa tygodnie temu był studiowany artykuł pt. 'Naśladuj współczucie Jehowy' ze Strażnicy Wrzesień 2017.
Na ekranach pojawił się obraz, na którym Jezus uzdrawia chorego w sabat, a w tle widać faryzeuszy. Nikt! Przysięgam, że o dziwo nikt nie wybiegł z sali, nie wymiotował, nie krzyczał, nie zemdlałi nie rzucił zgniłym pomidorem w ekran widząc Jezusa oraz całą resztę z brodą.... Śmiałem się, a zarazem było mi żal tych wszystkich, którzy powtarzają antybrodową mantrę CK i starszych bo na tym zdjęciu można było( trzeba było tylko otworzyć zwoje mózgowe) ujrzeć ciekawy przekaz w kwestii noszenia brody.
Jaki? Jezus i ten chory mają pikne i zadbane brody(uosobienie dobra), a faryzeusze takie długie potargane, że fuj(zło wcielone).
Ale czy ktoś to skomentował? Nie bo to było daaawno temu i musieli te brody nosić
Znowu mimo, że jakiś czas temu w Strażnicy do studium 1 czy 2 akapity omawiały kwestie brody(bo członkowie Org. sami przecież nie mogą podjąć decyzji czy golić się czy nie-bo nie chcą urazić CK) i jasno mówiono że jest to zależne od kultury to w zborach bardzo łatwo odczuć, że sorry ale my się z tobą nie kolegujemy jeśli nie masz gładkich policzków
Zarazem nie widziałem, nie czytałem,nie słyszałem itd aby podejmowano omawianie kwestii noszenia krótkich włosów przez kobiety(a takie mamy w moim zborze),afiszowania się latem z tatuażami zrobionymi przed wejsciem do Org.(także tacy są) czy też
mody golenia sobie głowy na łyso, a z tego co mi wiadomo taki trend nie był dozwolony jakiś czas temu choćby w Polsce.
Czy ten ich narzucany pogląd na noszenie brody,zarostu itp. kiedyś się zmieni?
Wątpie bo uwagę zmanipulowanych członków zboru od brudów WTSu trzeba gdzieś odwrócić.
Zatem widzą tylko to co chcą widzieć i ja się tak już nie bawię!
Basta!