DYSKUSJE DOKTRYNALNE > KREW i kwestie medyczne

Świadkowie Jehowy a kwestia krwi.

<< < (38/38)

Puszek:
Sabkku przykład Natana jest tak prosty w swojej prostocie że dziecko to pojmie bez trudu i przeinaczanie tego przykładu do miksowania składników kanapki jest już mocnym nadużyciem (i tak mam do czynienia z czymś co z tej zakazanej kanapki się wymiksowało i dalej ten zmiksowany płyn jest według mnie zakazany). Sens tego jest taki albo można przyjąć krew albo nie można. A kwestia przyjęcia składników krwi przy poparciu sumienia to już spłycenie tematu i można go odnieść do tak prostego przykładu kanapki. Ewidentnie ŚJ mają z tym problem wprowadzając taki nakaz i możliwą furtkę przyjęcia frakcji.

Noc_spokojna:

--- Cytat: CzarnySmok w 28 Lipiec, 2015, 00:04 ---
2) Frakcje. Piszesz tutaj o mikserze....Idac Twoim tokiem rozumowania:
- Auta kradzionego od Ciebie nie kupie. Ale chetnie przyjme od Ciebie kola, skrzynie biegow, silnik i tlumik. Pozniej to sobie przetuninguje, przespawam, przerobie i wstawie do mojego starego auta. Bedzie ok?


--- Koniec cytatu ---
Super przykład! Można by powiedzieć, że wyczerpuje temat. Dzięki Czarny Smoku!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej