A to może zadzwonić do agencji, która jest właścicielem billboardu? O ile dobrze widzę, to jest AMS (mają oddział w Bydgoszczy). Może powiedzą, do kiedy jest wynajęty... Pewno będą zasłaniać się ochroną danych i nie powiedzą, kto wynajął. Teraz pomyślałam sobie, że może w tej agencji pracuje jakiś SJ, albo pociotek i tak ogarnęli tę reklamę.
Przy okazji - nie macie wrażenia, że to jest tak nijakie, że uwagę może zwrócić tylko SJ, albo odstępca? Nie wydaje mi się, żeby przeciętny przechodzeń przyjrzy się temu i zapamięta...
ps.
czy ten billboard jest podświetlany???