Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Pionierzy specjalni, głoszenie, wymogi godzinowe - historia  (Przeczytany 2259 razy)

Offline Roszada

Po pionierach stałych kolej na pionierów specjalnych:

https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=2472.0

Pionier specjalny

„W roku 1937 pojawiła się nowa gałąź służby pełnoczasowej – specjalna służba pionierska” (Nasza Służba Królestwa Nr 7, 2006 s. 3).

„Pierwszych pionierów specjalnych wysłano w teren w roku 1937 z zadaniem przewodzenia w pracy polegającej na odtwarzaniu w progach mieszkań wykładów biblijnych z płyt gramofonowych oraz na ponownym odwiedzaniu ludzi i prowadzeniu z nimi rozmów biblijnych na podstawie tych nagrań” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 299).

„W związku z tym na zgromadzenie w roku 1937 przygotowano niespodziankę. (...) Na zjeździe w Columbus przedstawiono zarys działalności ‚pionierów specjalnych’, którym powierzono zadanie przewodzenia w pracy z gramofonem przy drzwiach, w składaniu wizyt zainteresowanym (po raz pierwszy nazwano je wtedy ‚odwiedzinami ponownymi’) i w prowadzeniu studiów biblijnych według programu zwanego ‚wzorcowym studium’” (jw. s. 85).

Od roku 1937, aż do roku 1941, był następujący wymóg godzinowy:

pionier specjalny – 200 godzin miesięcznie.

„W roku 1937 podczas zgromadzenia w Columbus w stanie Ohio została ochrzczona Edwena, a rodzicom zaproponowano przywilej służby w charakterze pionierów specjalnych. W tamtych latach oznaczało to poświęcanie na głoszenie przynajmniej 200 godzin miesięcznie” (Strażnica Nr 23, 1999 s. 22).

„W następnym roku urodził się nasz syn, Allen, a w roku 1941 przestano wysyłać sług strefy. Zostaliśmy skierowani do miasta Marion w stanie Wirginia jako pionierzy specjalni. W tamtym czasie oznaczało to poświęcanie na dzieło głoszenia 200 godzin miesięcznie” (Strażnica Nr 5, 2000 s. 23).

Jednak już od roku 1942 publikacje Towarzystwa Strażnica podają nowy zmniejszony wymóg godzinowy:

pionier specjalny – 175 godzin miesięcznie (Consolation 02.09 1942 s. 23; ang. Strażnica 01.07 1943 s. 205; 1944 Yearbook of Jehovah’s Witnesses s. 66; 1945 Yearbook of Jehovah’s Witnesses s. 62);

Również polskie publikacje powojenne mówią o 175 godzinach dla pionierów specjalnych (Wskazówki organizacyjne dla głosicieli Królestwa 1945 s. 7, par. 40; Informator Nr 22, 1947 s. 4; Informator Nr 2, 1948 s. 5, 7; Informator Nr 5, 1948 s. 4).

„Tuż po zgromadzeniu poinformowano sług strefy, że ich praca ustanie z końcem listopada 1941 roku. Miesiąc później USA przystąpiły do II wojny światowej. Skierowano mnie do specjalnej służby pionierskiej, w której poświęcało się na głoszenie 175 godzin miesięcznie” (Strażnica Nr 15, 1999 s. 29).

„Poza tym byliśmy pionierami specjalnymi i co miesiąc poświęcaliśmy na służbę polową 175 godzin (potem wymóg ten zmniejszono do 140 godzin), toteż nierzadko głosiliśmy do późnego wieczora (...) Pod koniec 1948 roku otrzymałem następne zadanie” (Strażnica Nr 3, 1998 s. 26).

W roku 1949 wymóg dla pionierów specjalnych zmniejszono do 140 godzin, jak podano powyżej, oraz w polskich instrukcjach (patrz Rady dla Świadków Jehowy o organizacji teokratycznej, wydane 1 marca 1949 r., s. 11, par. 53):

„Minimalne kwantum pioniera specjalnego wynosi 140 godzin i 50 odwiedzin ponownych w miesiącu” (Kazanie wspólnie w jedności 1955 paragraf 67).
Patrz też 1955 Yearbook of Jehovah’s Witnesses s. 44.

Ale żeby dostać dodatkowe uposażenie roczne (prócz comiesięcznego) już wtedy pisano o wymogu 150 godzin:

„Przy końcu roku pionier otrzymuje osobną zapomogę za każdy miesiąc, w którym osiągnął przynajmniej 150 godzin i dokonał 50 odwiedzin ponownych” (Kazanie wspólnie w jedności 1955 par. 67).

„Liczba tych misjonarzy i pionierów specjalnych, którzy starają się poświęcić co najmniej 140 godzin w miesiącu na kazanie dobrej nowiny od domu do domu, wraz z liczbą pionierów, którzy starają się poświęcić 100 godzin w miesiącu na służbę polową, wynosiła 17.265” (Strażnica Nr 6, 1956 s. 19 [ang. 01.01 1955 s. 30]).

Jednak w roku 1957 znów podniesiono wymóg minimalny ze 140 do 150 godzin:

pionier specjalny – 150 godzin miesięcznie (ang. Strażnica 15.02 1957 s. 115);

„Jeżeli ktoś jest rzeczywiście zainteresowany podjęciem służby pioniera specjalnego, aby głosić dobrą nowinę przez 150 godzin w miesiącu, niech powiadomi o tym Towarzystwo” (Strażnica Nr 2, 1958 s. 19 [ang. 01.06 1957 s. 335]).

„Minimalne kwantum pioniera specjalnego i misjonarza wynosi 150 godzin i 50 odwiedzin ponownych w miesiącu” (Głoszenie i nauczanie w pokoju i jedności 1960 paragraf 69).

„Głosiciele zborowi powinni dążyć do poświęcenia co miesiąc na wielbienie imienia Jehowy przynajmniej 9 lub 10 godzin (...) pionierzy specjalni 150 godzin” (Służba Królestwa Nr 5, 1961 s. 3).

„Ci, którzy chcą zostać pionierami specjalnymi, są gotowi spędzać w służbie polowej 150 godzin miesięcznie...” („Słowo Twoje jest pochodnią dla nóg moich” 1971 [ang. 1967] s. 135; patrz też Organization for Kingdom-Preaching and Disciple-Making 1972 s. 142).

„Poza tym istnieją pionierzy specjalni, przeznaczający na pracę polową 150 godzin; często wysyła się ich na nowe, dotąd nietknięte tereny” (Strażnica Rok XCVII [1976] Nr 8 s. 13; por. ang. Nasza Służba Królestwa Nr 3, 1976 s. 7).

Od roku 1977 wymóg godzinowy został znowu obniżony ze 150 do 140 godzin:

pionier specjalny – 140 godzin miesięcznie (1977 Yearbook of Jehovah’s Witnesses s. 22; ang. Nasza Służba Królestwa Nr 3, 1978 s. 3);

„Niektórzy działają w charakterze »pionierów specjalnych«, spędzając w tej pracy przynajmniej 140 godzin miesięcznie” (Strażnica Rok CI [1980] Nr 1 s. 11 [ang. 01.04 1979 s. 12]).

„Pionier specjalny: Ochrzczony kaznodzieja, który miesiąc w miesiąc pracuje co najmniej 140 godzin w służbie głoszenia i otrzymuje niewielkie kieszonkowe na podstawowe wydatki” (Strażnica Rok CVII [1986] Nr 21 s. 24).

„Pionier pomocniczy spędza w niej co najmniej 60 godzin miesięcznie, pionier stały 90 godzin, a pionier specjalny – 140” (Strażnica Nr 19, 1994 s. 28).

W roku 2012 Towarzystwo Strażnica kolejny raz zmniejszyło ze 140 do 130 godzin minimalny wymóg dla pionierów specjalnych:

„Obojętnie, czy jesteśmy pionierami specjalnymi, podającymi w sprawozdaniu 130 godzin, czy też głosicielami, którzy mogą raportować 15 minut, każdy z nas powinien się radować, że służy Jehowie z całej duszy” (Nasza Służba Królestwa Nr 7, 2012 s. 1).

„Pionierzy specjalni na służbę kaznodziejską zwykle poświęcają 130 godzin miesięcznie; często są kierowani na tereny z większymi potrzebami” (Strażnica 15.09 2014 s. 30; patrz też Kto dzisiaj wykonuje wolę Jehowy? 2012, 2014, lekcja 13).

Prócz tego co najmniej od wczesnych od lat 70. XX wieku publikacje Świadków Jehowy informują o istnieniu „okresowych pionierów specjalnych” (na 2-3 miesiące), którzy na przykład w latach 1978-1979 mieli spędzać w terenie 140 godzin, a w latach 1971-1975 aż 150 godzin (patrz ang. Nasza Służba Królestwa Nr 5, 1971 s. 3; ang. Nasza Służba Królestwa Nr 3, 1975 s. 3; ang. Nasza Służba Królestwa Nr 3, 1978 s. 3; ang. Nasza Służba Królestwa Nr 1, 1979 s. 3). Liczba tych godzin pokrywała się z oczekiwaniami wobec normalnych pionierów specjalnych.
Z czasem nazwano tych pionierów okresowymi lub tymczasowymi i rozpoczęto powoływać ich na dłuższe okresy (na 1 rok, a nawet na 3 lata):

„Niektórzy usługują jako tymczasowi pionierzy specjalni, aby inicjować i rozwijać działalność kaznodziejską na odległych lub trudno dostępnych terenach” (Strażnica 15.09 2012 s. 16).

„Na odległych, odizolowanych terenach dzieło ewangelizacji będą zapoczątkowywać dodatkowi pionierzy specjalni. Według stanu na 1 stycznia 2012 roku niektórzy absolwenci Kursu Biblijnego dla Braci i Kursu Biblijnego dla Małżeństw mają usługiwać jako okresowi pionierzy specjalni i inicjować oraz rozwijać działalność na takich dalekich terenach. Każdorazowo będą oni mianowani na rok, aż do trzech lat z rzędu. Ci, którzy okażą się efektywni, mogą otrzymać zamianowanie na stałe” (Strażnica 15.08 2012 s. 19).

„Pionierzy specjalni dostają skromne środki na utrzymanie. Niektórzy z nich są mianowani tymczasowo” (Zorganizowani do spełniania woli Jehowy 2015 s. 103).

Widzimy z powyższego, że choć nie zmieniały się nazwy określające pionierów specjalnych, to jednak doszła z czasem funkcja „okresowych” („tymczasowych”) pionierów, początkowo wyznaczanych na miesiące, a ostatnio na lata.
Zmieniała się natomiast kilka razy liczba godzin głoszenia dla nich:

200 godz., 175 godz., 140 godz., 150 godz., 140 godz., 130 godz.

Jeszcze do kompletu zostali misjonarze do opracowania.
Reszta już jest w osobnych wątkach:

głosiciel
pionier pomocniczy
pionier stały
pionier specjalny
głosiciel nieochrzczony


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Pionierzy specjalni, głoszenie, wymogi godzinowe - historia
« Odpowiedź #1 dnia: 07 Marzec, 2016, 21:29 »
To mi się podoba... Nie jedna firma może pozadrościć.

„Na odległych, odizolowanych terenach dzieło ewangelizacji będą zapoczątkowywać dodatkowi pionierzy specjalni. Według stanu na 1 stycznia 2012 roku niektórzy absolwenci Kursu Biblijnego dla Braci i Kursu Biblijnego dla Małżeństw mają usługiwać jako okresowi pionierzy specjalni i inicjować oraz rozwijać działalność na takich dalekich terenach. Każdorazowo będą oni mianowani na rok, aż do trzech lat z rzędu. Ci, którzy okażą się efektywni, mogą otrzymać zamianowanie na stałe” (Strażnica 15.08 2012 s. 19).
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline gerontas

Odp: Pionierzy specjalni, głoszenie, wymogi godzinowe - historia
« Odpowiedź #2 dnia: 07 Marzec, 2016, 22:02 »
To mi się podoba... Nie jedna firma może pozadrościć.

Muszą się opłacać organizacji pionierzy żeby ona rzuciła im groszem. Bo innaczej to nie ma sensu o nich dbać. Czysta matematyka, ekonomia i zysk w postaci datków  tylko się liczą.


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Pionierzy specjalni, głoszenie, wymogi godzinowe - historia
« Odpowiedź #3 dnia: 07 Marzec, 2016, 22:15 »
Muszą się opłacać organizacji pionierzy żeby ona rzuciła im groszem. Bo innaczej to nie ma sensu o nich dbać. Czysta matematyka, ekonomia i zysk w postaci datków  tylko się liczą.

Nie do końca mi o to chodzi.

Śmieszy mnie to, że wszystko w organizacji jest przywilejem.:) Dobrze pracujesz, to my Ci dołożymy roboty. Za tę samą "nadzieję" :) Masz sie cieszyć.
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline Roszada

Odp: Pionierzy specjalni, głoszenie, wymogi godzinowe - historia
« Odpowiedź #4 dnia: 08 Marzec, 2016, 09:41 »
Śmieszy mnie to, że wszystko w organizacji jest przywilejem.:) Dobrze pracujesz, to my Ci dołożymy roboty. Za tę samą "nadzieję" :) Masz sie cieszyć.
No właśnie, zapuścisz brodę, to nie możesz jako uprzywilejowany zrobić w miesiącu 200 godzin. ;D
A jak zrobisz to co będzie, nie mając przywileju? ;)
Jehowa nie policzy?
A organizacja policzy? :)


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Pionierzy specjalni, głoszenie, wymogi godzinowe - historia
« Odpowiedź #5 dnia: 08 Marzec, 2016, 10:09 »
No właśnie, zapuścisz brodę, to nie możesz jako uprzywilejowany zrobić w miesiącu 200 godzin. ;D
A jak zrobisz to co będzie, nie mając przywileju? ;)
Jehowa nie policzy?
A organizacja policzy? :)

Organizacja policzy, ale bez przywileju  ;D Nie ma samowolki  ;D
A Jehowa nie policzy, bo nie zrobi niczego bez pozwolenia organizacji  ;D
Ot tak się w WTS-ie porobiło  ;D
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.