BYLI... OBECNI... > BYŁEM ŚWIADKIEM... nasze historie
Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw
wspaniale:
[Przestańcie] się zadawać z każdym, kto jest zwany bratem, a jest rozpustnikiem albo chciwcem, albo bałwochwalcą, albo człowiekiem rzucającym obelgi, albo pijakiem, albo zdziercą (1 Kor. 5:11).
Czyli to nie dotyczy wykluczonych - bo oni nie są już nazywani braćmi.
Wykluczanie brzmi: delikwent nie jest już świadkiem
to co teraz trzbe sie odwrócić od podwójnych braci ?
okey
Nawigacja
Idź do wersji pełnej