A dlaczego nie?
Roszada opisał już cudowną pszenicę, gramofony, itp.
To czemu nie rydzyjka
tfu... radyjka albo tablety?
Należy się iść z postępem
A'propos przypomniałą mi się opowieść, że na początku lat 90-tych wielu ŚJ wzięło się za handel typu Amway. Przygotowanie mieli super!!!
Ale podobno doszło do sytuacji, że starsi przewodniczyli ale w dziele handlu a nie głoszenia
Zebrania były przy okazji spotkaniami handlowymi
Podobno wielu pożegnało się z tego powodu z przywilejem...
Ale to musieliby opisać ci, co wtedy byli ŚJ.