Oczywiście że Organizacja nawet nazwa się pokrywa.
Bo któż z takim upodobaniem używa słowa Organizacja?
Jak już wspomniałem w jednym z moich wcześniejszych postów, nie lubię mechanistycznego określenia organizacja w stosunku do religii lub wyznania. Świadkowie Jehowy nie są religią, zborem Bożym, są organizacją. Słowo organizacja kojarzy mi się właśnie z Organizacją Narodów Zjednoczonych czyli organizacją non profit (nie przynoszącą materialnych zysków), lub organizacją profit, do których zaliczamy przedsiębiorstwa gospodarcze.
Jak by się przyjrzeć w jak korporacyjny sposób działają Świadkowie Jehowy, to należy przyznać, że są w założeniu organizacją non profit a w praktyce profit.
Bóg ma na ziemi swoich wiernych lub wiernych zgromadzonych w zbory (kościoły).
Mówienie, że Bóg ma na ziemi swoją organizację, którą reprezentuje ciało kierownicze wzbudza we mnie coraz większą niechęć. Gdzie w tym wszystkim głowa zboru Jezus Chrystus i Duch Prawdy (Święty), którego dał nam nasz Pan.