Pakistan-aresztowanie ŚJ(2014)

[Nemo]

Był czas, że też byłem tego taki pewny. Ale ponieważ nigdy nie zaprzestałem poszukiwań prawdy stwierdzam, że za pewnik niczego uznawać nie sposób. Obracamy się tu cały czas wokół wiary a nie wiedzy i trzeba mieć tego świadomość. Pomyśl o rzeczach, za które kiedyś dałbyś sobie obciąć dłoń! Pewnie teraz tyłek podcierałbyś łokciem. Najpewniejszą rzeczą w tej chwili na świecie jest śmierć, ale i tak piszę "najpewniejszą" a nie "pewną", bo może w końcu ktoś coś takiego wynajdzie, że i to ma charakter agnozy. Nie mam zamiaru burzyć twoich poglądów bo ani mi się chce ani to wątek do tego.

Tak jak chrześcijanie mają Biblię, muzułmanie mają Koran, hinduizm jako religia, ma cały zbiór swoich świętych pism itd... To każdy z wyznawców przytoczonych religii, będzie się upierał że to właśnie święta księga JEGO religii jest prawdziwa. Tak jak bardzo trafnie napisałeś..."Obracamy się tu cały czas wokół wiary a nie wiedzy i trzeba mieć tego świadomość"

[Tadeusz]

Obracamy się tu cały czas wokół wiary a nie wiedzy i trzeba mieć tego świadomość.

Bardzo celna uwaga.
Ktoś na tym forum napisał: Trzeba umieć odróżnić fakty od poglądów.
Możemy dyskutować o faktach, o ich interpretacji ale tylko w granicach poszanowania prawa adwersarza do posiadania i wyrażania własnych poglądów.
Jest taka maksyma: "Nienawidzę Twoich poglądów, lecz jestem gotów umrzeć za Twe prawo do ich głoszenia" 

[Żółwik]

Nemo, Tadeusz przybijcie żółwika 

[Tusia]

Możemy dyskutować o faktach

A fakty są takie, że gdyby nie wiara w Chrystusa jako Boga, nie byłoby chrześcijaństwa. Fakty są takie, że o tym pisali Ojcowie Apostolscy i ich następcy.
Możecie sobie przybijać żółwiki, ale faktów nie da się ukryć i zakwestionować.

[Tadeusz]

Wracając do tematu tego wątku  jak napisałem w poprzednim poście każdy powinien mieć prawo do głoszenia własnych poglądów, bez narażania się na jakiekolwiek szykany.
Obojętnie czy będzie to groźba wykluczenia i ostracyzm (ŚJ), zagrożenie fizyczne (kraje muzułmańskie, lecz nie tylko), szykany (fanatyzm religijny bądź narodowy) czy "tylko" nachalne ewangelizatorstwo i wycieczki personalne do ciebie, przodków, itp.
Każdy ma prawo do choćby najdziwniejszych i z naszego punktu widzenia wręcz głupich, ale własnych poglądów!!!

[dziewiatka]

Tusia ma rację ,tylko wiara w Chrystusa Boga rozwinęła się w drugim wieku .Ponad to przekaz biblijny pod tym względem jest nie tylko niespójny lecz wiele fragmentów uległo zafałszowaniu.Tylko to niema najmniejszego znaczenia jeśli ludzie są mordowani za przekonania i odmawianie im tego czy mają prawo czuć się chrześcijanami czy tego prawa nie mają nie tylko jest małostkowe .To przypomina działania CK to tylko my jesteśmy tymi prawdziwymi a inni zasłużyli bo należą do Babilonu .A co mi tam przyglądając się z boku mogę śmiało stwierdzić ,że wszystkie religie są po jednych pieniądzach.

[Żółwik]

A fakty są takie, że gdyby nie wiara w Chrystusa jako Boga, nie byłoby chrześcijaństwa

Gdyby babcia miała wąsy...
Gdyby nie wiara w Chrystusa to byłaby w coś lub kogoś innego.
Gdyby nie Paweł ze swoim pędem ewangelizatora to głoszenie ewangelii utknęłoby w Palestynie. Jezus jak sam mówił, że przyszedł do Żydów i nie zamierzał tworzyć nowej religii a jedynie reformować Judaizm.
Polecam na początek wykłady księdza KK Krzysztofa Paczosa (na początek ). Może pomoże to rozszerzyć horyzonty.
https://www.youtube.com/watch?v=fpf4FCo4BxE
Kolejne wykłady na YT pojawią się same.

[Nemo]

Możecie sobie przybijać żółwiki, ale faktów nie da się ukryć i zakwestionować.

Na faktach to się opiera nauka. Religia opiera się na wierze, czasami tak silnej, że dogmaty przedstawia jako fakty, co jest błędem. To co dla chrześcijanina jest pewnikiem bo tak mu podpowiada wiara, dla np... muzułmanina, będzie abstrakcją i na odwrót.

Ps: Tak żartem   Przybijanie żółwików jest fajne, tak jak strzelanie misiaczka

[Żółwik]

Przybijanie żółwików jest fajne tak jak strzelanie misiaczka

Byle żółwia nie gwoździem a misia z breneki 

[Roszada]

Tusia ma rację ,tylko wiara w Chrystusa Boga rozwinęła się w drugim wieku .

Raczej w I wieku, gdy Tomasz powiedział Pan mój i Bóg mój (J 20:28).
I gdy Jan i inni Ewangeliści oraz Paweł pisali o Bóstwie Jezusa.
A Ignacy Antiocheński zamordowany w 107 r. ich wierzenia potwierdza.