BIBLIOTEKA > MOJA PRZYGODA Z ORGANIZACJĄ... LEBIODA

Na początku był Olek… Zanim rzucę ten „kamień”, Dyskusja.

<< < (7/7)

Storczyk:

--- Cytat: Trinity w 31 Lipiec, 2019, 21:56 ---Lebioda jest moim idolem
na początku moich wątpliwości jego wątek tu jak i na bratnim już nieistniejącym forum
czytałam z wypiekami na twarzy. również gdzieś na stronie Roszady albo Andryszczaka
wszystko jest opisane
imponuje wiedzą i tym że w latach zdaje się 60 tych wiedział że to są kity
a my dopiero teraz i to dlatego że mamy internet.
wielki szacun dla niego

--- Koniec cytatu ---
Sa tacy co im i internet nie pomaga wiedza o wszystkim i nic nie dociera. Mojej matki duchowej corka bodajże w latach 70 odeszla .W latach 60 byli juz odstepcy książki pisali tylko aby zacząć czytać trza miec charakter i sporo wątpliwości moze też inteligencję emocjonalną. Zobacz jest net i co z tego .Kto odchodzi? Nieliczni

NieZnaPrawdy:
Mój szacunek.
Nie wielu ma tak wiele do powiedzenia.

Dodałem ten krótki komentarz aby wątek się pojawił.
Ja go wcześniej nie widziałem to pewnie i wielu nowych na forum też go nie czytało a tu są rzeczy ważne.

Dorkas:

--- Cytat: Storczyk w 06 Listopad, 2019, 22:12 ---Sa tacy co im i internet nie pomaga wiedza o wszystkim i nic nie dociera. Mojej matki duchowej corka bodajże w latach 70 odeszla .W latach 60 byli juz odstepcy książki pisali tylko aby zacząć czytać trza miec charakter i sporo wątpliwości moze też inteligencję emocjonalną. Zobacz jest net i co z tego .Kto odchodzi? Nieliczni

--- Koniec cytatu ---

Storczyku nie prawda !! wielu odchodzi choć czasami tylko mentalnie ale jednak ! Gdyby było inaczej org nie wkładałby tyle wysiłku w tematach odstępców.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej