Otrzymałem dzisiaj taka prośbę:
Dzień dobry,
chciałbym poprosić Pana o kontakt do osoby z pobliża Starogardu Gdańskiego (woj. pomorskie), która ze zechciałaby wesprzeć inicjatywę Żywej Biblioteki w Starogardzie Gdańskim.
- Żywa Biblioteka to akcja polegająca na angażowaniu spotkań z osobami zagrożonymi wykluczeniem społecznym. Czytelnicy mogą wypożyczyć wybraną przez siebie Żywą Książkę i porozmawiać o interesujących je aspektach - poznać punkt widzenia osoby wykluczonej społecznie, zapytać o czas ich edukacji i o to, co mogą zrobić, by uczniowie z danej grupy, czuli się w szkole dobrze.
- Żywe Książki, to osoby postrzegane stereotypowo (np. niepełnosprawni, mniejszości narodowe, etniczne, religijne i seksualne, osoby uzależnione, wykluczane grupy zawodowe).
- Czytelnikami, starogardzkiej Żywej Biblioteki będą nauczyciele, pedagodzy, pracownicy placówek edukacyjnych i wszyscy inni, którzy mają ochotę skorzystać z Żywej Biblioteki.
Z analizy potrzeb środowiska nauczycieli wynika, iż chętnie w Żywej Bibliotece spotkaliby m.in. świadka/ex-świadka Jehowy, by móc porozmawiać z nimi o tym, jak zrozumieć dzieci o podobnych poglądach religijnych, co wolno, a czego takim osobom; co robić, a czego unikać, by nie wprowadzać dzieci w krępujące sytuacje. Uczestnicy chcieliby posłuchać o przemyśleniach osoby, która posiada osobiste doświadczenia świadka Jehowy.
(...) stąd moja prośba o kontakt do osoby z okolicy Starogardu, która jest gotowa, by 7 grudnia popołudniu (16:00-21:00), na kilka godzin zostać Żywą Książką i odpowiedzieć na pytania Czytelników.
Proszę poinformujcie swoich znajomych lub podajcie na inne fora.