Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Witam na forum jestem nowa  (Przeczytany 2370 razy)

Offline MARGO

Witam na forum jestem nowa
« dnia: 16 Listopad, 2015, 12:01 »
Pragnę się przywitać MARGO


Offline M

Odp: Witam na forum jestem nowa
« Odpowiedź #1 dnia: 16 Listopad, 2015, 12:02 »
Witaj MARGO, fajnie że do nas wpadłaś.

Opowiesz coś o sobie? :). Jak tu trafiłaś, co Cię łączy ze Świadkami Jehowy i tak dalej.


Offline MARGO

Odp: Witam na forum jestem nowa
« Odpowiedź #2 dnia: 16 Listopad, 2015, 12:49 »
Witam, dużo mogę napisać bo na 31 lat utkwiłam u śJ, mąż na 22 lata. Podejmowałam służbę pionierską, jeździłam na ośrodki. Cieszę się, że 2 lata temu natchnęłam się na książkę "Kryzys" którą czytałam po kryjomu w pdf. Zaczęliśmy czytać JWsurvey. Mężowi zadawałam pytania na które nie potrafił logicznie odpowiedzieć, długi czas był sługą  dużo osób go lubiło i wszyscy chcieli, aby został starszym. Miał swoje zdanie, ciągle żartował, wszyscy czekali na jego odpowiedzi, bo zawsze wprowadził jakiś wesoły wątek. Zdecydował się przeczytać książkę, raz pobieżnie, a drugi raz wnikliwie. Wszyscy, a la "przyjaciele" (są wśród nich nadzorcy, pionierzy, dużo starszych - tak się złożyło, że byliśmy przez te 30 lat w 6 zborach, na terenie Łodzi w 5)  już się powoli odsunęli, bo poruszamy niewygodne tematy. Obecnie jesteśmy nieczynni, ale w trudniej sytuacji, ponieważ moja mama za wszelką cenę chce przemówić nam i wnukowi do "rozsądku" ratuje nas tylko to, że mieszka 70 km od nas.
 Na razie tyle, pozdrawiam Margo.


Offline MartaS

Odp: Witam na forum jestem nowa
« Odpowiedź #3 dnia: 16 Listopad, 2015, 13:09 »
Witaj Margo, życzę wszystkiego dobrego na niełatwej drodze i odzywaj się jak najczęściej :) Może się znamy, byłam przez rok w zborze Łódź Doły :)


Offline Stanisław Klocek

Odp: Witam na forum jestem nowa
« Odpowiedź #4 dnia: 16 Listopad, 2015, 13:32 »
Witaj Cię MARGO
5)  już się powoli odsunęli, bo poruszamy niewygodne tematy.
Ależ to oczywiste. W moim przypadku było podobnie, wcześniej gdy byłem katolikiem dochodziło nawet do ręcznego wyperswadowania mi, że nie można próbować wyjaśniać tradycji przodków. Będąc ŚJ 20 lat, niby wolno teoretycznie, ale tylko zadawać takie pytania, na które bym się sam skompromitował. Ale kiedy zadawałem pytania lub argumenty na które nie byli skłonni się odnieść, to ni stąd ni z owego spotkało wezwanie na utajniony sąd. 
Obecnie jesteśmy nieczynni,
Nie czynni tam, ale to nie takie proste się wyzwolić całkowicie. Z tego powodu myślę, ze będziecie czynni na innej płaszczyźnie, m. in. tu.
mama za wszelką cenę chce przemówić nam i wnukowi do "rozsądku"
To przekonywanie jest oczywiście z miłości, ale czasem ta miłość rodzinna może być sfałszowana i zakłócana przez innych dla swych samolubnych celów. Wiem, że jest to trudne do pogodzenia. Nie zamierzam udzielać rad, ale jestem ciekaw dalszego przebiegu tej niefortunnej okoliczności, jak się ułoży cała ta sytuacja?


Offline Iza

Odp: Witam na forum jestem nowa
« Odpowiedź #5 dnia: 16 Listopad, 2015, 14:05 »
Witam, Podobne sytuacje wielu z forumowiczów przeżywało lub przezywa, niech więc to Cie choc trochę pocieszy, ze nie jesteś sama. Życzę odwagi, wytrwalosci i zeby zycie przyniosło dobre dla Was rozwiazanie tej sytuacji. Ja tez obecnie miotam sie i doznaje nieprzyjemności i chłodnego traktowania , a starsi szpiegują za co tez mozna by mnie było wykluczyć, bo im sie nie podoba ze mowię o podłych rzeczach , które CK ukrywa. Tak to jest jak sie sekcie znajdziesz. Albo z nimi albo cie zniszczą. Nie ma honorowego wyjścia.
Gdzie Duch Pana, tam wolność.


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14345
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Witam na forum jestem nowa
« Odpowiedź #6 dnia: 16 Listopad, 2015, 17:22 »
Witaj MARGO. Dużo już zrobiłaś. Właśnie teraz, kiedy postanowiłaś opuścić organizację na własne oczy widzisz "przyjaźń" organizacji. Ile razy słyszałaś zapewnienie że jesteś kochana przez współwyznawców? A ile razy siostry przytulały Cię i mówiły że się cieszą widząc Ciebie? A jak jest teraz? Organizacja śJ nawet nie próbuje zamaskować hipokryzji i obłudy w swoim postępowaniu. Tylko zawsze w człowieku jest to pytanie...dlaczego ONI nie widzą tego co ja? Przecież to gołym okiem widać, że pokarm duchowy od niewolnika jest trujący. Zabija powoli ale systematycznie poczucie własnej godności, własne zdanie, i człowieczeństwo. MARGO. Czerp jak najwięcej z tego forum, dziel się swoimi spostrzeżeniami, opowiadaj o sobie (jeśli oczywiście chcesz :) ) i najważniejsze... baw się dobrze. :)
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Witam na forum jestem nowa
« Odpowiedź #7 dnia: 16 Listopad, 2015, 18:22 »


    Witaj Margo :)
Macie siebie i to jest wasza przewaga. A rodzina, mama cóż...niech sobie żyją po swojemu. Wy rezygnujecie z organizacji, a nie z matki czy innych bliskich.
A co oni wybiorą....cóż to tylko da obraz ich uczuć, ich więzi ich oddania. Pytanie tylko komu?

Pozdrawiam Anka
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


od-nowa

  • Gość
Odp: Witam na forum jestem nowa
« Odpowiedź #8 dnia: 16 Listopad, 2015, 22:44 »
Witaj MARGO :)
Cieszę się, że tutaj jesteś. Wsparcie osób z Forum jest dużą pomocą, z której korzystałam  jako niezarejestrowana odkąd powstało.
W utwierdzaniu się o słuszności mojej decyzji odejścia od śJ, w odtruwaniu umysłu spod wpływu nauk wszczepianych od dzieciństwa, była między innymi możliwość dostępu do materiałów WTS , "tajnych" listów   i książek o których dowiedziałam się właśnie tutaj.
Byłam 50 lat "w prawdzie" a dopiero tutaj dowiedziałam się o Statucie, książce dla starszych "Paście trzodę Bożą"( jej treść) i o formularzu S-77 :o  jak to możliwe !
 Gdy próbowałam z mężem porozmawiać, nie było szans, zatykał uszy, zagłuszał moje słowa śpiewając i dając jakieś nieokreślone odgłosy. Zrezygnowałam, milczę. Pełny ostracyzm, WTS zamknął mi usta.
Droga MARGO wspieracie się z mężem, rozumiecie i życzę Wam wytrwałości na drodze do życia wolnego od toksycznej organizacji.
Wytrwacie, wszystkiego dobrego i pozdrawiam serdecznie  :)






Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14345
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Witam na forum jestem nowa
« Odpowiedź #9 dnia: 16 Listopad, 2015, 23:01 »
Macie siebie i to jest wasza przewaga.
Pozdrawiam Anka
Masz rację.
« Ostatnia zmiana: 16 Listopad, 2015, 23:43 wysłana przez Nemo »
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi