Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Milczące owce czy hałaśliwe kozły?  (Przeczytany 7770 razy)

Offline noveyy777

Milczące owce czy hałaśliwe kozły?
« dnia: 27 Sierpień, 2015, 01:45 »
Jak wiemy w Australii toczy się ciekawy proces, zobaczymy jaki będzie jego wynik. Ja jestem za tym, żeby winni zostali przykładnie ukarani. Wszystko jest dostępne tutaj: 

http://www.childabuseroyalcommission.gov.au/case-study/636f01a5-50db-4b59-a35e-a24ae07fb0ad/case-study-29,-july-2015,-sydney.aspx

Przesłuchanie członka Ciała Kierowniczego tutaj:

https://mail.google.com/_/scs/mail-static/_/js/k=gmail.main.pl.4YHEnfov-uk.O/m=m_i,t/am=PiMeALgj4_4gxpgCzdJHKOy9_352CbGRw4s6EwaAZC8Azm_2_wB-D9BLtoAB/rt=h/d=1/t=zcms/rs=AHGWq9Bcq-6Hzl0tWP4Cw_YvXIA3JzvVig



Póki co:

https://bioslawekblog.wordpress.com/2015/04/20/395/

https://bioslawekblog.files.wordpress.com/2015/04/milczc485ce-owce-czy-hac582ac59bliwe-kozc582y.pdf

I. Krzywdzenie dzieci jest godne potępienia.
Stanowisko Świadków Jehowy (dalej ŚJ) wobec nadużyć dokonywanych na dzieciach dobrze wyraża biblijna zasada zapisana przez ap. Pawła w liście do Rzymian 12:9, gdzie możemy przeczytać:

    „Miłość wasza niech będzie bez obłudy. Miejcie wstręt do tego, co niegodziwe, lgnijcie do tego, co dobre.”
    Zatem nawet jedno wykorzystane do niecnych celów dziecko jest tym o jednym za dużo. Przez całe dziesięciolecia ŚJ w związku z tym na łamach czasopism „Strażnica” i „Przebudźcie się” publikowali szereg artykułów jak np: „Let Us Abhor What Is Wicked!” published in the January 1, 1997, issue of The Watchtower ; artykuły, w których kładziono nacisk na potrzebę oraz konieczność ochrony dzieci przed przemocą.Kolejne pozycje to między innymi z tej dziedziny to: „Help for the Victims of Incest” in the October 1, 1983, Watchtower, „Your Child Is in Danger!”, „How Can We Protect Our Children?”, and „Prevention in the Home”, all in the October 8, 1993, Awake!, as well as „Child Molesting??Every Mother’s Nightmare,” in the January 22, 1985, Awake!

W powyższym Przebudźcie się z 22 stycznia 1985 roku wydanie ang. na stronie 8 zauważono, że:

    „Po pierwsze, dziecko jak również wszystkie inne dzieci muszą być chronione przed jakimikolwiek dalszymi nadużyciami. Trzeba tak postąpić bez względu na koszty. W wielu przypadkach nie uniknie się konfrontacji między molestowanym a molestującym, jednak ważne jest aby skrzywdzone dziecko, które padło ofiarą takiego niecnego procederu miało pewność, że nigdy nie dojdzie do tego ponownie”.

Przeciwnicy ŚJ podważają to stanowisko i twierdzą że jest w nim ukryty dwojaki sens. Oskarżają Towarzystwo Strażnica (TS), o to, że próbuje tuszować lub w ogóle zakrywać tego typu zajścia mające miejsce w Organizacji Jehowy, tak aby nie przeniknęło to na zewnątrz i nie przyniosło jej ujmy. Utrzymują też, że ochrona dzieci stoi w rzeczywistości na drugim planie i że ważniejsze jest dbanie o korzystny własny wizerunek w oczach opinii publicznej i sprawianie wrażenia nieskazitelnego pozostawania w tzw. raju duchowym. Ponadto co gorsze twierdzą też, iż osoby będące Świadkami Jehowy i zgłaszające przypadki molestowania swoich nieletnich dzieci na drogę sądową, poniosą represje ze strony władz Organizacji, a nawet mogą zostać pozbawione jej członkostwa, bowiem narażają ją w ten sposób na złą reputację. Prawdą jest, że od Świadków Jehowy oczekuje się sprostania wysokim wymaganiom moralnym jakie uznają za słuszne z racji swych wierzeń opartych na Słowie Bożym . Podczas gdy inne religie podchodzą do tej kwestii dość swobodnie, to ŚJ pozostają w tym nieugięci. Ich poglądy na moralność przez całe 120 lat nowożytnej historii nigdy nie uległy zmianie. Tymczasem np. w Kościele Anglikańskim 100 lat temu nie do pomyślenia byłoby wyświęcenie członka tego Kościoła na kapłana przy jednoczesnym uprawianiu homoseksualizmu, co dziś ma już niestety tam miejsce. Również w innych wyznaniach daje się ostatnio zauważyć pobłażliwe podejście do niemoralności. W przeciwieństwie do innych ŚJ nie rozwadniają wyraźnych oświadczeń biblijnych na ten temat i nie tolerują w swoich szeregach nikogo, kto dopuszcza się rzeczy potępionych w Biblii, jak te chociażby wymienione w liście 1 Koryntian 6:9-11:

    „A czyż nie wiecie, że nieprawi nie odziedziczą królestwa Bożego? Nie dajcie się wprowadzić w błąd. Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani mężczyźni utrzymywani do celów sprzecznych z naturą, ani mężczyźni kładący się z mężczyznami, 10 ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani rzucający obelgi, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. 11 A przecież takimi byli niektórzy z was. Ale zostaliście umyci, ale zostaliście uświęceni, ale zostaliście uznani za prawych w imię naszego Pana, Jezusa Chrystusa, oraz duchem naszego Boga.”

Zatem ekskomunikuje się zatwardziałych grzeszników, nie okazujących skruchy w tym oczywiście także praktykujących pedofilię. I co w istocie ma miejsce o czym przyznano w Strażnicy z 1 Stycznia 1986, strona 11:

    Chociaż brzmi to szokująco, ale nawet niektórym szerzej znanym w społeczności ludu Jehowy zdarzyło się popaść w czyny niemoralne, nie wyłączając homoseksualizmu, wymiany żon i napastowania dzieci. Trzeba też zaznaczyć, że w ubiegłym roku wykluczono ze zboru chrześcijańskiego 36 638 osób, większość z nich właśnie za pogwałcenie moralności. Organizacja Jehowy musi być utrzymana w czystości! (1 Kor. 5:9-13)
    Ważne jest aby o tym pamiętać rozważając zarzuty o molestowanie dzieci. Warto też sobie zadać pytanie: Dlaczego religia Świadków Jehowy, która przecież piętnuje i ekskomunikuje rozpustników, morderców, złodziei w tym gwałcicieli dzieci miałaby to ukrywać? Czy wydaje się to rozsądne? Ależ skąd! Przecież starsi, którym powierzono nadzór nad zachowaniem czystości moralnej w poszczególnych zborach, również posiadają własne rodziny, dzieci, które kochają i zależy im na ich pomyślności. Z pewnością dobrze znają w swoim otoczeniu osoby wykazujące skłonności do rozmaitych dewiacji seksualnych. Dlaczego więc mieliby tolerować takie postępowanie pedofila i narażać na niebezpieczeństwo również swoje dzieci, nie zgłaszając takich zajść na policję czy powołanym do tego celu odpowiednim organom ścigania? Nie ulega więc wątpliwości, że przemoc wobec dzieci w każdym środowisku jest rzeczą obrzydliwą, także wśród Świadków Jehowy.


« Ostatnia zmiana: 27 Sierpień, 2015, 01:47 wysłana przez noveyy777 »


Offline M

Odp: Milczące owce czy hałaśliwe kozły?
« Odpowiedź #1 dnia: 27 Sierpień, 2015, 01:55 »
Oho, widzę że ŚJ kontratakują w obliczu artykułu w Wyborczej.

To zadziwiające, jak zaślepionym może być człowiek, że ofiary nadużyć seksualnych nazywać "hałaśliwymi kozłami". Zastanawiam się, czy nasz nowy gość, który nawet się nam nie przedstawił, tylko od razu rzucił linkami do (swoich?) artykułów broniących ŚJ będzie gotowy bronić tutaj swoich wierzeń w merytoryczny sposób, czy jak inni których tu spotykaliśmy będzie zwinnie unikał odpowiedzi na niewygodne pytania i uciekał się do argumentów typu ad personam. A może w ogóle nie podejmie dyskusji?


Offline Iza

Odp: Milczące owce czy hałaśliwe kozły?
« Odpowiedź #2 dnia: 27 Sierpień, 2015, 10:28 »
Jeszcze jeden przykładna to, jak skuteczna jest propaganda WTS
Gdzie Duch Pana, tam wolność.


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Milczące owce czy hałaśliwe kozły?
« Odpowiedź #3 dnia: 27 Sierpień, 2015, 10:44 »
Noweyy to żałosne.

Pewnie nawet nie czytasz komentarzy pod tym co wklejasz. Dowodem będzie brak odzewu no stwierdzenie że chronisz grzech zamiast z nim walczyć prawdą.
Już uczciwsza nieco jest postawa Kościoła Katolickiego w tej kwestii.
« Ostatnia zmiana: 27 Sierpień, 2015, 10:48 wysłana przez KAZ »
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline M



Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Milczące owce czy hałaśliwe kozły?
« Odpowiedź #5 dnia: 27 Sierpień, 2015, 11:00 »
No i o to mi chodziło.


(dzięki za linki)
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline Dietrich

Odp: Milczące owce czy hałaśliwe kozły?
« Odpowiedź #6 dnia: 27 Sierpień, 2015, 11:08 »
Nie sądzę, by CK przeprosiło za cokolwiek. Winą zostaną obarczeni "pasterze" w zborach. Pewnie dojdzie również do przetasowań organizacyjnych. Na błękitnej linii pojawi się znów jakiś propagandowy filmik. Może jakiś list do zborów, gdzie oficjalnie zostanie odczytana jedna strona z zapewnieniami o miłości, a pozostałe cztery będą instrukcjami dla starszych.

Organizacja jako całość pozostanie nadal "święta".
Ciekaw jestem rozwoju wypadków w Polsce. Niech i tutaj znana będzie skala tego zjawiska.
Normalnie wstydzę się za tę organizację...

Jestem zagorzałym przeciwnikiem jakiejkolwiek przemocy, szczególnie porusza mnie przemoc wobec kobiet i dzieci, jednak gdyby ktoś przy mnie użył określenia jak w tytule wątku, od razu dostałby po mordzie. Jak można być tak tępym!
« Ostatnia zmiana: 27 Sierpień, 2015, 11:12 wysłana przez Dietrich »


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Milczące owce czy hałaśliwe kozły?
« Odpowiedź #7 dnia: 27 Sierpień, 2015, 11:17 »
Brudy są w każdym kościele czy społeczności. Tam są ludzi tak dobrzy jak i spaczeni czy chorzy. Kościół czy wspólnota to nie sterylna sala szpitalna. Różnica jednak polega na tym jak do tego się podchodzi i to od środka. Często i na brudzie można "zyskać twarz" postawą, bezkompromisowością, uczciwością w oczach świata przez co i członków wspólnoty czy wiernych kościoła. Osobiście wolałbym taką postawę kościoła czy zboru gdzie mógłbym powiedzieć otwarcie:

Tak ! Byli pośród nas tacy a tacy ludzie, ale zobaczcie jak władze kościoła czy zboru się z tym błyskawicznie uporały, zajmując stanowisko godne pochwały !
Było by to dla mnie powodem do dumy a nie ukrywanego czy malowanego na inny kolor wstydu.
« Ostatnia zmiana: 27 Sierpień, 2015, 11:26 wysłana przez KAZ »
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Milczące owce czy hałaśliwe kozły?
« Odpowiedź #8 dnia: 27 Sierpień, 2015, 11:24 »
... jednak gdyby ktoś przy mnie użył określenia jak w tytule wątku, ... Jak można być tak tępym!

Podpisuje się pod powyższą wypowiedzią także.
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline Iza

Odp: Milczące owce czy hałaśliwe kozły?
« Odpowiedź #9 dnia: 28 Sierpień, 2015, 10:57 »
Brudy są w każdym kościele czy społeczności. . Często i na brudzie można "zyskać twarz" postawą, bezkompromisowością, uczciwością w oczach świata przez co i członków wspólnoty czy wiernych kościoła. Osobiście wolałbym taką postawę kościoła czy zboru
Dokładnie ! Ja także wolałabym taką postawę. A tak to jest mi po prostu wstyd. Wstyd za br, Jaksona , który tak bardzo chciał zachować  twarz w oczach Komisji , że w wypowiedziach po prostu mijał się z tym , co możemy przeczytać w literaturze WST,. I wstyd za współwyznawców, którzy temu przyklaskują.
Gdzie Duch Pana, tam wolność.


Offline KAZ

  • Pionier
  • Wiadomości: 565
  • Polubień: 150
  • Chrystus drogą, prawdą, życiem.
Odp: Milczące owce czy hałaśliwe kozły?
« Odpowiedź #10 dnia: 28 Sierpień, 2015, 11:05 »
Dokładnie ! Ja także wolałabym taką postawę. A tak to jest mi po prostu wstyd. Wstyd za br, Jaksona , który tak bardzo chciał zachować  twarz w oczach Komisji , że w wypowiedziach po prostu mijał się z tym , co możemy przeczytać w literaturze WST,. I wstyd za współwyznawców, którzy temu przyklaskują.

No to ciesze się, że w mojej postawie i klikaniu o tym nie jestem osamotniony.
Powstrzymuję się jedynie od pewnych odpowiedzi,
aby mnie nikt nie oceniał ponad to, co widzi we mnie
oraz co ode mnie usłyszy.


Offline nowa

Odp: Milczące owce czy hałaśliwe kozły?
« Odpowiedź #11 dnia: 28 Sierpień, 2015, 15:12 »
A noveyy777 nie ma.
Schował głowę w piasek?


Offline M

Odp: Milczące owce czy hałaśliwe kozły?
« Odpowiedź #12 dnia: 28 Sierpień, 2015, 15:19 »
A noveyy777 nie ma.
Schował głowę w piasek?

Został zbanowany, ponieważ zalał forum spamem zaraz po zarejestrowaniu. Ten temat był jednym z pierszych, który założył, po nim było chyba jeszcze 30 innych. Wszystkie zostały usunięte by były niczym innym jak bezczelną reklamą bloga autora. Jeśli napisze do nas że chce uzyskać znowu możliwość pisania by móc dyskutować, a nie spamować, to zobaczymy.


Offline Dietrich

Odp: Milczące owce czy hałaśliwe kozły?
« Odpowiedź #13 dnia: 28 Sierpień, 2015, 17:17 »
Nie wiem, co ludzie chcą w ten sposób osiągnąć.


Offline M

Odp: Milczące owce czy hałaśliwe kozły?
« Odpowiedź #14 dnia: 28 Sierpień, 2015, 17:28 »
Ciekawe, że zbiegło się to akurat z wydaniem artykułu o pedofilii w GW. Być może chciał wytworzyć szum informacyjny, żeby tamten temat zaginął w tle ;).