Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Witamy na forum  (Przeczytany 207755 razy)

Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Witamy na forum
« Odpowiedź #150 dnia: 02 Styczeń, 2016, 19:57 »
 Witaj Ana Rose :)

Przebudzenie bywa bolesne, zwłaszcza jak zdajesz sobie sprawę, że było się oszukiwanym. Ale to mija i z każdym dniem jest lepiej.

Jeszcze raz witaj :)
Anka
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline Roszada

Odp: Witamy na forum
« Odpowiedź #151 dnia: 02 Styczeń, 2016, 19:57 »
No proszę, witaj i czuj się dobrze.
Gedeon to taki Rzecznik Prasowy większości exŚJ. :)


Offline Dianne

Odp: Witamy na forum
« Odpowiedź #152 dnia: 02 Styczeń, 2016, 20:00 »
Uszanowanko :D Zacząć myśleć poza  ramami które zostały narzucone i w których się siedziało wiele lat nie jest tak łatwo, więc musi być z ciebie bystra babka. Congratulations victory is yours  :D
Biegała dziewczynka po polu minowym i machała rączkami na pięć kilometrów.


Offline szczebiotka

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 70
  • Polubień: 49
  • Jestem jaka jestem! Ale da się mnie lubić ;)
Odp: Witamy na forum
« Odpowiedź #153 dnia: 02 Styczeń, 2016, 20:02 »
Witaj Ana Rose, przebudzenie boli a z czasem jest lepiej :)
Wolę być wredna, ale lojalna, niż przesadnie miła, zarazem fałszywa. 😈

Nadal ignoruje Roszade 😂


Offline Ana Rose

Odp: Witamy na forum
« Odpowiedź #154 dnia: 02 Styczeń, 2016, 20:12 »
Można by nazwać rzeczy po imieniu- wg terminologii CK zawsze byłam świadkiem który prowadził podwójne życie. Wyszłam za światusa....i wiele innych. Kiedyś opiszę swoją historię w innym wątku. Na razie chcę ochłonąć i rozgościć się tutaj ;) o ile pozwolicie :P
« Ostatnia zmiana: 02 Styczeń, 2016, 20:15 wysłana przez Ana Rose »


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2037
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Witamy na forum
« Odpowiedź #155 dnia: 02 Styczeń, 2016, 20:18 »
Witaj serdecznie :)
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


od-nowa

  • Gość
Odp: Witamy na forum
« Odpowiedź #156 dnia: 02 Styczeń, 2016, 20:33 »
Witam Cię serdecznie Ana Rose
Miałam podobnie, myślałam i miałam wiele pytań, wątpliwości a wszczepione w mózg posłuszeństwo wobec organizacji, blokowało moje "przebudzenie" i ujrzenie PRAWDY o religii w której też byłam od dzieciństwa. Czułam się zamęczona, tą dwuznacznością i zmianami nauk CK, popadłam w depresję i wtedy miałam dużo czasu na odkrywanie zatajonych przede mną informacji o organizacji śJ. Reportaż z Gedeonem w TVN, odszukałam w internecie, a oglądając płakałam, współczułam i cieszyłam się z Jego uwolnienia się z tej organizacji. Odnalazłam stronę Wyzwoleni, zadzwoniłam, Gedeon wspierał mnie w czasie kiedy byłam zdecydowana, aby odejść  od organizacji śJ.
Bardzo Ci życzę wszystkiego dobrego i czuj się tutaj dobrze  :)
 









Offline Iza

Odp: Witamy na forum
« Odpowiedź #157 dnia: 02 Styczeń, 2016, 20:39 »
Można by nazwać rzeczy po imieniu- wg terminologii CK zawsze byłam świadkiem który prowadził podwójne życie. Wyszłam za światusa....i wiele innych. Kiedyś opiszę swoją historię w innym wątku. Na razie chcę ochłonąć i rozgościć się tutaj ;) o ile pozwolicie :P
A jakże ,  ;D pozwolimy. Witaj ! Życzę Ci byś mogła szybko dojść do siebie , ten proces nie zawsze jest łatwy, ale jak widzisz nie jesteś sama , wiec powodzenia i głowa do góry!
Gdzie Duch Pana, tam wolność.


Offline Ana Rose

Odp: Witamy na forum
« Odpowiedź #158 dnia: 02 Styczeń, 2016, 20:43 »
 :) miło mi   :D dziękuję za ciepłe przyjęcie, chociaż jestem porażona tym co czytam. Z jednej strony cieszę się , że znajduję TU osoby o podobnych przeżyciach....czytam Wasze historie, a z drugiej strony dociera do mnie fakt,  że TO w co wierzyłam tyle lat to bajka . Niebezpieczna 'bajka' która w tak okrutny sposób doświadczyła tak wielu ludzi....


Offline Iza

Odp: Witamy na forum
« Odpowiedź #159 dnia: 02 Styczeń, 2016, 20:58 »
:) miło mi   :D dziękuję za ciepłe przyjęcie, chociaż jestem porażona tym co czytam. Z jednej strony cieszę się , że znajduję TU osoby o podobnych przeżyciach....czytam Wasze historie, a z drugiej strony dociera do mnie fakt,  że TO w co wierzyłam tyle lat to bajka . Niebezpieczna 'bajka' która w tak okrutny sposób doświadczyła tak wielu ludzi....
No to pierwszy krok za Tobą. Ciesz się, ze w porę to zauważyłaś, nie napisałaś za wiele o sobie, ale teraz , jak chyba kazdy , kto z organizacji wyszedł stoisz przed dylematem , jak dalej żyć, jakie priorytety przyjąć i co ze sobą począć.  Życzę dokonania mądrych wyborów. A poczucie przerażenia jest jak najbardziej na miejscu. Bo to co , wyprawiaja ci samozwańczy mesjasze z ludźmi i jak czują  się panami ich zycia i wiary przekracza pojęcie po prostu.
Gdzie Duch Pana, tam wolność.


Offline Ana Rose

Odp: Witamy na forum
« Odpowiedź #160 dnia: 02 Styczeń, 2016, 21:20 »
A widzisz Iza to ciekawe co piszesz bo doskonale wiesz co czuję. Moje przeżycia typowe dla wielu forumowiczów. Mam 40lat, od urodzenia w Prawdzie. chrzest w wieku 15tu lat. wyszłam za tzw światusa (nienawidzę tego określenia) ok nie pobrałam się w Panu, mam córkę  lat 20 która na szczęście nie została przeze mnie wychowana w Prawdzie. No cóż poniosłam pod tym względem klęskę bo sama nie byłam 100% ŚJ. Większość mojej rodziny to szeregowi świadkowie....A , i pochodzę z Dolnego Śląska. A teraz doszło do tego , że nie wiem co dalej ze mną.... moja tożsamość jako chrześcijanki rozsypała się jak domek z kart :(((


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 517
  • Polubień: 14344
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Witamy na forum
« Odpowiedź #161 dnia: 02 Styczeń, 2016, 21:55 »
A , i pochodzę z Dolnego Śląska.
Dolny Śląsk odstępstwem stoi. ;D Witaj na forum. Czuj się jak u siebie. Korzystaj ile się da, pytaj o wszystko, dziel się tym, czym chcesz się podzielić. Sam jestem od 11 lat przebudzony i wykluczony. Nie żałuję żadnego dnia poza WTS-em. :) Jeszcze raz Witaj :)
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Tazła

  • Mistrzyni Ciętej Riposty
  • Wiadomości: 3 356
  • Polubień: 12349
  • Nigdy nie marzyłam o sukcesie. Pracowałam na niego
Odp: Witamy na forum
« Odpowiedź #162 dnia: 03 Styczeń, 2016, 09:59 »
mam córkę  lat 20 która na szczęście nie została przeze mnie wychowana w Prawdzie. No cóż poniosłam pod tym względem klęskę

  Czyli gdybyś ją wychowała na gorliwego świadka, a ona teraz gdy Ty już nim nie chcesz być, odwróciłaby się od Ciebie. To byłby sukces?
Szukam osób wątpiących w słuszność organizacji z okolic Wyszkowa ( mazowieckie).


Offline M

Odp: Witamy na forum
« Odpowiedź #163 dnia: 03 Styczeń, 2016, 10:32 »
Ana wcześniej pewnie odbierała to jako porażkę, ale teraz okazuje się, że tak naprawdę to był sukces :)


Offline Noc_spokojna

Odp: Witamy na forum
« Odpowiedź #164 dnia: 03 Styczeń, 2016, 12:49 »
Witam wszystkich :) od jakiś 2-ch miesięcy obserwuję i śledzę Forum z zapartym tchem. Jestem tzw nieczynnym świadkiem Jehowy. W "Prawdzie" od urodzenia.... Odkąd pamiętam byłam posłuszną i pokorną siostrą....był jednak mały problem: za dużo myślałam....zastanawiałam się. Często miałam wątpliwości ale moje wyszkolone sumienie dawało sobie radę i usypiało moją czujność. Do czasu, do czasu gdy w telewizji TVN pojawił się GEDEON (teraz to wiem) i opowiedział o swoim życiu....Pojawiły się mieszane uczucia. Nie wiem jak to nazwać, coś we mnie krzyczało, że to co mówi to nie prawda....buntowałam się. Z czasem weszłam na stronę Stowarzyszenia WYZWOLENI....poczytałam,......czytałam, czytałam.......i myślałam.....ZACZĘŁAM MYŚLEĆ. Później trafiłam TUTAJ i ponownie czytałam, czytałam......i myślałam. Dzisiaj się zalogowałam bo myślę, że się przebudziłam.... KTOŚ obudził mnie ze snu...a może z koszmaru. Witam serdecznie :)
Witaj Ana :). Też jestem z Dolnego Śląska :D
Nie jestem małostkowa, nikogo nie ignoruję, tak przyziemne demonstracje są mi obce ;D