Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: 1006 pedofili u ŚJ w Australii  (Przeczytany 137013 razy)

Offline gedeon

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #195 dnia: 02 Grudzień, 2015, 11:30 »
Taka myśl mi przyszła. Może warto by było jakoś poprosić o odniesienie się do tego raportu rzecznika Nadarzyna? Myślę że ich odpowiedź coś by nam dała. Chociażby potwierdzenie, że temat pedofilii w organizacji im także jest znany.

No takie rozwiązanie nie ma żadnych szans, nikt z Biura Oddziału nie podejmie dialogu z "odstępcami". Swego czasu zaprosiliśmy ich do debaty nasza propozycja pozostała bez odpowiedzi.


Offline M

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #196 dnia: 02 Grudzień, 2015, 11:32 »
Czy ten raport zostanie przetłumaczony na język polski?

Cały raport na pewno nie, za dużo tego jest, roboty na kilka dni. Spróbuję przetłumaczyć chociaż podsumowanie jak znajdę chwilę czasu.


Offline Fantom

''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Izaaa

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #198 dnia: 17 Grudzień, 2015, 17:18 »
https://youtu.be/AOlUR2WBMMk

Podsumowanie
Z kanalu prawda o prawdzie


Offline Weteran

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #199 dnia: 19 Czerwiec, 2016, 12:54 »
Kolejna rozprawa na blogu z adwokatami polityki ukrywania pedofilów pt. „Czysta nowomowa z gangsterskim akcentem”.
http://komitetsadowniczy.blogspot.com/2016/06/czysta-nowomowa-z-gangsterskim-akcentem.html
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline dziewiatka

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #200 dnia: 20 Czerwiec, 2016, 07:58 »
Przeczytałem tylko jeden akapit ,bez wyzwisk i mowy nienawiści pewnie przeczytałbym całość.


Offline Weteran

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #201 dnia: 20 Czerwiec, 2016, 10:07 »
Przeczytałem tylko jeden akapit ,bez wyzwisk i mowy nienawiści pewnie przeczytałbym całość.

Ręce opadają,gdy czyta się taki komentarz do tak wartościowego i treściwego materiału. Nazywanie rzeczy po imieniu, szczególnie w przypadku czegoś tak obrzydliwego, jak ochrona pedofilów przez haniebną politykę WTS,nie jest mową nienawiści. Ale aby to pojąć, trzeba przestać mieć z tyłu głowy chęć bronienia organizacji. Czego Ci życzę  ;)
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Inka

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #202 dnia: 20 Czerwiec, 2016, 10:36 »
Właśnie z powodu tak chorego podejścia do kwestii odpowiedzialności i uczciwości w WTS, ewakuowałam całą rodzinkę, z myślą przede wszystkich o moich dzieciach i ich przyszłości.


Offline TomBombadil

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #203 dnia: 20 Czerwiec, 2016, 19:12 »
Ręce opadają,gdy czyta się taki komentarz do tak wartościowego i treściwego materiału. Nazywanie rzeczy po imieniu, szczególnie w przypadku czegoś tak obrzydliwego, jak ochrona pedofilów przez haniebną politykę WTS,nie jest mową nienawiści. Ale aby to pojąć, trzeba przestać mieć z tyłu głowy chęć bronienia organizacji. Czego Ci życzę  ;)


No ja też się zastanawiam co tam jest obrzydliwe,oprócz haniebnych praktyk zborowych. Jak się spotkało na żywo z taką bezdusznością,to taki artykuł to miód na serce. Ktoś głośno mówi o tym, przez co inni płaczą w poduszkę. Smutne.


Offline dziewiatka

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #204 dnia: 21 Czerwiec, 2016, 08:53 »
Ręce opadają,gdy czyta się taki komentarz do tak wartościowego i treściwego materiału. Nazywanie rzeczy po imieniu, szczególnie w przypadku czegoś tak obrzydliwego, jak ochrona pedofilów przez haniebną politykę WTS,nie jest mową nienawiści. Ale aby to pojąć, trzeba przestać mieć z tyłu głowy chęć bronienia organizacji. Czego Ci życzę  ;)
Nie zrozumieliśmy się .Nie bronię organizacji tylko wyraziłem dezaprobatę do formy tego artykułu zwłaszcza początku.Można się z kimś nie zgadzać ale czy potrzeba od razu obrażać.Czy to co zrobił autor tego artykułu nie jest podobne do zachowania CK jak w strażnicy obrażają tych co odeszli porównując odstępców do chorych psychicznie.I tylko o to mi chodziło!


Offline PoProstuJa

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #205 dnia: 25 Czerwiec, 2016, 23:43 »
Dzisiaj natknęłam się na ten blog i ten wpis z 11 grudnia 2012 roku (wklejam jego pierwszą część).
http://jedrusiowy53.blog.onet.pl/2012/12/11/pozew-zbiorowy-w-organizacji-swiadkow-jehowy-w-australii/

"1 grudnia 2012 r. został złożony pozew zbiorowy w imieniu dzieci Świadków Jehowy, na kwotę 3 mld dolarów australijskich, w Australii w imieniu 6160 dzieci z Kościoła Świadków Jehowy. Dokumenty dotyczące pozwu ujawniają ponad 14 000 poważnych naruszeń przepisów karnych obowiązujących w ochronie dzieci, popełnionych na tych dzieciach przez starszych („duchownych „) wewnątrz Kościoła Świadków Jehowy w ostatnich 4 latach.
Uprzednio 26 listopada 2012 zostały zgłoszone do władz nadużycia dokonane na dzieciach przez grupę inicjatywną JW Survivors, założoną przez Stevena Unthanka byłego Świadka Jehowy. W skład JW Survivors non-profit wchodzą byli i aktualni Świadkowie Jehowy, członkowie rodzin skrzywdzonych dzieci, którzy mają reprezentować pokrzywdzone dzieci w odniesieniu do złożonego pozwu. Obecnie sprawa jest przedmiotem badania przez Wiktoriański rząd, i oczekuje się przeprowadzenia publicznego przesłuchania na początku 2013 roku."

Czyżby w Australii zrobiło się gorąco jeszcze przed przesłuchaniami w 2015 roku? Ciekawa jest również podana liczba pokrzywdzonych dzieci - ponad 6000.
Czy te informacje są Waszym zdaniem wiarygodne?


KaiserSoze

  • Gość
Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #206 dnia: 25 Czerwiec, 2016, 23:54 »
TAK
Jednak o szczegóły warto zapytać autora blogu.


Offline Weteran

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #207 dnia: 26 Czerwiec, 2016, 01:21 »
Dzisiaj natknęłam się na ten blog i ten wpis z 11 grudnia 2012 roku (wklejam jego pierwszą część).
http://jedrusiowy53.blog.onet.pl/2012/12/11/pozew-zbiorowy-w-organizacji-swiadkow-jehowy-w-australii/

"1 grudnia 2012 r. został złożony pozew zbiorowy w imieniu dzieci Świadków Jehowy, na kwotę 3 mld dolarów australijskich, w Australii w imieniu 6160 dzieci z Kościoła Świadków Jehowy. Dokumenty dotyczące pozwu ujawniają ponad 14 000 poważnych naruszeń przepisów karnych obowiązujących w ochronie dzieci, popełnionych na tych dzieciach przez starszych („duchownych „) wewnątrz Kościoła Świadków Jehowy w ostatnich 4 latach.
Uprzednio 26 listopada 2012 zostały zgłoszone do władz nadużycia dokonane na dzieciach przez grupę inicjatywną JW Survivors, założoną przez Stevena Unthanka byłego Świadka Jehowy. W skład JW Survivors non-profit wchodzą byli i aktualni Świadkowie Jehowy, członkowie rodzin skrzywdzonych dzieci, którzy mają reprezentować pokrzywdzone dzieci w odniesieniu do złożonego pozwu. Obecnie sprawa jest przedmiotem badania przez Wiktoriański rząd, i oczekuje się przeprowadzenia publicznego przesłuchania na początku 2013 roku."

Czyżby w Australii zrobiło się gorąco jeszcze przed przesłuchaniami w 2015 roku? Ciekawa jest również podana liczba pokrzywdzonych dzieci - ponad 6000.
Czy te informacje są Waszym zdaniem wiarygodne?

Kilka lat temu na nieistniejącym już blogu watch-tower.pl pisałem o tym następująco na podstawie bieżących doniesień:
                   
                                            Szokujący obrót sprawy w Australii

Na stronie jwnews.net pojawiła się informacja o nieoczekiwanym zamknięciu przez australijską prokuraturę sprawy z oskarżenia Stevena Unthank'a przeciwko pięciu podmiotom związanym z religią Świadków Jehowy, tj. Ciału Kierowniczemu, pensylwańskiej korporacji Towarzystwa Strażnica, Towarzystwu Strażnica w Australii, Chrześcijańskiemu Zborowi ŚJ i „niewolnikowi wiernemu i roztropnemu”. Na kilka dni przed planowanym terminem rozprawy – 21 lutego br. - zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Najpierw Unthank'owi zaczęto bezpodstawnie blokować środki finansowe przeznaczone na rozprawę na koncie PayPal (!) oraz w banku. 20 lutego Unthank otrzymał list z prokuratury, która uznała, że dalsze prowadzenie sprawy „nie leży w publicznym interesie”. We wzruszającym liście Stephen Unthank przeprosił dzieci, które wcześniej napisały list otwarty do CK. Przeprosił (choć niczemu nie jest winien) za to, że nie mógł już nic więcej dla nich uczynić. Prokuratura i policja w stanie Victoria w Australii z niezrozumiałych przyczyn postanowiły położyć kres sprawie, łamiąc tym samym prawo i pozostawiając sprawców gwałtu i molestowania nieletnich w zborach zupełnie bezkarnymi (choć Unthank dysponuje twardymi dowodami), co w praktyce oznacza przyzwolenie na tego typu akty nie tylko w zborze Traralgon. Obszerna odpowiedź Unthanka do prokuratury, którą również opublikował na witrynie jwnews.net chyba niewiele zmieni w sprawie, nawet jeśli zostanie potraktowana jako odwołanie od decyzji o zaprzestaniu prowadzenia działań procesowych.

Kilka zdań poniżej przetłumaczonych mówią same za siebie:

21 luty 2012, Victoria, Australia

Dziś udałem się do sądu, aby bronić i chronić dzieci w obrębie religii Świadków Jehowy. Wszystkim, co zabrałem ze sobą, były dwie książki: Pismo Święte oraz Ustawa o pracy z dziećmi z r. 2005.  Umieściłem je na stoliku przed urzędem. Nic więcej nie mogłem uczynić. Dalsze prowadzenie 5 oddzielnych spraw kryminalnych i 35 odrębnych oskarżeń zostało mi uniemożliwione. Opuszczam dziś sąd świadom niepowodzenia w obronie i ochronie dzieci  w obrębie religii Świadków Jehowy. W swojej ręce mam już tylko jedną książkę.
Przepraszam dzieci za niepowodzenie w chronieniu i bronieniu ich. Proszę, wybaczcie mi, starałem się jak najlepiej, Bóg wie jak bardzo.

Stephen Unthank
były oskarżyciel

Raymond Franz, Barbara Anderson, teraz Stephen Unthank i wielu, wielu innych. Najwartościowsze jednostki są usuwane ze społeczności. Przed laty sąd w USA „utrącił” sprawę o zniesławienie, którą wniosła Barbara, choć fakty były jednoznaczne. Teraz „obrońcy prawa” w Australii, być może pod pozorem „niewtrącania się w sprawy religii” „ugotowali” udokumentowane i w pełni zasadne oskarżenia o charakterze kryminalnym!. A przecież sprawiedliwy wyrok w tej (a raczej w tych 35 sprawach) mógł stać się precedensem do zmian, których wszyscy miłośnicy sprawiedliwości od dawna bezskutecznie wyczekują.
Istniejący stan rzeczy daje wiele do myślenia...
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline Weteran

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #208 dnia: 26 Czerwiec, 2016, 01:29 »
A tu tłumaczenie wzruszającego listu otwartego dzieci i rodziców do CK

LIST OTWARTY od dzieci Świadków Jehowy

Do Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy
1 stycznia 2012.
Do Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy
Drodzy Bracia,
Zastanawialiśmy się, dlaczego nie pomagaliście opiekować się nami i chronić nas, dzieci w stanie Victoria w Australii, poprzez uzyskanie przez starszych kart pozwolenia na pracę z dziećmi i dlaczego nie powiedzieliście „przepraszamy” za łamanie prawa.
Kiedy my, dzieci, jesteśmy niegrzeczne lub robimy coś złego, musimy powiedzieć „przepraszam”  ludziom, którym zrobiłyśmy coś złego. Jehowa i Jezus mówią w Biblii, że musimy to zrobić, jeśli chcemy być dobrymi ludźmi. Czasami, gdy my, dzieci, jesteśmy niegrzeczne w domu,  dostajemy ograniczenia, a czasem, jeśli jesteśmy naprawdę niegrzeczne możemy zostać również ukarane. Jeśli łamiemy zasady w szkole możemy również dostać ograniczenia lub możemy mieć obowiązek dodatkowej pracy lub nawet zostać zawieszone lub usunięte.
Dlaczego nie powiedzieliście „przepraszam” nam, dzieciom  i dlaczego ukrywaliście zło nam wyrządzone? Dlaczego  Jehowa was nie ukarał  i czemu nadal jesteście starszymi? Dlaczego nie jest wam przykro, że złamaliście prawo i że robiliście coś złego przeciwko nam dzieciom, małym owieczkom? Wiemy, że jesteśmy tylko dziećmi, ale dlaczego nie dbacie o nas tak, jak Jezus troszczy się o nas i o wszystkie dzieci?
Dlaczego nie zrobiliście nic, aby pomóc nam, gdy po raz pierwszy zostaliście całe lata temu poinformowani o nowych przepisach mających chronić nas, dzieci? Wszystkie te dobre prawa starają się zapobiec temu, aby źli ludzie spędzali czas z nami lub próbowali nas skrzywdzić. Mogliście zapobiec wszystkim tym problemom, gdybyście tylko  słuchali, kiedy po raz pierwszy was poinformowano. Teraz możecie trafić do więzienia za to, co zrobiliście złego.
Nasi rodzice mówią nam, że Jehowa zawsze karci tych, których kocha. Dlaczego Jehowa nie skarcił was? Czy prawa zawarte w Biblii nie odnoszą się do was? Czy wierzycie w Biblię i w to, co Jezus mówi, że musimy uczynić, jeśli zgrzeszymy przeciwko innym ludziom? Czy powinniście nadal być starszymi lub Ciałem Kierowniczym, skoro łamiecie prawa i ukrywacie to? Czy wy, bracia, nie powinniście zostać wykluczeni za łamanie prawa, tak  jak wykluczacie  innych braci i siostry, gdy łamią prawo? Czy może Jehowa lub Jezus posługiwać się Towarzystwem Strażnica, jeśli wiedzą, że Towarzystwo złamało prawo i próbuje to ukryć? Czy to nie czyniłoby Jehowy i Jezusa uczestnikami   cudzych grzechów? Owszem, czyniłoby.
Czy Jehowie podobają się  starsi, którzy źle postępują wobec dzieci i nie starają się je chronić? Czy nadal mogą się oni modlić do Jehowy? Kiedy my, dzieci, jesteśmy niegrzeczne, musimy powiedzieć „przepraszam”, aby nasze modlitwy do Jehowy były wysłuchane.
Powinniście iść do sądu i powiedzieć tam, że jesteście „winni” i że źle postąpiliście oraz powiedzieć „przepraszamy” wszystkich, nawet jeśli oznacza to kłopoty. Zawsze mówicie nam w czasopiśmie Strażnica, że to jest to, o czym Jehowa powiedział, że musimy zrobić, zanim nam przebaczy. Mówicie nam, że duma  jest przyczyną tego, iż ludzie nie przepraszają. Mówicie nam, że prawdziwy Świadek Jehowy zawsze mówi „przepraszam”.
Czy możecie nam udzielić odpowiedzi na wszystkie nasze pytania i czy w ogóle powiecie ”przepraszamy” was, dzieci, za to, co wam uczyniliśmy? Ponadto chcielibyśmy spotkać się z wami, wszystkimi starszymi z Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy, abyście mogli  powiedzieć „przykro nam” do wszystkich dzieci w tym samym czasie. Nasi rodzice mówią nam, że to jest to, co Jezus powiedział, że należy zrobić – powiedzieć „przepraszam”. Nasze rodziny i my, dzieci, chcielibyśmy spotkać się z wami wszystkimi w naszej Sali Królestwa w Traralgon przed  kolejną sprawą w sądzie karnym w dniu 21 lutego 2012 roku, abyście mogli powiedzieć nam, dlaczego złamaliście prawo i dać wam szansę powiedzieć „przepraszam” i dokonać zadośćuczynienia. Mamy listę tego, jak możecie to zrobić.
Jest nam smutno, że łamaliście prawo przez tak długi czas i nie przeprosiliście, lecz zamiast tego ukrywaliście swoje postępowanie. To nie jest miłość. Jeśli powiecie „przepraszamy” was, dzieci, wtedy  wam wybaczymy. To jest miłość.
Jesteśmy tylko dziećmi, ale któregoś dnia będziemy dorośli  i wtedy dowiemy się wszystkiego, co nam uczyniliście.
Z wyrazami najgorętszej miłości chrześcijańskiej.                                                                                                             
List został odpisany przez nas, dzieci w zborze Świadków Jehowy w Traralgon w imieniu wszystkich dzieci w  stanie Victoria w Australii i na świecie.
PS. Nasi rodzice i rodziny pomogli nam napisać ten list dlatego, że zgodnie ze słowami Jezusa najpierw  musimy załatwić sprawę z tymi, którzy przeciw nam zawinili. (Mateusza 18:15-17). Ten list jest od nas, dzieci, ponieważ to my, dzieci, jesteśmy ofiarami tego, że to wy, starsi, świadomie popełnialiście grzechy i zbrodnie przeciwko nam, a następnie celowo kłamaliście.

PRZESŁANIE OD RODZICÓW I RODZIN DZIECI PODPISANYCH POD POWYŻSZYM LISTEM

Drogie Ciało Kierownicze Świadków Jehowy,
W dniu 26 lipca 2011 roku wy, mężczyźni i Towarzystwo Strażnica zostaliście oskarżeni o popełnienie łącznie 35 poważnych przestępstw przeciw dzieciom, ponieważ odmówiliście dostosowania się do zgodnej z prawem naszego stanu  chroniącej dzieci „Ustawy o pracy z dziećmi” z 2005 roku. Każde z tych przestępstw może skutkować grzywną do 144.000 dolarów australijskich  i karą pozbawienia wolności do dwóch lat. Wasze bezprawie w tej sprawie trwa już od 1 lipca 2008 roku. Złamaliście prawo w każdym pojedynczym zborze w stanie Victoria w Australii, tysiące razy każdego tygodnia przez ponad trzy lata - od lipca 2008 roku. Wszyscy ostrzegali Was o konieczności stosowania się do tych przepisów i wy nie chcieliście słuchać. Zignorowaliście Departament Sprawiedliwości, gdy oferował osobistą pomóc wszystkim starszym i „duchownym" w wykonaniu tych przepisów dotyczących ochrony dzieci. Nawet gdy rząd umorzył wam opłaty,  odmówiliście podporządkowania się. Wasze lekceważenie tych praw stało się tak złe, że spowodowało wniesienie zarzutu przeciw wam o dopuszczenie się bezprawia  w zborze chrześcijańskim. Zostaliście oskarżeni o „złe traktowanie dzieci" (nadużycia wobec dzieci). Zarzuty te zostały przez was zignorowane.
W listopadzie 2011 roku wysłaliście listy do wszystkich starszych i zborów w stanie Victoria w Australii, pisząc, że obecnie muszą przestrzegać tych przepisów. Jest to zbyt mało i zbyt późno. Raczyliście się dostosować dopiero po wniesieniu przeciw wam 35 zarzutów  i dopiero po tym, gdy wielokrotnie sąd nie przychylił się do waszej prośby o umorzenie tych spraw. Odmawiając wykonania  praw dotyczących ochrony dzieci, i to od trzech lat, „przeciwstawiliście się porządkowi Bożemu” i Pismo Święte oznajmia, że za to „otrzymacie wyrok potępienia." - Rzymian 13:1-5.
Jezus stwierdził to bardzo wyraźnie, kiedy kazał WAM „abyście WY nie gardzili żadnym z tych małych".(Mat. 18,1-10) W Kazaniu na Górze Jezus powiedział także, że powinniśmy zostawić wszystko, w tym naszą służbę dla Boga i najpierw uporządkować nasze problemy z innymi (Mat. 5:23-26). Jako rodzice i rodziny  z dziećmi w religii Świadków Jehowy wielokrotnie prosiliśmy przez ostatnie trzy lata, abyście uporządkowali  tę sprawę z nami i za każdym razem stanowczo odmawialiście i ignorowaliście nas wszystkich. Czy teraz „wzgardzicie” naszymi dziećmi i nie przeprosicie ich?
Na koniec  prosimy o poinformowanie nas, gdzie możemy znaleźć kopię egzemplarza „Polityki Ochrony Dzieci” "używanej" przez religię Świadków Jehowy.
PODPISANE PRZEZ RODZICÓW I CZŁONKÓW RODZIN DZIECI W ZBORZE TRARALGON W IMIENIU WSZYSTKICH DZIECI

Link do strony:
http://jwnewsnetwork.wordpress.com/2012/01/12/open-letter-from-the-children-of-jehovahs-witnesses-to-the-governing-body-of-jehovahs-witnesses


Tak to wtedy skomentowałem (2012):

ZAZDROSZCZĘ ZBOROWI TRARALGON. TAM BRACIA KOCHAJĄ PRAWE ZASADY BOŻE I NIE BOJĄ SIĘ ZBIOROWO WYSTĄPIĆ PRZECIWKO SAMOZWAŃCZEMU, NIEPOKALANEMU I „BEZ SKAZY” „REPREZENTANTOWI” „NIEWOLNIKA”. U nas brakuje takiej „miłości prawdy” (2 List do Tesaloniczan 2:10). U nas, gdy zwróci się uwagę współbraciom nawet na mniejsze niż w Australii nieprawidłowości „made in CK”, na ogół reagują nerwowo i zaczynają unikać „odszczepieńca”, bo przecież „lepiej nie wiedzieć”. Nie chcę generalizować, ale czy ktoś zna zbór, który byłby gotowy zbiorowo zaprotestować przeciw draństwu pochodzącemu z góry? A przecież w „kupie” siła!
                                                                                                                                          Weteran

« Ostatnia zmiana: 26 Czerwiec, 2016, 01:40 wysłana przez Weteran »
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS


Offline M

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #209 dnia: 26 Czerwiec, 2016, 06:39 »
Ja byłbym bardzo ostrożny jesli chodzi o całą tę sprawę prowadzoną przez Stephena Unthanka. Podczas gdy cel był szczytny, to o ileki wiadomo do dziś nie istnieją żadne dowody czy transkrypty rozmów, które by potwierdzały jego oskarżenia (chodzi mi o konkretne liczby), a sprawy sądowe ostatecznie zostały umorzone. Może się mylę i coś takiego jest a ja to przeoczyłem, w takim razie proszę o sprostowanie :).