W tej kwestii nie ma uniwersalnego sposobu, obawiam się. Dużo bowiem zależy od dominującego wśród wodzów nastawienia do osoby robiącej uniki. Jak chcą się kogoś pozbyć , to dopną swego. U nas np. Jest taki jeden egzemplarz, gnom uparty i zawistny, który lubi się owcom do d... dobierać. Innych ustawia przeciwko mnie i ogólnie węszy wszędzie ( ha, nie zdziwiłabym się jakby i na tym forum miał wtyczkę jakąś). Taki czyściciel, co wszelką zarazę likwiduje. Ja tam się wychylać nie chcę, właśnie po to by innym jeszcze pomóc, więc na razie tak sobie jestem w zawieszeniu. Ale jak dojdzie do konfrontacji , to po prostu podziękuję za współpracę i tyle.