Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Candace Conti - Koniec batalii?  (Przeczytany 9039 razy)

Offline Dietrich

Odp: Candace Conti - Koniec batalii?
« Odpowiedź #15 dnia: 17 Marzec, 2016, 09:14 »
To ma być sprawiedliwość? Dobrze, że inne sądy nie uznały tego za precedens, widać były mądrzejsze. Dlaczego Świadkowie Jehowy mają płacić za przestępstwa seksualne zboczeńców. Ja wrzucam do skrzynki na rozwój dzieła głoszenia, a nie odszkodowania dla nich. Powinni zamknąć dewianta i wszystkich obłudników, którzy urywali sprawie łeb do kamieniołómów i niech oni pracują na rekompensate.

Kiedy dotarło do mnie jak wielka jest skala tego zjawiska w organizacji, od razu zakręciłem kurek z kasą. Nie zamierzam składać się ani na rolexy ani na odszkodowania dla ofiar zwyroli.


Offline Fantom

Odp: Candace Conti - Koniec batalii?
« Odpowiedź #16 dnia: 17 Marzec, 2016, 09:41 »
Prosze moderatora o poprawienie literowki w poprzednim poscie.
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline gangas

Odp: Candace Conti - Koniec batalii?
« Odpowiedź #17 dnia: 17 Marzec, 2016, 13:38 »
 A własnie może mają się dostać do kamieniołów. Skąd wiesz>
Jutro to dziś tyle że jutro.