Witam Drodzy Forumowicze!
Mam dla Was
dwie wiadomości, jak to zwykle bywa jedną dobrą, a drugą złą.
Zacznę od
złej:
- Mapa Ex-ów tworzona przez Julie McAllen w języku angielskim jest "zamrożona" (
https://www.zeemaps.com/frozen.jsp?group=2429389 ), bo chcą, by za nią płacono, aby mogła dalej funkcjonować. Podam oryginalną wiadomość po angielsku i na polski Google tłumacza:
"Julie McAllen (tu nazwisko jej rozmówcy), yes I got the notice too. It's been free for me to use all this time but now they want to charge me $200 for a year or $20 per month. Thankfully me and Robert Dworak have been combining our maps so all my efforts are now on his map. I'm contemplating if I want to fork over the $200 to keep mine up. Not sure yet. Meanwhile, here is Robert's map (link).
"Julie McAllen (tu nazwisko jej rozmówcy), tak, mam też informację. To było dla mnie za darmo przez cały ten czas, ale teraz chcą mnie za 200 USD za rok lub 20 USD miesięcznie. Na szczęście ja i Robert Dworak łączymy nasze mapy, więc wszystkie moje wysiłki są teraz na jego mapie. Zastanawiam się, czy nie chcę rozwidlić ponad 200 $, żeby utrzymać mój. Nie wiem jeszcze. Tymczasem tutaj znajduje się link do mapy Roberta (link)"
Jeśli nie zdecydują się opłacać jej projektu to już pozostanie najwyraźniej niedostępny na zawsze.
-
Dobra jest taka
wieść, że
mamy naszą mapę i dane od Julii w większości przejąłem (prócz ogólnokrajowych grup na Facebooku i pewnych religijnych grup spotkań, kościołów domowych, czy jak to nazwać).
Ta sytuacja może też sprawić, że wszelkie nasze wspólne międzynarodowe wysiłki i reklamowanie Mapy Ex-ów skupi się na tej naszej! Póki co, my za umieszczenie danych na mapie Google nic nie płacimy i oby tak pozostało. Ale może warto być przewidującym i podsuniecie coś lepszego, co moglibyśmy zrobić ze zgromadzonymi danymi, albo alternatywny nośnik, gdzie można by się ewakuować, gdyby zażądano ode mnie też opłacania Mapy?
Pozdrawiam!