"Wychowany w Prawdzie". Od ponad 4 lat nieczynny: zero zebrań i zero głoszenia.Jedyny kontakt ze zborem mam poprzez udział w corocznej pamiątce. W organizacji siedzę ze względów rodzinnych(Niestety cała "Familia" siedzi w tej SEKCIE! ;0.(Tata,Mama,Siostra, Babcie ,Dziadkowie,Ciocie,Wujkowie) Akurat moja mama i tata jakoś super mocno w organizacji nie są. Mój Ojciec który jest czynnym świadkiem(jest ex-starszym) to już mógłby być dawno temu wykluczony za "poglądy polityczne"(Bierze normalnie udział w wyborach:prezydenckich, parlamentarnych itp itd ). Największy problem jest z Babcią. Ona niestety bardzo głęboko zapuściła korzeń w tej Destrukcyjnej Sekcie! ;0