Dlaczego jeszcze ta zmiana będzie potrzebować pokolenia, by na dobre wejść w życie?
Ponieważ wyraźnie pokazuje, że mamy do czynienia z sektą, która reguluje każdy aspekt życia. W dodatku przez wiele lat kłamliwie twierdzono, że tak nie jest, że wykształcenie jest kwestią sumienia. Okazuje się, że jest nią dopiero teraz, a czy naprawdę tak będzie, to jeszcze się okaże.
Więc zarówno mnie jak i wiele innych osób to odepchnie jeszcze bardziej, bo umówmy się, że jeśli jesteś poza organizacją, to dobrze wiesz, że nie potrzebujesz nikogo, żeby mówił ci, czy ty możesz się uczyć czy nie. Ta zmiana nie wpłynie więc na to, że ludzie wrócą do organizacji, bo zmiana tego typu jest esencją tego, dlaczego odeszlismy.
Swoją drogą skoro zmienił się profil organizacji, to wyższe wykształcenie może się jej przydać. Wcześniej organizacja stawiała na wysokie zaangażowanie jednostki w jej działalność. Aktualnie, po zmianie raportowania godzin wydaje się, że to się zmieniło. Organizacji przydadzą się ludzie, którzy chociaż nie będą tak zaangażowani w jej życie, to przynajmniej będą z czego mieć wpłacić datek. Do tej pory nie było to takie oczywiste, bo zgodnie z dostępnymi danymi Świadkowie Jehowy byli najgorzej wykształconą grupą religijną w USA. Nie chodziło tu tylko o wykształcenie akademickie, ale także o college, a jak wiemy chodziło też o jakiekolwiek wykształcenie dodatkowe, na które patrzono krzywo, co często utrudniało przebranżowienie się czy też podjęcie pracy w bardziej wyspecjalizowanym sektorze. Rosnąca inflacja wykształcenia powoduje, że jego zdobywanie jest dziś koniecznością - niestety. Oczywiście można iść w innym kierunku i chociażby budować własny biznes, ale to wymaga jeszcze większych poświęceń czasu przede wszystkim, a to - jak wiadomo - jest również problem z punktu widzenia organizacji.
Podsumowując, poszedłem na studia w czasach, gdy nie powinienem był tego robić. Wiele osób nie poszło. Dziś widzę, jak głupią decyzję podjęli tamci ludzie, bo dziś część z nich w głębi duszy wiedzą, że zmarnowali 10 lat swojego życia, gdy mogli swobodnie pokierować nim inaczej i co najlepsze właśnie byłoby uznani za prawdziwych sług Bożych, bo dziś już można się uczyć. Esencja sekciarstwa. Jesli kogoś to nie odpycha, to nie wiem czego jeszcze trzeba.
Owszem, lepiej będzie jak wreszcie będzie można przyjmować krew i wtedy policzymy ile osób położyło się na stosie by umrzeć zupełnie bez sensu.