Witam wszystkich
Nie było mnie tu wiele lat ponieważ życie jest zbyt piękne i radosne by żyć przeszłością do której nie chce wracać bo jest po części smutna i przykra. Czuje się teraz bardzo szczęsliwym człowiekiem i mam swoje pasje.Przez kilka lat zatruwali nam jednak życie Świadkowie Jehowy w znanej wielu wam sprawie sądowej.Dzięki pomocy wielu z was drodzy i waszemu wsparciu udało nam się znaleźć adwokata i wybronić się.Trwało to tak długo gdyż odwoływali się do wyższych instancji.Po stronie świadków działało 5 adwokatów aż ostatecznie Sąd Najwyższy w Berlinie odrzucił roszczenia tej hieny cmentarnej w całości i sprawa została definitywnie zakończona nic już z tym nie mogą nam zrobić . Nie życzę nikomu by musiał przez to przechodzić a zwłaszcza moja żona to przeżyła .Nie poradzilibyśmy sobie sami ale dzięki wam udało się to osiągnąć.Ta sprawa pokazuje że to nieprawda że są tacy wielcy za kogo się uważają ale trzeba działać mądrze.Jeśli ktoś będzie miał jakieś pytania zapraszam na messenger na priv
