Tajemnice Świadków Jehowy (Lektor PL)

[janeczek]

Mocne może dlatego że Francuskie a to chyba jedyny kraj nie kłaniający się Amerykańskim Firmom.
Nie widziałem tak pełnego pokazania zarabiania na jehowie jako marionetce CK. 

[BetMan]

Obejrzałem i tylko jedno się nie zgadza że głosiciele płacą za czasopisma, które później rozpowszechniają...to jest podobno z "dobrowolnych datków na ogólnoświatową działalność"
Takie małe nie dopatrzenie autorów reportażu...

[Roszada]

Obejrzałem i tylko jedno się nie zgadza że głosiciele płacą za czasopisma, które później rozpowszechniają...to jest podobno z "dobrowolnych datków na ogólnoświatową działalność"
Takie małe nie dopatrzenie autorów reportażu...

Każda kolorowa polska Strażnica wydana do 15 czerwca 1990 roku zwierała ceny za prenumeratę tego czasopisma:

   „Prenumerata roczna (...) Półmiesięcznik (...)
USA, Watchtower (...) US$5.00” (Strażnica Nr 12, 1990 s. 2).

   W powyższej publikacji podane są też ceny dla wydań niemieckich, brytyjskich, szwajcarskich, kanadyjskich, francuskich, belgijskich i australijskich (jw. s. 2).
   Jednak w latach 90. XX wieku rozpoczęto w niektórych państwach zaprzestawać zamieszczania cen na publikacjach Świadków Jehowy, a od roku 2000 objęło to wszystkie kraje świata:

„W roku 1990 Ciało Kierownicze zaczęło zmieniać sposób udostępniania naszej literatury. Począwszy od tego roku, w Stanach Zjednoczonych wszystkie publikacje proponowano za dobrowolne datki bez określania ich wysokości. W liście do wszystkich tamtejszych zborów wyjaśniono: »Nie będziemy teraz wyznaczać czy choćby sugerować wysokości datku za literaturę ani głosicielom, ani osobom zainteresowanym. (...) Jeżeli ktoś zechce ofiarować datek na naszą działalność edukacyjną, może to zrobić, ale literaturę otrzyma bez względu na to, czy taki datek złożył, czy nie«. Zmiana ta jeszcze wyraźniej pokazała, że nasza działalność ma charakter religijny i niedochodowy i że „nie jesteśmy wędrownymi handlarzami słowa Bożego” (2 Kor. 2:17). Z czasem taką metodę pokrywania kosztów naszej działalności wprowadzono w oddziałach na całym świecie” (Królestwo Boże panuje! 2014 s. 198).

„Zadecydowano nie pobierać za publikacje żadnych opłat, tylko wyjaśniać, że nasza działalność jest wspierana dobrowolnymi datkami. Od stycznia 2000 roku postanowienie to weszło w życie we wszystkich krajach, w których wcześniej jeszcze nie obowiązywało” (Rocznik Świadków Jehowy 2001 s. 18).

[Gostek]

Obejrzałem i tylko jedno się nie zgadza że głosiciele płacą za czasopisma, które później rozpowszechniają...to jest podobno z "dobrowolnych datków na ogólnoświatową działalność"
Takie małe nie dopatrzenie autorów reportażu...

Tak było jeszcze jakieś 35 lat temu,szczególnie w krajach zachodnich.. Również ci  ,co zamawiali czasobisma w abonamencie płacili za nie . Nie były to jakieś wielkie sumy w porównaniu do innych kolorowo ilustrowanych czasopism . Te od Towarzystwa kosztowały w Niemczech 0,50 Pfeninngów,czyli połowę Marki , było to odpowiednio -0,25 dzisiejszego Eurocenta. Pamiętam ,ż w tamtym czasie ,kiedy to Strażnice i Przebudźcie kosztowały0,5 Marki inne podobne czasopisma miały cenę 2-3,50 DM.  Pewnie Towarzystwo nie robiło jakichś wielkich zysków. Zapewne sprzedawali swoje dzieła w granicach poniesionych kosztów produkcji.

[Roszada]

W lutym 2024 roku ogłoszono, że Świadkowie Jehowy podczas głoszenia nie mają już wspominać o zbieraniu datków:

„Datki w służbie kaznodziejskiej. Ciało Kierownicze postanowiło, że głosiciele nie powinni już wspominać w służbie kaznodziejskiej o datkach. Jeśli osoba zainteresowana pyta o możliwość przekazania datku na naszą działalność można ją skierować do serwisu jw.org lub wyjaśnić, jak złożyć datek w Sali Królestwa” (Ogłoszenia i przypomnienia luty 2024, Dla zborów, pkt 2).

   Wcześniej od wielu lat nakazywano już przy pierwszej rozmowie wspominać o datkach:

„O możliwości wspierania datkami naszej działalności dobrze jest poinformować rozmówcę, gdy po raz pierwszy wręczamy mu literaturę. Jeżeli pamiętamy o tym, że nasze publikacje pozostawiamy tylko tym, którzy okazują zainteresowanie lub wyrażają chęć przeczytania ich, to wspominanie o datkach wypadnie zazwyczaj całkiem naturalnie” (Nasza Służba Królestwa Nr 8, 1991 s. 10).

„Pierwsza rozmowa: (...) Wspomnij o dobrowolnych datkach” (Chrześcijańskie życie i służba – program zebrań marzec 2016 s. 5).

„Pierwsza rozmowa (2 min lub mniej): (...) Wspomnij o datkach” (Chrześcijańskie życie i służba – program zebrań lipiec 2016 s. 6).

[Gostek]

W lutym 2024 roku ogłoszono, że Świadkowie Jehowy podczas głoszenia nie mają już wspominać o zbieraniu datków:

„Datki w służbie kaznodziejskiej. Ciało Kierownicze postanowiło, że głosiciele nie powinni już wspominać w służbie kaznodziejskiej o datkach. Jeśli osoba zainteresowana pyta o możliwość przekazania datku na naszą działalność można ją skierować do serwisu jw.org lub wyjaśnić, jak złożyć datek w Sali Królestwa” (Ogłoszenia i przypomnienia luty 2024, Dla zborów, pkt 2).

   Wcześniej od wielu lat nakazywano już przy pierwszej rozmowie wspominać o datkach:

„O możliwości wspierania datkami naszej działalności dobrze jest poinformować rozmówcę, gdy po raz pierwszy wręczamy mu literaturę. Jeżeli pamiętamy o tym, że nasze publikacje pozostawiamy tylko tym, którzy okazują zainteresowanie lub wyrażają chęć przeczytania ich, to wspominanie o datkach wypadnie zazwyczaj całkiem naturalnie” (Nasza Służba Królestwa Nr 8, 1991 s. 10).

„Pierwsza rozmowa: (...) Wspomnij o dobrowolnych datkach” (Chrześcijańskie życie i służba – program zebrań marzec 2016 s. 5).

„Pierwsza rozmowa (2 min lub mniej): (...) Wspomnij o datkach” (Chrześcijańskie życie i służba – program zebrań lipiec 2016 s. 6).

Tak ,miałem zawsze przy sobie taką z kopertę z napisem "datki na ogólnoświatową działalność" . Sam jednak nigdy rozmówcy nie proponowałem złożyć taki datek. Raz rozmówca sam wyszedł z taką inicjatywą i wtenczas w obecności tego zainteresowanego taki datek pieniężny do "specjalnej" koperty złożyłem. Zainteresowany był tym faktem mile zaskoczony...😊
Wiem natomiast ,że praktyka noszenia przy sobie takiej koperty na datki nie była powszechna. Sam osobiście nikogo innego nie znałem,kto by taką kopertę nosił przy sobie w służbie .

[cichybob]

Tak ,miałem zawsze przy sobie taką z kopertę z napisem "datki na ogólnoświatową działalność" . Sam jednak nigdy rozmówcy nie proponowałem złożyć taki datek. Raz rozmówca sam wyszedł z taką inicjatywą i wtenczas w obecności tego zainteresowanego taki datek pieniężny do "specjalnej" koperty złożyłem. Zainteresowany był tym faktem mile zaskoczony...😊
Wiem natomiast ,że praktyka noszenia przy sobie takiej koperty na datki nie była powszechna. Sam osobiście nikogo innego nie znałem,kto by taką kopertę nosił przy sobie w służbie .

Ja miałem takową przez jakiś czas. Potem dałem sobie spokój. Doszedłem do wniosku, że jakby ktoś chciał dać datek, to niech przyjdzie i wrzuci do skrzynki. Zanim jakieś takie rady na ten temat były, wiedziałem że od nikogo hajsu nie wezmę za to. Jakoś tak nie wypada. W sumie widać już wtedy jakieś myśli miałem, że coś się w tym matrixie nie zgadza

[Roszada]

W 1991 r. pisano:

*** km 12/91 s. 6 ***
Wszyscy głosiciele, a więc także pionierzy, powinni nosić przy sobie kopertę z napisem: „Datki na ogólnoświatową działalność Towarzystwa”. Gdy podczas służby kaznodziejskiej ktoś ofiaruje jakąś kwotę, włóżmy ją przy nim do tej koperty. Nie zapomnijmy szczerze podziękować za wsparcie dzieła na rzecz Królestwa. Na najbliższym zebraniu całą zawartość koperty wrzućmy do skrzynki z napisem „Datki na ogólnoświatową działalność Towarzystwa (Mat. 24:14)”. (Koperty można użyć ponownie).

Oszczędni nawet na kopertach.

[Storczyk]

Koperty można użyć ponownie.

Tak lata 90, był taki okres, gdy ludzie szczerze pytali_ ile to kosztuje?
Mialam takich, którym tylko nosiłam czasopisma co 2 tyg, stałych czytelników  ;)a  oni rzucali do tej koperty.
Jakby za gazetę .
Przebudźcie się było na różne inne tematy,  najczęściej brali, było poczytne i bez zobowiązań .

[Roszada]

Ja miałem takową przez jakiś czas. Potem dałem sobie spokój.

Czyli wyprzedziłeś działaniami CK.
Nieładnie, że nie czekałeś na Jehowę.

[Gostek]

Koperty można użyć ponownie.

Tak lata 90, był taki okres, gdy ludzie szczerze pytali_ ile to kosztuje?
Mialam takich, którym tylko nosiłam czasopisma co 2 tyg, stałych czytelników  ;)a  oni rzucali do tej koperty.
Jakby za gazetę .
Przebudźcie się było na różne inne tematy,  najczęściej brali, było poczytne i bez zobowiązań .

Osobiście nigdy nie rozpowszechniałem strażnic ,bo często ich treści były trudne i pisane sekciarskim językiem znanym tylko wtajemniczonym członkom tej sekty.
Zawsze sobie wmawiałem,że strażnice są tylko do wewnętrznego użytku przez członków tej organizacji religijnej . Dlatego w służbie posługiwałem się zawsze Przebudźcie się ,bądź samą Biblią.
Artykuły w Przebudźcie się były ciekawe zarówno dla samych Świadków jak i osób postronnych .

[BetMan]

Tak było jeszcze jakieś 35 lat temu,szczególnie w krajach zachodnich.. Również ci  ,co zamawiali czasobisma w abonamencie płacili za nie . Nie były to jakieś wielkie sumy w porównaniu do innych kolorowo ilustrowanych czasopism . Te od Towarzystwa kosztowały w Niemczech 0,50 Pfeninngów,czyli połowę Marki , było to odpowiednio -0,25 dzisiejszego Eurocenta. Pamiętam ,ż w tamtym czasie ,kiedy to Strażnice i Przebudźcie kosztowały0,5 Marki inne podobne czasopisma miały cenę 2-3,50 DM.  Pewnie Towarzystwo nie robiło jakichś wielkich zysków. Zapewne sprzedawali swoje dzieła w granicach poniesionych kosztów produkcji.

Widocznie byłem, a formalnie chyba jeszcze jestem tym "nowożytnym" świadkiem...

[Reskator]

Osobiście nigdy nie rozpowszechniałem strażnic ,bo często ich treści były trudne i pisane sekciarskim językiem znanym tylko wtajemniczonym członkom tej sekty.
Zawsze sobie wmawiałem,że strażnice są tylko do wewnętrznego użytku przez członków tej organizacji religijnej . Dlatego w służbie posługiwałem się zawsze Przebudźcie się ,bądź samą Biblią.
Artykuły w Przebudźcie się były ciekawe zarówno dla samych Świadków jak i osób postronnych .

Gostek: Strażnice i w niej zawarte treści były i są wyrywane z kontekstu wersetów Biblii-by pasowały do idei promowanych zgodnie z linią partii czytaj WTS-u.Sławne Rzym 10:13

[Gostek]

Gostek: Strażnice i w niej zawarte treści były i są wyrywane z kontekstu wersetów Biblii-by pasowały do idei promowanych zgodnie z linią partii czytaj WTS-u.Sławne Rzym 10:13

Dokładnie , wstyd przed ludźmi pokazywać takie fanaberie . Potem.to tylko człowiek tłumaczyć się musi za tych nawiedzonych pomazańców ,co takie dyrdymały wygadują i w swych czasopismach wypisują. Na dodatek jeszcze w zaszyfrowanym języku,który jest niezrozumiały dla ogółu ludzi 😘

[Reskator]

Dokładnie , wstyd przed ludźmi pokazywać takie fanaberie . Potem.to tylko człowiek tłumaczyć się musi za tych nawiedzonych pomazańców ,co takie dyrdymały wygadują i w swych czasopismach wypisują. Na dodatek jeszcze w zaszyfrowanym języku,który jest niezrozumiały dla ogółu ludzi 😘

Wstyd to przed nami byłymi bo ludzie  ulicy to nadal parafianie i laikat