W świecie zachodnim jest teraz nowe zjawisko. Wiele młodych ludzi odkrywa religijność bądź na nowo,bądź też staje się po prostu niewierzącymi i porzuca religię w której zostali wychowani.
Islam nie wymaga w zlasadzie nic od człowieka ,poza wypowiedzią krótkiej formułki i od tego momentu jest się częścią tej religii. Wewnątrz można być zarówno silnym duchowo jak i słabym.Nikt tego nie sprawdza jak ktoś tam jest zaangażawany i podobnie jak w chrześcijaństwie nikt nie będzie od wiernego oczekiwał,żeby uczęszczał na spotkania czy czytał Koran.(Nawet ,lepiej ,żeby go nie czytał ,bo podobnke jak po przeczytaniu Biblii część ludzi staje się niewierzącymi.)
Drugi fenomen to porzucanie Islamu,jak to opisuje pierwszy artykuł w pierwszym wpisie w tym temacie. Odejście jest jednak najczęściej niejawne i w ukryciu przed ostracyzmem współwiernych jak i najbliższej rodziny. Zdarzają się również i to coraz częściej jawne odstępstwa i podobnie juk to się dzieje u Świadków ,wiele takich osó chce dotrzeć ze swoimi nowymi odkryciami przez internet do byłych współbraci i sióstr. Obserwując tendencję,to w Islamie na apostazję zdecydowanie więcej decyduje się mężczyzn. Kobiety w tej religii mogą być zupełnie bierne.Nie mają obowiązku uczestniczyć w piątkowej wspólnej modlitwie ,ba nawet nie uczestniczą w pogrzebach...Żyją w zasadzie obok tej religii,jednak oglądając publiczne debaty w obronie wiary ,to najczęściej kobiety muzułmanki i to nawet te bardzo nowoczesne z dużymi dekoldami,bardzo długimi paznokciami i bez husty ,te najbardziej broniły islamu.