Strażnica listopad 2024 - szukamy sług pomocniczych i starszych

[donadams]

Jak czytam u nich to "można zatem powiedzieć", to już wiem, że coś jest nie tak. To tak jak z tym Ciałem Kierowniczym - nie jest natchnione, ale "można zatem powiedzieć", że w sumie jak by było, no ale nie jest. Jeśli "można powiedzieć", to najwyraźniej brakuje jakiegoś istotnego elementu, żeby nie tylko "tak można powiedzieć" ale zwyczajnie i po prostu "tak jest".

[Siedemtwarzy]

Braki, Braki w kadrach... nie chcą się mlodzi garnąć do latania z mikrofonem... Co za peszek...

[Estera]

Bo żeby zostać starszym wystarczy umieć posługiwać się książka Paście, co da się robić nawet mając 15 lat.

   I skrupulatnie dostosować się do wszelkich wskazówek i zaleceń ck wyszczególnionych w poufnych listach do starszych.
   Bo jak powiedział mi kiedyś nadzorca podróżujący, zbór nie jest od tego by rozwiązywać problemy w zborze.
   Zbór jest od głoszenia.

[Roszada]

Od kiedy słudzy są zamianowani duchem? Z tego co pamiętam to, zamianowani duchem tylko starsi.

"4 Sługa pomocniczy to ochrzczony brat, który pod wpływem ducha świętego zostaje zamianowany do pomagania  starszym w wykonywaniu wielu ważnych zadań w zborze. "

Teoretycznie każdy ŚJ może mówić, że ma ducha. Ale "w innym sensie".

*** rs s. 86 Duch ***
Gdy ktoś mówi:
„Czy ma pan ducha świętego?”
Można by odpowiedzieć: „Tak, i właśnie dlatego do pana przyszedłem (Dzieje 2:17, 18)”.
Można by też odpowiedzieć: „To właśnie dzięki niemu mogę uczestniczyć w chrześcijańskiej służbie kaznodziejskiej. Widzę jednak, że nie wszyscy są zgodni co do tego, jak rozpoznać, czy ktoś rzeczywiście ma ducha Bożego. A jak pan się na to zapatruje?” Następnie można dodać: (Omów stosowny materiał ze stron 83, 84).

*** w96 15.6 s. 31 Pytania czytelników ***
Chociaż osoby należące do „drugich owiec” nie są namaszczane, to otrzymują ducha świętego w innym sensie

[donadams]

No dokładnie! Ja też mogę podejść do człowieka z uszkodzonym samochodem, na co on mnie spytał:

Czy jest Pan rzeczoznawcą?

A ja zawsze odpowiadam: Tak! Gdybym nie był, nie przyszedłbym do Pana.

Przecież każdy Polak jest rzeczoznawcą. ("O Panie! Kto to Panu tak z**bał!?")

[NieZnaPrawdy]

W artykule o starszych w paragrafie 13 czytamy:

Człowiek „rozsądny” krzewi pokój. Jeśli chcesz być uważany za kogoś takiego, słuchaj innych i bądź otwarty na ich punkt widzenia. Na spotkaniach grona starszych popieraj decyzje większości, jeśli są one zgodne z prawami i zasadami biblijnymi. „Nie może być samowolny”. Oznacza to, że nie upierasz się przy swoim zdaniu. Warto, żebyś zasięgał opinii wielu doradców


Niby brzmi to rozsądnie ale takie nie jest. Narada za zamkniętymi drzwiami jest od tego aby wyrazić swoją opinię a nie popierać opinię większości.
Popierać decyzję większości to można po tym spotkaniu jak się już wypracowało jakieś ustalenie nawet jeśli nie jest po naszej myśli.

[Mahershalalhashbaz]

Myślałem że od czyszczenia kibli są u jehowych kobiety. Po co obarczać takim zadaniem sługę pomocniczego? Rozpakowywanie literatury przysłanej z centrali już prędzej ale tej literatury teraz jest tyle co kot napłakał więc nawet jeśli jest jeden sługa na zbór to się przy tym nie napoci. Obsługa sprzętu nagłaśniającego i noszenie mikrofonów hm u nas w zborze to zawsze była fucha dla młodych którzy nie byli sługami, ja nosiłem nawet pomimo że nie byłem jakoś specjalnie gorliwym i przykładnym głosicielem. Z drugiej strony samo łażenie z mikrofonem godzinę co tydzień na studium strażnicowym (i jeszcze chyba w piątki też) to też jest dosyć sporo zrobione za frajer dla sekty więc w sumie samo to już powinno się liczyć jako bycie gorliwym... Ciekawe że kiedyś na to tak nie patrzyłem.
Nie wiem jak jest teraz z transportem literatury, nie byłem tak głęboko w sekcie żeby się tym interesować tylko raz kiedyś z jednym starszym jechałem wieczorem po gazetki do zboru obok i wyszło z rozmowy że robi takie kursy regularnie i za wachę płaci ze swoich. Czy to jest u nich standard że Nadarzyn tylko odbiera materiały z drukarni i każdy zbór musi sam sobie przywozić z własnych środków? Czy są one dostarczane do okręgów czy obwodów. Możliwe że tych sług pomocniczych potrzeba także do robienia kursów z gazetkami i płacenia za paliwo bo są braki pod tym względem.

[Roszada]

Myślałem że od czyszczenia kibli są u jehowych kobiety

Owszem, owszem, ale ktoś musi nadzorować to.
W firmach jest to "kierownik administracyjny", a w zborach sługa, a jednostką odwoławczą jest starszy.

[Roszada]

W artykule o starszych w paragrafie 13 czytamy:

Człowiek „rozsądny” krzewi pokój. Jeśli chcesz być uważany za kogoś takiego, słuchaj innych i bądź otwarty na ich punkt widzenia. Na spotkaniach grona starszych popieraj decyzje większości, jeśli są one zgodne z prawami i zasadami biblijnymi. „Nie może być samowolny”. Oznacza to, że nie upierasz się przy swoim zdaniu. Warto, żebyś zasięgał opinii wielu doradców

A co robić, jak większość starszych głosuje niezgodnie "z prawami i zasadami biblijnymi"?
Telefon do Nadarzyna?

[Roszada]

   Kiedyś „słudzy pomocniczy” musieli mieć „powyżej 20 lat”:

„Ciało Kierownicze Świadków Jehowy wysłało do każdego zboru list ze wskazówkami w sprawie wybierania członków »grona starszych« oraz sług pomocniczych. Zgodnie z tym listem z 1 grudnia 1971 roku należało rozpatrzyć kandydatury wszystkich ochrzczonych mężczyzn w zborze w wieku powyżej 20 lat (zob. Ezdr. 3:8)” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 121).
Patrz też ang. Służba Królestwa Nr 8, 1975 s. 3.

W roku 1990 pisano:

„Starszy lub sługa pomocniczy ma być w takim wieku, by mógł mieć dzieci” (Strażnica Nr 17, 1990 s. 25).