Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Pochwała shunningu czyli rzekoma sprawiedliwość Boża  (Przeczytany 1044 razy)

Offline Weteran

........

..Czyń zadość sprawiedliwości'. Jak czytamy w pewnym dziele, hebrajskie słowo tłumaczone na sprawiedliwość odnosi się do „prawości w stosunkach społecznych”. Bóg pragnie, abyśmy traktowali innych w sposób prawy i szlachetny, kierując się przy tym Jego normami. Czynimy zadość sprawiedliwości, gdy w kontaktach z drugimi zdobywamy się na przykład na bezstronność i uczciwość (Kapłańska 19:15, Izajasza 1:17, Hebrajczyków 13:18). Jeżeli jesteśmy wobec ludzi sprawiedliwi, mogą się nam odwzajemnić tym samym (Mateusza 7:12).

Z oczywistych (dla wydawców Strażnicy) względów artykuł nic nie wspomina, jak ową „sprawiedliwość” zaleca się stosować w relacji z osobami wykluczonymi lub tymi, które odłączyły się od społeczności Świadków Jehowy. Czytelnicy owej „powszechnej” Strażnicy byliby zapewne zaskoczeni, gdyby wiedzieli, jak w książce pt. „Trwajcie w miłości Bożej” wydawcy owego czasopisma pojmują ową „prawość w stosunkach społecznych”. W dodatku zamieszczonym na str. 207-209 rzeczonej książki można przeczytać np.:

Jak powinniśmy odnosić się do wykluczonego? Biblia mówi, 'żeby przestać się zadawać z każdym, kto jest zwany bratem, a jest rozpustnikiem albo chciwcem, albo bałwochwalcą, albo człowiekiem rzucającym obelgi, albo pijakiem, albo zdziercą —żeby z takim nawet nie jadać' (1 Koryntian 5:11). O kimś, kto „nie pozostaje w nauce Chrystusa", czytamy: „Wcale go nie przyjmujcie do domu ani nie zwracajcie się do niego z pozdrowieniem. Bo kto się do niego zwraca z pozdrowieniem, ten jest współuczestnikiem jego niegodziwych uczynków" (2 Jana 9-11). A zatem nie utrzymujemy z wykluczonym żadnej więzi duchowej ani nie pozwalamy sobie na żadne kontakty towarzyskie. W Strażnicy numer 23 z 1981 roku na stronie 11 powiedziano: „Zwykłe ,dzień dobry' może być pierwszym stopniem, który prowadzi do rozmowy, a w końcu nawet do przyjaźni. Czy zależy nam na tym, żeby zrobić ten pierwszy krok ku wykluczonemu?".
Oto jak zaleca się ochrzczonym Świadkom Jehowy postępowanie w sposób „prawy i szlachetny”. Oto jak zaleca się im przejawianie „bezstronności i uczciwości”! Każe im się założyć, bez prawa osobistego zbadania faktów, iż każdy wykluczony lub odłączony jest na pewno winien albo grzechu (grzechów) wymienionego w 1 Liście do Koryntian 5:9-11, albo jest „antychrystem”, albo jednym i drugim. Jest też „zatwardziałym grzesznikiem”, jak o tym świadczy kolejna „rada” z publikacji – o ironio – „Trwajcie w miłości Bożej”:.....

Całość tutaj:
http://rozpoznacieichpoichowocach.blogspot.com/2014/06/sprawiedliwosc-boza-obuda-wts.html

                                                   lub

 http://rozpoznacieichpoichowocach.blogspot.com/2014/06/kolejny-przykad-dwojakich-odwaznikow.html   
« Ostatnia zmiana: 04 Lipiec, 2015, 16:19 wysłana przez Weteran1 »
Weteran

Ignoruję posty: accurate, Ebed, Efektmotyla, Efezjan, Kamil. Przebudzony, sabekk, tomek_s, ZAMOS