Mocno to uderzyło nawet przerosło moje oczekiwanie, tak żeńska część jest zdenerwowana i to mocno.
Dla mnie to prezent no bo od 1995 mam brodę mniejszą większą ale mam, musiałem przyzwyczaić żeby nie drapać.
Dopiero maść propolis i olej konopny rozwiązały problem, broda przylega do twarzy nie jest szczotką do szorowania.
No ale wystarczy 2 razy w tygodniu zadbać, i jest ok.
Na grupach światków jehowy rozrabiają dziewczyny i odgrażają się niewolnikowi, jestem na paru bo sporo mnie wywaliło ale są takie że mnie tolerują.
Zamieszcze wpisy bez danych bo zaszkodził bym a i po co, to rozgoryczenie chyba słuszne. A sam i tak to olewałem a i tak prezent dostałem na gwiazdkę, dzięki niewolniku i całe CK.
Temat brody rozstrzygnięty, czekam aż będzie oficjalnie o damskich garniturach na zebraniach po ciąży sama sobie jakiś ładny kupię na zebrania, hehe - w końcu dużo rzeczy idzie do przodu a teraz garnitury damskie są uważane niemal w każdym kraju za eleganckie i kobiece, więc czemu nie.
damskie garnitury naśladują męskie i projektanci wyraźnie to mówią. Nie ukrywają tego.
Zresztą wywodzą się one od ruchu sufrażystek, które wprowadziły męskie fasony i ubiory dla kobiet.
To jest fakt historyczny.
Spodnie dla kobiet, to był ubiór roboczy, bo spódnicę w fabrykach, czy na traktorach zwiększały ryzyko wypadku. I dlatego spodnie dla kobiet się rozpowszechniły. Z powodów praktycznych, mimo, że są mniej twarzowe i nieeleganckie.
Najlepiej to widać podczas jazdy na rowerze, gdzie dłuższe spódnice wkręcały się w części rowerowe. Tak samo jeansy są ubraniem roboczym i ubiory z jeansu nawet sukienki nie są eleganckie i idąc np. na czyjś ślub w sukience z jeansu nie okażemy szacunku uczestnikom tej uroczystości. Prawdopodnie nie byłaś uczona zasad bon tonu i tego jak okazywać szacunek swoim wyglądem i ubiorem innym, więc tego nie rozumiesz. To tak jakbyś była nauczona jeść rękami, a ktoś miałby Ci tłumaczyć, że trzeba używać sztućców. Pewnie nie rozumiałabyś dlaczego sobie utrudniać życie, albo dlaczego nie bekać publicznie. Zachowując się w sposób wygodny dla Ciebie zachowywałabyś się nieelegancko i okazywała innym brak szacunku.
Tak samo jest wtedy, kiedy twój ubiór I wygląd nie jest stosowny.
„Kobiecie nie wolno nosić ubrań męskich, a mężczyźnie damskich. Bo każdy, kto tak robi, budzi obrzydzenie w Jehowie, swoim Bogu."
Powtórzonego Prawa 22:5.
Werset ten nakazuje nosić stroje zwyczajowo uznane za stosowne dla określonej płci. W niektórych rejonach geograficznych są to spodnie dla kobiet. A w innych spodnie są uważane za niekobiece.
Ciekawostką jest, że Joanna D'arc została skazana na śmierć w oparciu o ten werset.
Niestety kwestia ta dosyć mocno mnie zabolała (jestem tylko człowiekiem i mam uczucia). Niby oficjalnie CK nie potępiało noszenia brody (w Polsce), jednak w zborach robiło się swoje - osobiście znam braci, którzy byli niemal prześladowani za noszenie bujniejszego zarostu. Poza tym znam parę osób, z którymi rozmawiam i one właśnie ten temat poruszały dosyć mocno, nie mogą się nadziwić, że tak poważnie u nas podchodzi się do takiego drobiazgu. Wersety, które CK podaje w sprawozdaniu są przecież zapisane od dawna i można było głęboko się nad ich właściwą interpretacją zastanowić już wcześniej. Trochę mało przekonuje mnie stwierdzenie, że moja automatyczna reakcja na taką zmianę jest nieprawidłowa - zwłaszcza w obliczu tego co pisałam, że jestem człowiekiem i mam emocje a znam poszkodowanych w temacie. Wg mnie właściwą wypowiedzią byłoby teraz oficjalne stwierdzenie, że przecież CK jest złożone z niedoskonałych ludzi i to, że jest kierowane duchem świętym nie znaczy, że nie może popełniać błędów. Nie byłoby to żadnym wstydem a wręcz odwrotnie - byłoby to oznaką pokory i uniżenia, które to przecież cechy powinny cechować prawdziwych sług Bożych. Jednakze wszystkim, którzy tak jak ja zareagowali emocjonalnie na opisywaną kwestię polecam uspokoić się, wyciszyć i na chłodno podejść do tematu. Jehowa wszystko widzi i wszystko wyrówna i zostawmy to Jemu. A negatywne emocje tylko nam mogą zaszkodzić. A ta zmiana jest zmianą na dobre. Spokojnego dnia życzę wszystkim.
Mnie się broda u faceta nie podoba.
Niewiele jest mężczyzn, którzy umieją o nią zadbać by była prawidłowo obcieta , I mało któremu mężczyźnie pasuje.
Broda dodaje lat .
Jeżeli bzdurny temat to dlaczego tak sie bulwersujesz i ciągniesz temat niepotrzebnie? Widocznie cię to razi, więc się módl do Jehowy o spokój. A ja ci życzyłem dobrze.
Nikt nie ma takiego prawa nikomu narzucać co kto ma nosić lub jak ma się ubierać jest to bezpodstawna ingerencja w czyjeś prywatne życie
ale są zasady co ubiera kobieta a co mężczyzna......I nie wprowadzaj innych w błąd
Broda to nie to samo co garnitur damski. Nie było sztywnego zakazu co do brody.
A z mojej strony nie była to zjadliwa złośliwa uwaga, tylko powtórzenie słów ciała kierowniczego.
To z jednego forum z setka wpisów taki klimat, beton i reformatorzy ale mocno poruszyło u mnie też ze 4 razy słyszałem no chyba miałeś racje.
Mocno naciskają na szybkie poruszenie na zebranku, bo ploty idą na całego poruszenie większe niż godzinki liczenie bo tam wszyscy korzystają.
A tu beton co prześladował za brodę wyszedł na złośliwego dupka nie to co miłosierny niewolnik, a dziewczyny lekko zawiedzione nic dla nas nie tylko spodni chcę ale garnitur ja 1 raz przeczytałem o takim życzeniu, o krawacie na razie nic.